Tak sobie przeglądam swoje zbiory muzyczne i doszedłem do Porter Bandu (tak to ten John Porter). Dużo by mówić o tej płycie choć jest relatywnie mało znana (chyba tylko hipsterom) ale tak taką muzykę nagrywało się w Polsce w latach 80. Check this out!
Pierwszy utwór ---> https://www.youtube.com/watch?v=GXLp4_iLtEs&list=PLn4VDQB8pVKWFoTVQq-cK6Hse3zm7jQ9L Sekcja rytmiczna tu niszczy system :D Wogóle na całym albumie bas to jakiś kosmos :D