Designerskie różnice między Wschodem a Zachodem okiem Jordana Amaro
Ciekawe spostrzeżenia. Sam wole gry z Japonii, i nie chodzi tutaj o ich tematykę czy estetykę, po prostu w te gry po prostu przyjemnie się gra. Nawet gry adresowane stricte pod zachodniego odbiorcę jak chociażby Resident Evil 4 czy gry od Platinium stoją właśnie gameplayem, reszta jest dodatkiem co widać, a przy okazji są stworzone do wielokrotnego przejścia.
Natomiast mam wrażenie, że zachodni developerzy trochę się pogubili. Zwłaszcza ci najwięksi. Od kilku lat mam nieodparte wrażenie, że większość tytułów które ogrywam jest na raz.
Najlepsze gry są z Francji i Japonii, zupełnie jak motoryzacja.
Najlepsze gry są ze USA i Niemiec, zupełnie jak samochody.
Amerykańskie mają dobrą opinię, ale niemieckie straciły ją prawie 20 lat temu.
Najlepsze gry w jakie ostatnio grałem były z Polski :-)
Ja tam bym powiedział, że Japończycy tworzą gry, które mogą mieć fajne postacie i fabułę, ale reszta zwykle leży i kwiczy.
Ich gry graficznie często są co najwyżej średnie, a pod względem mechaniki to jakbym patrzył na gry sprzed 10 lat albo nawet gorzej. W ich produkcjach świat często jest statyczny, a animacje strasznie drewniane. Często też od samego świata bije nudą.
Oczywiście są wyjątki od tego co napisałem, ale w większości tak to widzę.
Ale bzdury.
Żadne bzdury Japończycy radzą jako tako sobie z bijatykami i grami pokroju DMC lub Dark Souls. Poza tym jest tylko kilka produkcji, które jakoś się wyróżniały, a reszta to drewno.
Ostatnio przyznam, że trochę się poprawili w kwestii robienia gier, ale tych dobrych produkcji jest jak na lekarstwo.
Osobiście mam nadzieje, że japońskie gry będą się rozwijały ponieważ nawet lubię klimaty anime, ale wydaje mi się, że jeszcze kilka lat poczekam aż w Japonii zostanie wydana gra, która mnie wciągnie jak np. Wiedźmin, Skyrim, Fallout, Mafia i inne podobne produkcje.
To jest kwestia twojego gustu, nie trafiają do ciebie takie gry i tyle. Ale to nie oznacza, że są one słabe. Mógłbym powiedzieć to samo o wymienionych przez ciebie grach, które średnio mi się podobały.
btw. nie dziwie się, że narzekasz na japońskie gry skoro twoją platformą do grania jest tylko pc którego omija 90% najważniejszych tytułów
Możliwe, że jest to kwestia gustu w końcu wole gry robione w stylu zachodnim.
I faktycznie jedyną konsolą jaką miałem było PS2 teraz gram tylko na PC. (nie przepadam za graniem na padzie)
I tak z ciekawości to jakie dobre gry mnie ominęły? Mógłbyś wymienić kilka tytułów? Poza Zelda i Nioh.
