Star Trek: Discovery – zwiastun 2. sezonu zapowiada pojawienie się Spocka
"Nowy sezon zadebiutuje w przyszłym roku."
Co? :D Oni chyba żartują... zapomnę o istnieniu tego serialu widzę.
"Załoga U.S.S. Discovery będzie kontynuować swoją podróż w celu odkrywania nowych światów i form życia."
Kurczę, nie przypominam sobie, aby robili to w pierwszym sezonie...
Ech...
Ile wody w Wiśle upłynie, zanim funboye obu uniwersów zrozumieją, że te dwie produkcje nie są z tego samego gatunku... Gwiezdne Wojny to Fantasy w kosmosie, a Star Trek to Sci-fi. Porównywanie tych dwóch produkcji jest rownie bezcelowe jak porównanie Władcy Pierścieni do Odysei Kosmicznej 2001.
Star Trek to science fantasy z masą wymyślonych rzeczy... I jak najbardziej można je porównywać, wręcz wymyślono termin space opera aby takie filmy klasyfikować...
Star Trek to science fantasy z masą wymyślonych rzeczy
dlatego jest to science *fiction* a nie dokument.
Ile wody w Wiśle upłynie, zanim funboye obu uniwersów zrozumieją, że te dwie produkcje nie są z tego samego gatunku.
No nie, ale zawierają podobne elementy. Poza tym, nauka, doktryny i poglądy społeczne w star trekowej utopii>jakaś kijowa opowiastka o czarodziejach z laserowymi mieczami.
Pełno tam magii.
Star Trek ma bardzo dużo odniesień do terminów i teorii, które istnieją w nauce.
niestety mimo fajnego początku ostatnie odcinki tego serialu to ultra gnioty i tak też ten serial całościowo oceniam.
Obejrzałem pierwszy sezon i ogólnie mocno słaby. Trylogia ostatnich filmów za to miodzio.
Całkiem Spocko
No pierwszego nawet jeszcze nie widziałem, a tutaj już drugi w planach, trzeba będzie zobaczyć i ocenić czy serial jest wart uwagi.