World of Warcraft Classic - data premiery i terminy testów wersji beta
W koncu mamy konkretna date. Czyli zostalo okolo stu dni by ostatecznie zdecydowac sie na klase postaci. :)
Ciekawe jak potocza sie losy Classica. Czy przyplyw graczy bedzie tylko na premiere, czy moze cyklicznie, za kazdym razem gdy w retailu pojawi sie roczna przerwa w dodawaniu zawartosci?
Moim zdaniem predzej ta druga opcja, plus stale community, ktore bedzie sobie powoli roslo zbierajac ludzi zmeczonych obecna formula.
Obawiam się, że na początku będzie bum, a potem wszystko ucichnie.
Gracze grający teraz na privach w classica raczej nie porzucą tak chętnie miesięcy swojej "pracy", na rzecz oryginalnej wersji, szczególnie że ta będzie kosztowała pełny abonament.
Młodzi gracze, którzy nigdy nie grali w classica, prawdopodobnie odbiją się od niego, ze względu na poziom trudności, przeogromny grind i brak wszelakich ułatwień, jakie mają teraz.
Mnie chyba kupia nostalgia i na miesiac wroce. Pierw jeszcze poczytam jak to bedzie wygladac. Np. bez dungeon findera nie wyobrazam sobie teraz grac i szukac grup na chacie.
Np. bez dungeon findera
Zapomnij. Dlatego właśnie pisałem, że bez takich ułatwień wielu się odbije.
Nie bedzie dungeon findera. Dla mnie to akurat plus... ale rozumiem obawy.
Jezeli komus bedzie przeszkadzalo szukanie grupy na czacie to zawsze pozostaja narzedzia zewnetrzne takie jak discord bo na 100% beda tam kanaly do dobierania sie w grupy na poszczegolne instancje.
Classic bedzie dzialal na patchu 1.12 i z tego co czytalem zmiany beda tylko w UI czyli np. stackowanie niektorych przedmiotow czy mozliwosc rozdzielania ich z shift-clickiem. Caly core gry ma byc przeniesiony 1:1, nawet limit debuffow na cel ma zostac taki jak byl.
Czy wielu sie odbije? Napewno. Jednak sporo osob deklaruje szczere checi i kto wie... moze uda sie na jakims serwerze zbudowac stabilne community. Kolejna kwestia to obecny Wow od ktorego coraz wiecej osob sie odwraca... albo mysli o tym ale z przyzwyczajenia gra nadal. Ci ludzie moga cyklicznie naplywac do gry poniewaz miedzy patchami w retailu sa dlugie przerwy, a dostep do Classica i tak beda mieli wliczony w normalny abonament.
Mlodzi sie odbija. Widze po moim kuzynie, ktory w wieku kilku lat zerkal mi zza plecow jak gram w vanille i wtedy kochal te gre taka jaką byla. Dzisiaj ma 19 lat i pogral w Legion i BfA i twierdzi, ze nie ma szans na sukces Classica. To troche boli ale zawsze pozostaja zastepy starych prykow z nostalgia. :D ja juz wiem, ze bede levelowal w duecie z kumplem i obaj napalilismy sie jak szczerbaty na suchary. Fajnie bedzie znowu pograc w gre mmo, a nie spinac sie ze czegos nie zrobie przed tygodniowym resetem.
Nie zgadzam sie jedynie z opinia na temat grindu. To jest mmo i aktualnie tez jest w nim wszechobecne farmienie. Moze nawet jest gorzej pod tym wzgledem, ze jak juz wypadnie Ci przedmiot na ktory polujesz to jeszcze musisz sie modlic zeby to byl titanforged, zeby mial main staty i najlepiej zeby byl z miejscem na klejnot itd. Jezeli chodzi o reputacje czy zadania to roznica polega na tym, ze kiedys trudniej bylo wylaczyc mozg podczas tej czynnosci. Dzisiaj wbijasz w 10 mobow i spamujesz dwa guziki nie tracac nawet 10%hp czy 5%many. Do tego world questy, ktore robi sie ekspresowo i hurtowo po kilkadziesiat dziennie jezeli ktos wie co robic. Sorry ale ja wole czuc progress nawet za cene utraty jego tempa.
Mysle ze po prostu Classic i retail maja inny target i nie ma co sie o to irytowac. Jestem przekonany, ze znajdzie sie nisza dla starego wowa. :)
Boje sie jedynie, ze bez kilku usprawnien wprowadzonych przez lata, moze nie byc tak fajnie jak sie moze wydawac. Troche napalony jestem, ale czy to nie minie np po tygodniu grania ciezko okreslic.
