Myślałem niedawno żeby kupić sobie drugi tv do gry na PS3. Jeden już mam, sony 52 full hd ale nie zawsze można na nim grać dlatego pomyślałem żeby kupić sobie drugi za jakieś 50zł- 100zł, na olx widziałem kilka ciekawych propozycji. Dzisiaj, żeby zobaczyć czy ma to w ogóle jakikolwiek sens poszedłem do babci i podłączyłem konsole u niej, na jej starym telewizorze. Zrobiłem to oczywiście za pomocą kabla (cinche czy jakoś tak) który jest dołączany do zestawu przy zakupie ps3, bo te stare tv jak wiadomo nie mają wejść hdmi. Odpaliłem i ku mojemu zdziwieniu wszystko wydawało się jak najbardziej ok. Niestety po włączeniu jakiejkolwiek gry, na górze i dole ekranu pojawiały się grube czarne pasy. Próbowałem zmieniać w opcjach konsoli różne opcje sygnału typu 576i 720p ale wtedy tv gasł i wracał do swoich dawnych ustawień czyli domyślne (pal) jak dobrze pamiętam. Próbowałem też w opcjach tv coś zmieniać ale tam tylko było domyślne, 4:3 i 16:9 przy czym domyślne i 4:3 to było to samo, czyli czarne pasy a 16:9, jeszcze grubsze czarne pasy i kompletne zniekształcenie obrazu. Jest w ogóle jakakolwiek szansa żeby pozbyć się tych czarnych pasów na tego typu telewizorze, czy jedyną opcją jest zakupienie tv czy monitora panoramicznego 16:9? Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Jaki jest sens w grze na starym TV z dupą?
Piksele, kwadraty, istna tragedia, prawie jak PS2.
Pewnie wina leży po stronie modelu, bo ja do starego jak podłączyłem to działało normalnie.
Nie zmienisz proporcji, niestety.