Witam,
czy któryś z forumowiczów pracował kiedyś na stanowisku IT Helpdesk? Za niedługo także i ja będę walczył z różnymi informatycznymi problemami więc chciałbym poznać opinie starych wyjadaczy odnośnie tego stanowiska. Chodzi mi głównie o ilość pojawiających się zgłoszeń, ich poziom trudności itd. Rozumiem, że w każdej firmie jest inaczej jednak potrzebuję tych informacji ot tak dla wyobrażenia co mnie może czekać :)
Jeżeli masz napisać coś durnego, nic nie wnoszącego to proszę, daruj sobie :)
Pozdrawiam!
Ja dorabialem sobie ma studiach i pracowalem jako helpdesk w firmie w Warszawie - biuro mialo ok 500 osob, dzial IT ok 50, sam zespol z 6 osob. Ganialo sie po pietrach i ogarnialo kabelki, sterowniki do drukarki, instalacje systemow operacyjnych itp. Nic trudnego, raz trzeba bylo zobaczyc jak sie dany typ zgloszenia obsluguje, w czym pomagali koledzy, a potem szlo z automatu. Nie bylo tego duzo, czasem kilka na godzine, czasem przez kilka godzin nic. Zalezy jeszcze w jakich godzinach bedziesz dyzurowal. Im pozniej tym mniej pracy, chociaz i wsparcie kolegow gorsze. Duzo tez zalezy od samej firmy, bo jesli sie nikomu nie spieszy, to i tobie nie bedzie. Jakby co to pytaj.
Czyli nie jest aż tak źle, prawda? Jakieś wskazówki dla początkującego? Czego ludzie tak najbardziej nie ogarniają? :)
PS. Mam zarządzać systemem i siecią komputerową :)
klasyka - podlacz drukarke, przeinstaluj system, wytlumacz pani Jadzi ( po raz 10'ty ) na ktora drukarke ma drukowac....
murarz, piekarz, ginekolog...
Ale rozumiem, że najważniejszy dokumentalny serial instruktażowy na to stanowisku pod tytułem IT Crowd masz obejrzany?