Dlaczego w grach znikają ciała wrogów?
Ja bym chciał się dowiedzieć czemu w nowych grach nie stawia się na odwzorowanie działania kul na poszczególne części ciała. Mam na myśli coś w stylu choćby starego Soldiers of Fortune. Wiem że tam to było przekłamane w wielu momentach, ale fajnie jest widzieć jak odpada głowa, czy inne części ciała.
W RE2:remake podoba mi się efekt strzelania w głowę gdy coraz bardziej się ona rozłupuje.
W wielu grach dzisiaj jedyne co widać to chmurka krwi po trafieniu i nawet nie zostają ślady na trupie :)
Brakuje mi jakiejś nowej mocnej gry akcji, czegoś w stylu właśnie SoF lub starego Kingpina.
W wielu grach dzisiaj jedyne co widać to chmurka krwi po trafieniu i nawet nie zostają ślady na trupie :)
Nie wiem czy grałeś w gothica 3, ale tam orki mogły cię ganiać z kilkoma strzałami w głowie :)
ale fajnie jest widzieć jak odpada głowa, czy inne części ciała.
fallout od beci ;)