Dzisiaj przyszły wcześniej zamówione moje pierwsze słuchawki (to znaczy korzystałem ze słuchawek już wcześniej, ale najczęściej bawiłem się na głośnikach). Podczas korzystania z nich czuję lekkie kłucie (lub ból, chociaż raczej to jest kłucie) wewnątrz lewego ucha. Jak zdejmuję je, to uczucie znika. Nie ukrywam, że jest to dość denerwujące.
Co może być przyczyną? Próbowałem googlować, ale nie znalazłem odpowiedzi, więc wybaczcie.
Sugeruję wizytę u laryngologa. Tutaj nikt porad medycznych Ci nie udzieli. Miałem kiedyś podobne objawy i okazało się to być problemem nie do zlekceważenia.
Wydaje mi się, że musisz odpowiedzieć sobie na pytanie, czy ból powstaje w wyniku złego dopasowania do małżowiny, czy raczej jako reakcja na decybele. W zależności od przyczyny bólu wybierasz dalsze postępowanie - albo zmiana słuchawek albo całkowita rezygnacja z nich.
Obstawiam złe dopasowania do ucha. Podobny problem miałem gdy słuchawkę krzywo zakładałem pod chustę lub komin na rower. Niby nic, ale delikatny dyskomfort czuć.
W moim przypadku wystarczyło poluźnić wiązanie chusty.
Jeśli używasz ich w domu i nadal odczuwasz kłucie to chyba tylko wymiana słuchawek wchodzi w grę.
Ból jest delikatny i wydaje mi się, że powstaje pod wpływem decybeli, tak jak napisał kolega z postu 3, chociaż teraz nie mam pewności.
Ehh. Tak się napaliłem na tę słuchawki. Pomęczę je do końca tygodnia, jeśli nie przejdzie to będę zmuszony je sprzedać.
Jeśli czujesz ból w uchu, słyszysz jakieś szumy, dzwonienie, to trzeba natychmiast udać się do laryngologa, gdyż takie symptomy mogą skutkować pogorszeniem słuchu w konkretnym paśmie i częstotliwości.
P. S. Szczególnie jeśli te szumy czy dzwonienie trwają dłużej niż godzinę, dwie, lub powtarzają się.
Minęło kilka dni i ból zniknął. Właściwie, to przestało boleć już w drugim dniu. Nie wiem co było przyczyną, może moje ucho musiało się "przyzwyczaić"(?). Tak czy inaczej, piszę, żebyście wiedzieli, że żyję.
Pozdrawiam i Wesołych Świąt!
Toczeń.
spoiler start
Sam się prosiłeś o diagnozę na forum o grach...
spoiler stop