Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Ewentualny konflikt na boisku, czy moje argument byłyby słuszne?

07.07.2019 10:38
1
wilk252
48
Pretorianin

Ewentualny konflikt na boisku, czy moje argument byłyby słuszne?

Więc byłem sobie z ekipą dzieci (15 lat i 3 osoby ok. 18 lat) na boisku było nas tylu że graliśmy na całe w piłkę nożna. W pewnym momencie jakiś ojciec z dwójką dzieci i żona (byli w rogu boiska, korzystali z kosza) powiedział nam że mamy nie grać po tej stronie bo tu są małe dzieci i on sobie zajmuje pół boiska do kosza(czyli mniej więcej 1/4 naszego). Jak na tak profesjonalną grę jaką on tam robił z swoimi dziećmi (myślę że jedno 3 lata drugie 6) to wydaje mi się że wystarczyło by mu połowę tego co chciał. Oczywiście, że jestem jednym z tych co mogą sobie rugać się i gadać pod nosem, ale tako to nic nie zrobią. I wiadomo parę razy nam tam piłka wypadła, i raz on ją kopnął zamiarem wybicia ją najdalej jak się da, ale za boisko nie wypadła (prawdopodobnie próbował to zrobić) na zwykłe podanie to nie wyglądało. I teraz moje pytanie jakby doszło do jakiegoś konfliktu to użył bym takich argumentów, czy są one sensowne i co jeszcze mógłbym powiedzieć:
1. On jest opiekunem swoich dzieci i na regulaminie boiska jest że dzieci do 7 roku życia mają być pod opieką dorosłych, więc to on odpowiada za ich bezpieczeństwo, jak chce spokojnie spędzić czas z dziećmi na podwórku to od tego są place zabawa których było kilka obok między blokami i to ogrodzonych.
2. Dziewczynka jeździła na rowerze na boisku, a na regulaminie wyraźnie jest napisane, że nie można wchodzić z rowerami na boisko( to trochę słaby argument w tej sytuacji, bo u mnie dwie osoby były z rowerami. Jedna zostawiła rower za boiskiem, druga niestety na boisku)
3. Moim zdaniem nie korzystał z boiska zgodnie z przeznaczeniem(co również jest na regulaminie), taki pełno wymiarowy kosz NA PEWNO nadaje się do gry z dziećmi w takim wieku. Jeśli przyszedł by porzucać samemu do kosza to nie potrzebuje takiego terenu (Z kosza obok korzystał jakiś typ i nie robił problemów i jak mu piłka wypadła to normalnie podałem i podziękował), jeżeli przyszedł by spędzić czas z dziećmi to punkt pierwszy-place zabaw.
I co ma to sens?
I jeszcze jedno jak sobie schodzili z boiska, to ta kobieta z wózkiem centralnie idzie sobie przez środek boiska, w trakcie naszej gry. Myślałem, że coś mnie trafi, kurna przecież ktoś by mógł kopnąć piłkę w stronę tego dziecka w wózku.

07.07.2019 10:41
Bullzeye_NEO
2
odpowiedz
1 odpowiedź
Bullzeye_NEO
223
1977

a pluliscie na ziemie, paliliscie papierochy i przeklinaliscie?

07.07.2019 10:43
2.1
wilk252
48
Pretorianin

Nie, nic. Normalna kulturalna gra.

07.07.2019 11:38
papież Flo IV
3
odpowiedz
1 odpowiedź
papież Flo IV
83
Prymas Polski

Nic nie jest bardziej wkurzające w grach zespołowych jak specjalne wybijanie piłek. I to nie mówię tylko o tych spoza boiska, bo takie grające heheszki też się zdarzają.
Pytanie tylko czy ta rodzina była już na tym boisku, czy przyszła jak graliście?

07.07.2019 12:06
3.1
wilk252
48
Pretorianin

Byli wcześniej przed nami. Chociaż konkretniej mówiąc kilka osób z nas bylo już wcześniej, ale grać na całe boisko zaczeliśmy później

post wyedytowany przez wilk252 2019-07-07 12:19:28
07.07.2019 11:45
4
odpowiedz
kriskow11
2
Generał

Ojciec gral w kosza z dziecmi Wybił piłkę bo mu przeszkadzała , no ludzie można być idiota ala ja , ale jakiś poziom trzeba reprezentować jedynie co on pokazał to dziecinadę,

post wyedytowany przez kriskow11 2019-07-07 11:46:57
07.07.2019 11:47
introniligator0
5
odpowiedz
introniligator0
6
Generał

Gorzej z gowniakami w skateparku.

07.07.2019 12:09
6
odpowiedz
12dura
48
Senator

Było mu gonga sprzedać

07.07.2019 12:10
7
odpowiedz
zanonimizowany453591
62
Senator

Ojciec debil, szkoda dzieci. Pewnie wyrosną na takich samych buraków.

post wyedytowany przez zanonimizowany453591 2019-07-07 12:10:58
Forum: Ewentualny konflikt na boisku, czy moje argument byłyby słuszne?