Czy jest jakaś różnica (poza ceną) w paliwach "uszlachetnionych" typu diesel drive, verva diesel a zwykłym dieslem?
Większa kaloryczność (liczba oktanów) + dodatki czyszczące silnik i redukujące tarcie + mniejsza ilość wydzielanych substancji szkodliwych (siarka itp). Producenci zapewniają też, że samochodzik mniej spali. Tyle w teorii. W praktyce, różnie z tym jest. Dyskusje o skuteczności tych paliw toczą się od lat. Pewnie w nowych silnikach, z wyjebanymi w kosmos wtryskami i innymi cudami, coś tam dają. Ale w starych rzęchach, które odpalą na Pb91, chyba nie ma sensu się w to ładować.
PS. Tyle, że ja się nie znam, ja koła nie potrafię zmienić, mogłem więc walnąć babola.