Cześć.
Potrzebuję rozwiązania do następującej kwestii: dziewczyna pracuje w markecie - w czasie półgodzinnej przerwy zlecają jej, że ma umyć w tym czasie stoliki i ogólnie posprzątać jadalnię, bo "przecież 30 minut to tak dużo czasu, a jeść całą przerwę nie będziesz".
Ja osobiście bym się komuś zaśmiał w twarz gdybym coś takiego usłyszał i co najwyżej mógłbym to zrobić PO przerwie, ale nigdy w jej trakcie. Nie mówię, że moje "rozwiązanie" jest poprawne i że nie zwolniono by mnie za odmowę, bo nie znam na tyle prawa, stąd ten wątek.
Jak takie przymuszanie do wykonywania czegoś i to jeszcze w trakcie odpoczynku ma się do kodeksu pracy i praw/obowiązków pracownika? Jest jakiś konkretny ustęp/paragraf, który precyzuje takie sytuacje?
"Jest jakiś konkretny ustęp/paragraf, który precyzuje takie sytuacje?"
Nie ma, bo byłaby to jakaś abstrakcja. Przerwa to przerwa.
W KP jest inna regulacja:
Art. 134 [Przerwa w pracy] Jeżeli dobowy wymiar czasu pracy pracownika wynosi co najmniej 6 godzin, pracownik ma prawo do przerwy w pracy trwającej co najmniej 15 minut, wliczanej do czasu pracy.
Dlatego też należałoby zajrzeć do regulaminu pracy/układu zbiorowego, co kto tam popełnił, bo może się okazać, że przerwa jest 15 min. tak jak KP, a potem to w zależności od widzi mi się szefa np.
Nie można zmuszać nikogo do pracy ponad normatywnej (chyba że w szczególnych przypadkach -które raczej tu miejsca nie miały)
Zatem jeśli przerwa w regulaminie wynosi 30 min to wtedy może nawet leżeć brzuchem do góry i nie kiwnąć palcem.Natomiast jeśli ma 15 minut a dają jej 30 to mogą wymagać by sprzątała w tym czasie.