Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Moja wielka przygoda.

08.11.2016 18:18
1
DareckiGaming
18
Centurion
Wideo

Moja wielka przygoda.

Witam! Zapraszam wszystkich do nowej seri, być może nie o grach ale myślę że może was zaciekawić! Pozdrawiam

https://www.youtube.com/watch?v=Opvmvj7VunU

08.11.2016 20:05
NicK
2
odpowiedz
1 odpowiedź
NicK
222
Smokus Multikillus

Zaciekawić - mnie akurat - możesz niekoniecznie.

Ale mogę się podzielić swoimi doświadczeniami. Może niezupełnie takimi, jakich byś oczekiwał - bo sam nie planowałem nigdy takiego kroku jak wyjechanie gdzieś i zdanie się na 'spontan'. Nie mniej, wiele podróżując i rozmawiając z napotkanymi osobami, trochę się od nich dowiedziałem.

Większość osób, które spotkałem i które zmieniły swoje ojczyste strony na te wymarzone i te egzotyczne, nie miały szczegółowych planów i nie realizowało ich konsekwentnie z założonym harmonogramem. Większość decyzji zapadała spontanicznie i pod wpływem chwili. Ponieważ moje podróże miały miejsce głównie w miejsca poza kontynentem (głównie wyspy) to możesz być zainteresowany.

Będąc na Krecie (wielokrotnie) spotkałem trzy kobiety. Jedna pracowała jako obsługa baru przybasenowego jednego z hoteli. Była Dunką, która kilkanaście lat wcześniej wyjechała na wakacje i nigdy z nich nie wróciła - zakochała się w Greku, wyszła za niego i została na wyspie.

Druga kobieta którą spotkałem i z którą rozmawiałem, była Niemką z byłego NRD (blok wschodni) i pracowała w sklepie muzycznym, sprzedającym głównie płyty CD. Jej historia była może bardziej prozaiczna, gdyż przyjechała na Kretę z zamiarem zostania, ale bez konkretnego planu. Akurat udało jej się zahaczyć do pracy i tak już zostało.

Trzecia z kobiet, z którą udało mi się porozmawiać, była też Europejką (ale nie pamiętam skąd) i pracowała w sklepie z biżuterią i zegarkami. Właśnie tam kupiłem jeden z fajniejszych prezentów dla mojej kochanej żony. Jej historia była też zwariowana, gdyż nie planowała wcześniej tego co się stało. Przyjechała z koleżankami, a ponieważ skończyły im się środki na życie, imały się różnych prac. Koleżanki wróciły, ona została oczarowana sposobem życia i klimatem.

Powiem tak. Jeśli nie czujesz się zobowiązany względem nikogo w kraju. Nie czujesz się przywiązany do rodziny i znajomych. Masz ochotę na poznanie czegoś nowego, nie boisz się tymczasowego życia w trudnych warunkach - zaryzykuj. Może spotkasz przygodę swojego życia i odmienisz je całkowicie.

post wyedytowany przez NicK 2016-11-08 20:07:30
14.11.2016 20:04
2.1
DareckiGaming
18
Centurion

Dziękuję za odpowiedź szczerze mówiąc planuje swoje posunięcia. Zbieram jak najwięcej informacji spisuje do zeszytu i planuje ruchy, wyjścia awaryjne itp itd. Staram sie być jak najlepiej przygotowanym, szkoda że nie udało mi się Ciebie zainteresować moją twórczością. Może kiedyś kto wie! Mam taką nadzieje, Dziękuję jeszcze raz za komentarz i serdecznie pozdrawiam! :)

16.11.2016 00:45
3
odpowiedz
DareckiGaming
18
Centurion

Już tylko 10dni! Zapraszam do oglądania! :)

Forum: Moja wielka przygoda.