W czwartek normalnie funkcjonował, w piątek zobaczyłem, że pojawiła się informacja o konieczności naładowania (bez możliwości czytania), po naładowaniu wszystkie książki zostały usunięte a 3 komputery po podłączeniu czytnika widzą, że pojawił się jakiś dysk ale nic z nim nie można zrobić. Nie nazywa się on tez Kindle. Miał ktoś podobny problem?
Zrobiłem już hard reset, podłączyłem do 3 różnych pc 2 różnymi kablami - bez efektu. Czytnik się włącza, po podłączeniu również widać stosowne informacje.
Dodam, że po podłączeniu Kindle potrafi mi zamrozić system, jeśli próbuję robić cokolwiek z nowopowstałą partycją.
Dodatkowo w menedzerze urządzeń widać pozycję Amazon Kindle.
Najlepiej się skontaktować z suportem Amazona. Na pewno ci pomogą, chyba nigdzie nie widziałem tak dobrej obsługi klienta.