Z Pirenejów to nawet Alpy widać :D
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/swiat,27/rekord-swiata-pobity-obserwacja-na-380-km,141039,1,0.html
380 km to w linii prostej spora odległość. To tak jakby ze Śnieżki zobaczyć Bałtyk
A z Baraniej Góry Słowenię i Chorwację.
Na dole wszystko ładnie wyjaśnili.
Jeśli ktoś lubi takie rzeczy, to jest o tym nawet strona:
http ://www.dalekieobserwacje.eu/
ps. tylko niech tu nie wparuje zaraz ten od wklęsłej Ziemi
W przypadku rekordowej obserwacji to zachodzące słońce pomogło zaobserwować tak odległy obiekt. - Hmm? W TVN mają zamieniony zachód ze wschodem, czy jak?