Wyszedłem z jaskini do- powoli przestarzałego jak gadugadu- komunikatora jakim jest Skype, by zdobyć pewien kontakt i co się okazało?
Microsoft się okazał... próbuję zalogować się na stary login- nie idzie. Resetuje hasło dla świętego spokoju- nie idzie. Łącze konta- nie idzie. A przy każdej próbuje wysyłają na maila potwierdzający kod, by się upewnić, że ja to ja...
Cholery idzie dostać, czego MS nie dotknie obraca się w perzynę.
Czyli po prostu nie potrafisz się zalogować.
OK już myślałęm że coś naprawdę poważnego się na świecei stało.
Nie, rzecz w tym, że najprawdopodobniej usunęli mi konto, które miałem przed przejęciem przez MS.
Zarówno hasło jak i login miałem zapisane.
Ja sprzedałem Xboxa lata temu, konto mi nadal działa.
Jest jedno logowanie MS wspólne dla większości usług.
Tylko, że gdy ja tworzyłem konto to MS swoich łap na skype jeszcze nie położył.
Ale sprawa rozwiązana, spytałem kolegę czy ma ten kontakt i znalazł, a mnie w znajomych nie ma.
Niestety wysiak, po wpisaniu maila zamiast wysłać mi kod, przekierowuje mnie na logowanie do strony MS...