Tak mnie naszlo, bo widze, ze jest to chyba coraz mniej popularny typ programow, cale moje windowsowe zycie uzywalem total(windows) commandera. Jednak ostatnio zmienilem na directory opusa 12 (do ktorego mialem ogromny sentyment z amigi). Widze jednak ze dosc ciezko znalezc dobre zrodla do modowania tego ostatniego (moze dlatego ze nie ma piratow) i srodowisko opusowe jest niewielkie i bardzo (bardzo) geekowskie, z drugiej strony program wymaga od uzytkownika jednak duzo wiecej zabawy niz total commander.