Średniaki, które docenili gracze
Bardzo miło wspominam Colobota, rewelacyjny tytuł który potrafił wciągnąć na długie godziny.
Sporo tego było na przestrzeni lat. Większość bawiła mnie lepiej niż większość wysokobudżetowych produkcji. Nawet jakbym siedzial dłużej nad postem to nie wymieniłbym połowy z tych wszystich średniaków jakie ogrywałem przez lata.
Część z nich miałem z czasopism o grach (szkoda że te padły a jedyny żyjący męczy gry od jednego wydawcy), część ze Steama zanim został zalany przez klony i śmieci.
I za to nie lubię Steama - nie zrobi nic skutecznego by przekopywać się przez zwały gruzu w swoich czeluściach. Efekt? Wiele potencjalnie dobrych gier nie zostanie kupiona czy odkryta.
Wracając do średniaków - od czego by tu zacząć?
Może Marauder- Man of Prey? Dzięki czasopismu Play, które było jedynym dystrybutorem gry na zachód, miałem okazję przeżyć miesiąc (czasu gry) z życia szabrownika. Dziwi mnie że poza tą grą i Escape from Tarkov (obie ze wschodniej Europy, o ironio) nie ma innej gry skupiającej się na tym aspekcie. Przecież gracze lubią łupić w RPGach, prawda?
Gra robiona przez ludzi który jako jedyni byli w stanie zrobić dobrego następcę Jagged Alliance - 7,62 High Calibre. Trudna, skomplikowana pornografia zbrojeniowa dająca jednak masę frajdy.
No i wszystkie gry Troika - obstrzone bugami ale czarujące gry.
Może gry Deep Shadows jak Boiling Point - Road to hell (wciąż czekam na wydanie Steam) który miał zabawne notki do łatek, czy Xenus 2 - White Gold/War in Paradise.
Inquisitor - inspirowany Divine Divinity czyli RPG ale ze sporą dawką walk. Przyjemnie penetrowanie lochów. Palenie heretyków też. No i magia - pokręcona ale zestaw czarów - rewelacja. Gra zapomniana przed i po premierze, także u nas.
Necrovision - grałem niedługo po obejżeniu Doliny Cieni, WW1 i kopanie nadprzyrodzonych paskud to było coś...
Stare produkcje Techlandu jak Crime Cities czy Chrome, zdecydowanie nie mieli się czego wstydzić.
Trylogia UFO After.... od twórców Original War, nie tak dobre jak klasyczne wersje ale co tam. Najlepsza część? Aftershock. Z modem ACM ciągle siedzi u mnie na dysku twardym.
Fallout Tactics - nienajlepszy Fallout (choć i tak lepszy niz abominacje bethesdy) ale fajna taktyczna giera.
