Szanse na zwiastun Star Wars 9 w kwietniu coraz większe
Tak ja czekam, a co nie wolno ?
Ja czekam i co mi zrobią?
Czekają ludzie, którym podobała się przemiana bezpłciowego, nudnego Luke'a(epizody IV-VI) na postać z charakterem.
Jestem fanem całej serii i czekam, w Abramsa akurat wierze :)
@garett123#2
Good bait.
Po siódmej i ósmej części mam mieszane uczucia co do powrotu Gwiezdnych Wojen do formy [mimo tego, że Łotr 1 i Han Solo mi się podobały (tak, jestem z tej garstki odludków, którzy nie zawiedli się na Solo)]. A mimo to pójdę. Może nie będzie tak źle.
[Dostał kopa w dupę.]
To musiało być niechcący.
[Po raz kolejny dostał kopa w dupę, tym razem się wyglebał i zdarł kolana]
Z pewnością nie zrobili tego celowo.
[Szykuje się kolejny srogi kop w dupę]
Może nie będzie tak źle.
Niektórzy ludzie (tak z 75%) nie umieją uczyć się na błędach. Po prostu zakute łby, choćbyś im czarno na białym pokazał, nie zrozumieją...
No dobra, małe sprostowanie, bo mój górny komentarz rzeczywiście jest niezmiernie głupi. Nigdzie nie powiedziałem, że siódma i ósma część mi się nie podobały - bawiłem się przy nich całkiem dobrze, ale zabrakło tego czegoś co czyniło tą serię jedną z najlepszych space oper jakie powstały. Mimo to wolę nie skreślać filmu jeszcze przed premierą. Disney już raz pokazał, że potrafi robić dobre filmy z tego uniwersum (Łotr 1) i mam cichą nadzieję, że może tym razem (chociaż wątpię) pójdzie po rozum do głowy i zrobi naprawdę dobry film.
Takie ujęcie sprawy rozumiem. Też mam nadzieję, że jakimś cudownym cudem, cudem wśród cudów, cudem takim, że inne cuda niegodne zwać się dłużej cudami będą, jakimś takim cudem nie do opisania jednak ta część IX okaże się być godną chociażby części 1-3. Ale to byłby niezły cud.
Też uważam, że Solo wcale nie był taki zły. Tylko ukazał się w złym momencie. Film obejrzałem w domu na płycie i nieźle się bawiłem. Co do samego SW. Skoro ktoś zapowiada koniec Skywalkerów to raczej podpowiada zgon większości bohaterów. Pewnie zostanie Ray, która poświęci się odbudowie zakonu Jedi. No cóż fabularnie SW zawsze było słabe. No może poza Imperium. Ale to ideał w tym uniwersum niedościgniony. Mam jednak nadzieję, że dotrzymają słowa z zakończeniem starej sagi. Następnych trzydziestu kilku lat już im nie dam bo pewnie nie dożyję :-)
Dla mnie każda część , to bardzo dobre filmy. Pierwsza trylogia, imo ciutkę lepsza od innych filmów. BO BYŁA PIERWSZA, więc nostalgia robi swoje.Nowa trylogia jest tylko miejscami odtwórcza ,bo przypomina starą trylogię,ale i tak jest bardzo dobra Ale Żadna część nie jest rewelacyjna . I uwaga, podobał mi się Jar jar Binks ;P I midichloriany . Teraz truuu fani mnie zjadą ;D
Mój osobisty ranking SW:
1. V 10/10 film genialny
2. & 3. IV i VI 8/10 odrobinę słabsze, ale nadal niezłę
4. Rogue One 7.5/10 słaby początek miażdżąca końcówka
5. & 6 I i III 7/10 za świetne pojedynki na miecze i za zrobienie ze mnie fana SW
7. VII 6/10 w sumie totalna zrzynka z IV, ale nieźle się bawiłem
8. & 9. 4/10 Solo i II straszne słabiaki bez pomysłu i polotu
10. 1/10 VIII brak komentarza; szkoda strzępić ryja.
Zapraszam do kulturalnej dyskusji.
IV - 10 (pomysł, klimat, postacie, 6 oskarów)
V - 10+ (jeden z lepszych sequeli)
VI - 9
I - 6
II - 6
III - 8
VII - 8 (kalka Nowej Nadziei, ale porządnie zrealizowany film)
VIII - 5 (nie wiem co to miało być, ale nic nie było godne zapamiętania i chyba nic nie sprawi bym kiedykolwiek chciał ponownie obejrzeć ten film, a nawet jakimś cudem widziałem dwa razy I i II epizod)
Rogue One - 7
Mam nadzieję, że IX będzie najlepszą częścią tej trylogii tak jak III epizod był zdecydowanie najlepszy z poprzedniej trylogii :)
Więc kulturalnie - Solo nie widziałem, zaś VII dla mnie było infantylne i politycznie poprawne aż do bólu, takie typowo z magią Disneya, włącznie z wprowadzeniem nowej księżniczki. Aż dziw, że nie pojawiła się w Ralphie Demolce 2. Zawiodłem się okropnie, chociaż jako zwykłe rzemiosło, film był strawny.
VIII - szkoda strzępić ryja.
Część pierwsza - średniak 6/10, chociaż nie był aż taki zły
Część druga - nawet się nie będę wypowiadał
Część trzecia - z całej pierwszej trylogii chyba najlepsza część
Część czwarta - zrobiła ze mnie fana Gwiezdnych Wojen i mam duży sentyment
Część piąta - jeszcze lepsza od piątki
Część szósta - moja ulubiona
Część siódma - meh
Łotr 1 - chyba najlepsza część z ,,disneyowych" Gwiezdnych Wojen
Część ósma - meh + latająca Leia
Han Solo - nawet fajny (poza pewnym idiotycznym zwrotem akcji)
Część dziewiąta - no, zobaczymy.
Szanse na zwiastun Star Wars 9 w kwietniu coraz większe
hahahaha hahaha haha
co to teraz czeka się na premiery zwiastunów?
hahahaha
Świat się kończy....
Zwiastun będzie w premierę Endgame - mówię wam
Również jestem nastawiony bardzo sceptycznie. Ostatnia część sagi była strasznym średniakiem.
Jakie to hipokrytyczne. Na każde kolejne Star Warsy ludzie plują, ale na każdy kolejny film Marvela, który od poprzednich różni się tylko bohaterami i też napakowany jest różnej maści bzdetami, wiwaty aż pod nieboskłon :D ok, każdemu podoba się coś innego, ale jak widzę taką hipokryzję, to normalnie tracę wiarę w ludzkość
Olewam i trailer, i sam film. Historia, sposób jej przedstawienia oraz postacie w tej nowej trylogii nie zainteresowały mnie na tyle by chcieć poznać koniec tej historii. The Last Jedi obejrzałem z pół roku po premierze i chciało mi się aż śmiać, jak bardzo ten film był daremny, więc mam prawo spodziewać się, że kolejna część też będzie chłamem, na który szkoda czasu. Może w dniu premiery puszczę sobie Return Of The Jedi przed kanapą?
jakby w trailerze pokazano jak miecz świetlny odcina głowę dla rey, o to nawet bym się zainteresował, a tak czy będzie część 9 czy jej nie będzie mało kogo to interesuje.