Szukam bezprzewodowej myszki która nie posiada standardowych paluszków a wbudowany akumulatorek. Czyli taką którą mogę ładować pod USB. Ktoś ma? Poleci coś?
Do jakiej kwoty?
Ja mam Logitecha Mx Master i jest bardzo fajna. Trzeba tylko pamiętać że jest to myszka bardziej biurowa i trzeba się przyzwyczaić do wielkości bo mała to ona nie jest. Grać się da ale nie jest to jakaś uber mega gamingowa myszka z tysiącami przełączników i makr. A tak to jest świetna, rewelacja z tą drugą rolką, parowanie z 3 urządzeniami, klawisz pod kciukiem też przydatny (tylko trzeba o nim pamiętać :D) Na minus na pewno cena bo jest wysoka, ok. 250zl.
Pamiętaj, że akumulator ma określoną żywotność i po pewnym czasie będzie działał coraz krócej, a nie wymienisz go tak łatwo. Poza tym gamingowe myszki bezprzewodowe szybko wyczerpują baterie i na czas ładowania musisz je podłączać kablem, co z kolei zmniejsza komfort użytkowania. Kolejną wadą jest to, że wbudowane baterie mają stosunkowo małą pojemność, a w przypadku wersji na akumulatorki, można kupić je o większej pojemności i zapewnić dłuższy czas działania.