Pierwszy monitor BenQ GL2460HM [link]
Drugi monitor Acer XB241Hbmipr [link]
BenQ podpięty przez HDMI
Acer podpięty przez DP port
Nie pomaga:
- kalibracja przez ustawienia w monitorze
- kalibracja z poziomu windowsa i panelu Nvidia
- podpinanie tylko jednego monitora
- zamiana kabla DP na HDMI (co i tak nie ma sensu, bo nie wykorzystam wtedy ani G-sync, ani pełnej częstotliwości odświeżania)
Po przepięciu z kabla DP na HDMI, komputer wykrywa monitor Asusa jako BenQ, tak jakby kabel/komputer przypisał sobie HDMI do pierwszego monitora. Dopiero usunięcie urządzenia i restart komputera powoduje, że komputer ponownie instaluje monitor i dopiero czyta go poprawnie. Wtedy też zakres tonalny zmienia się na ograniczony i jestem w stanie zmienić go na pełny przez co wracają żywe kolory.
Przy podpięciu przez DP port zakres tonalny ustawiony jest na pełny, ale widać, że jest dokładnie to samo nasycenie jak przy ograniczonym, tak jakby system omijał to ustawienie (?).
Po przejściu do "Zarządzanie kolorami", BenQ (monitor pierwszy) zawsze będzie wyświetlany jako BenQ i będzie miał "przypisany profil skojarzony z tym urządzeniem".
Z kolei Acer będzie wyświetlany tam jako "standardowy monitor PnP", bez żadnych skojarzonych profili i bez możliwości dodania jakiegokolwiek.
Wstępny wniosek - wygląda to tak jakby komputer/sterownik graficzny przypisał sobie pierwszy monitor jako ten główny, nigdy nie ma z nim problemu i wykrywa go zawsze, na każdym poziomie ustawień. A z kolei traktował drugi monitor w jakiś błahy sposób - ignorując pełny zakres tonalny, jego nazwę, czy fakt, że został podpięty przez HDMI i czytany jest jako BenQ.
W większości sytuacji ludzie mają ten problem zawsze z tym drugim monitorem, tak jakby ten drugi monitor był jakiś na doczepkę i system nie chciał traktować go na równi z pierwszym.
Na dole parę przykładów pokazujących jak to wygląda i potwierdzających regułę.
(tu podałem te dotyczące Acera, ale bywa tak również z innymi monitorami).
[link]
[link]
[link]
