No właśnie ostatnio zauważyłem przypadkowo, że steam dodał opcję używania pada jako myszy. I to nie tylko w grach czy w samym programie ale w windowsie. Czyli podczas oglądania filmów przyrodniczych możemy w dowolnej chwili bez wstawania z łóżka spauzować albo włączyć następny film. Jakich to ja czasów dożyłem!
Trzeba korzystać z ich największego debilizmu, czyli Big Picture - spasuje. Jest wiele programów emulujących pada do roli myszy.