Witam i mam pytanie czy warto wypróbować Windows 10 bo na różnych forum internetowych przeczytałem że warto pobrać a drudzy piszą że mają najróżniejsze problemy wyskakują i jakieś błędy itp.Drugie moje pytanie czy jak pobiorę tego windows 10 to będzie wersja próbna czy pełna wersja tego sytemu. Obecnie używam Windows 7. Najbardziej kusi mnie to że Windows 7 nie obsługuje dairex 12 a moja karta graficzna go obsługuje. I jeszcze trzecie pytanie czy trzeba coś zapłacić za Windows 10 bo jak czytałem występują jakieś mikropłatności. Boje się że znowu będzie jakaś klapa po aktualizacji na 10. Proszę o jakieś porady i odpowiedzi na moje pytania.
Napisze tak - przesiadlem sie z 7'ki i nie narzekam. Specjalnej roznicy miedzy systemami nie widze ( od strony dzialania ) - interfejs tez podobny. Moja grafika rownierz obsluguje DX12 - aczkolwiek roznic w grach za bardzo rownierz nie widze. Jak na razie znalazlem 2 programy ktore nie chca mi chodzic pod 10'tka - ale sa na tyle niszowe ze w pewnym sensie sie nie dziwie. Ogolnie wg mnie - zmiana na plus. A przynajmniej nie znalazlem jeszcze powodow zeby powiedziec ze 10'ka jest gorsza od 7'ki. O ile przed 8'ka bronilem sie rekami i nogami - na 10'tke nie narzekam ( na razie ).
czy warto wypróbować Windows 10 bo na różnych forum internetowych przeczytałem że warto pobrać a drudzy piszą że mają najróżniejsze problemy wyskakują i jakieś błędy itp
Na tym wlasnie polega testowanie.
Ja tam wróciłem z powrotem do 8.1, nie podoba mi się wizja bycia śledzonym na każdym kroku.
Tez przesiadlem sie z 7 glownie dlatego, ze durny instalator 7 nie obslugiwal nowej plyty glownej pod skylake i nie wykrywal myszki/klawiatury. Nie mam zadnych problemow, powylaczalem wszystkie updaty systemu w rejestrze i jest ok. Programy i wszystkie gry obsluguje. Jest pare bzdur ktorych nie potrzebuje, na przyklad ten kafelkowy start. No i te plotki o szpiegowaniu troche mnie irytowaly. Ogolnie moge polecic, dx12 to jedyny duzy plus ale nie ma jeszcze gier ktore dobrze to obsluguja wiec mozesz poczekac.
Z punktu widzenia zwykłego użytkownika nic się nie zmieniło, poza tym, że występuję pewne drobne niedogodności w różnych programach, a to jakaś gra nie chodzi, etc. Jeśli ktoś nie jest napalony na nowości - zdecydowanie poczekać jeszcze kilka miesięcy.
Błędy, jak błędy. Te są naprawiane przez patche, ale znacznie gorszą kwestią jest szpiegowanie użytkownika na każdym kroku. Z tego też powodu MS przestał do każdego patcha dołączać listę zmian, bo ludzie wykorzystywaliby to do krytyki.
http://technogadzet.pl/2015/08/26/windows-10-rejestruje-wszystko-co-piszemy/
Chyba macie jakąś paranoję z tym szpiegowaniem.
U mnie śmiga od premiery nie mam problemów. Życia nie zmienił, ale kafelkowy start i inna estetyka przyniósł powiew świeżości.
