I to jest prawdziwa dobra zmiana a nie jakieś tam cenzury interetuf!
wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,24586432,parlament-europejski-zdecydowal-o-zniesieniu-zmiany-czasu-kraje.html
Wszystko fajnie, ale czemu nie dogadali się już na tym etapie, na jakim czasie pozostanie, tylko każdy kraj może podjąć indywidualnie taką decyzję? Pewnie będą pracować nad jakimś porozumieniem, ale nie wyobrażam sobie, żeby na takiej Słowacji, Czechach czy Niemcach była różnica w godzinie.
A wszyscy moglibyśmy wreszcie przejść na czas SIT i mieć z tym święty spokój.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Swatch_Internet_Time
A teraz sie zacznie gownoburza czy ma byc u nas letni, czy zimowy.
Od razu mowie, ze JA wole letni. Bo wprawdzie w zimie bedzie ciemno tak do 9 - ale i tak wiekszosc z nas zasuwa do pracy/szkoly okolo 7, gdy I TAK jest ciemno jak w d... Ale za to wychodzac z pracy o 16 mozna jeszcze zobaczyc slonce, a nie ZNOW wyjsc w srodku nocy. Do tego w lecie bedzie jeasno o 4 a nie 3 nad ranem, a dzien trwa do 22 (co uwielbiam!) a nie do 21. Nie ma nic piekniejszego jak wrocic do domu, zjesc obiadzik, wyskoczyc na pare godzin na miasto na np. piwko i wrocic do domu o 22 - a tu ciagle kuzwa dzien!
+1
Też bym wolal czas letni . Po cholerę ma byc latem jasno o 3-ciej w nocy.
Lato cały rok, to jedyne słuszne wyjście.
Wstaję czasami o 4.45 rano i nawet jak o 9 ma mi się robić jasno, to odżałuję i zdecydowanie wolę letni.
Co do zmian to albo wszyscy je wprowadzaja albo nikt. Inaczej to nie ma sensu. Ciemnosc do 9 rano w zimie jest kiepska opcja.
Moim zdaniem:
1. Czas letni cały rok:
+ widno do 21-22 latem,
+ w grudniu i styczniu wracalibyśmy do domu za dnia. Nic tak nie dołuje jak wyjście i powrót w nocy, gdy 5 dni w tygodniu nie widzisz domu w świetle słońca.
+ brak zmiany czasu,
- w listopadzie i lutym rano wciąż byłoby ciemno.
2. Tak jak jest:
+ wszystkie plusy czasu letniego w lecie,
+ wcześniejszy wschód słońca w listopadzie i lutym, co ułatwi życie kierowcom dojeżdżającym do pracy rano.
- upierdliwe zmiany czasu,
- brak słońca przy wyjściu i powrocie do domu w grudniu i styczniu.
3. Czas zimowy cały rok:
+ brak zmian czasu,
+ nieliczne plusy czasu zimowego w zimie,
- wszystkie minusy czasu zimowego w zimie,
- latem widno o 3, ale za to krótszy dzień wieczorem,
- nikt nie lubi czasu zimowego!
Gdybym miał wybierać, to oczywiście opcja 1, a jeśli nie, to wolałbym żeby zostało po staremu niż męczyć się z czasem zimowym w lecie.
Wystarczy ze zmienia czas o 30 min i wszyscy beda zadowoleni :D
Czasem słonecznym na naszej długości geograficznej jest "mniej więcej" czas zimowy.
W obecnych czasach naszym "naturalnym czasem" jest czas określany szeroko pojętymi przepisami. A więc godziny nocne mamy określone jako przedział od 22 do 6, ewentualnie od 21 do 7 (nocki). Zatem środek nocy wypada na godzinę 2. Północ czasu zimowego to godzina 24 czasu słonecznego, a północ czasu letniego to 1, jasno z tego wynika, że bliższy naszej naturze jest czas letni :)
