(To było w przyszłości chyba) Jakiś mężczyzna wracając z pracy z kolegą (Albo ten jego kolega albo ktoś inny) zaproponował mu żeby poszedł gdzieś w nielegalne miejsce czy coś. Nałożyli mu tam na głowę coś do sprawdzania pamięci, i później zjawiła się policja (chyba) i ich zabił wszystkich, a po powrocie do domu opowiedział "żonie" o tym, a ona go uspokajała, i okazała się być agentką udającą jego żonę, i chciała go zabić. Więcej nie pamiętam :/
Jeżeli ktoś zna tytuł proszę o pomoc.
Z góry dziękuję :D