Witam. Mam nadzieje, ze ktos z Was bedzie w stanie mi w jakiś sposób pomoc albo chociaż doradzić co zrobic dalej, bo narobiłem sobie niezłej biedy przez własna głupotę...
Do rzeczy - pobralo mi z internetu jakiś malware o nazwie 'get private' który niemiłosiernie mulił mi przeglądarki + nagle przekierowywalo mnie na jakies strony reklamowe. Chciałem sie tego świństwa pozbyć, dlatego pobrałem na laptopa program AdwCleaner. Przeskanowalem komputer i następnie usunąłem wszystko co znalazło. Po restarcie komputera nie działa mi jednak zadna przeglądarka...
Mozilla i IE powiadamia mnie, ze 'serwer proxy odrzuca połączenie', a przy próbie odpalenia Google Chrome wyskoczył komunikat ze usunięto jakiś plik przez co program nie zadziała i usunęło skrót.
Za ten stan rzeczy odpowiedzialna jest zapewne usługa jaka usunąłem przez ten cholerny AdwCleaner... Usługa nazywała sie PrivoxyServer.
Czy mozna w jakiś sposób odzyskać te systemowy ustawienia proxy? Czy konieczna bedzie wizyta w serwisie?...
Z mojej strony głupota poziom 9999....
Za wszelkie porady z góry dziekuje
A może masz po prostu pozostawiony w ustawieniach niepotrzebny serwer proxy który trzeba odkliknąć?
Królu złoty :DDD. Jak jesteś z Poznania albo okolic to daj znać, masz u mnie piwo :D