Witam
11 dni temu zakupiłem u jakieś osoby używane płyty. Zapłaciłem zaraz po wygraniu aukcji i od tej pory nic. Gość wydawał się spoko, jak na zwykłego użytkownika allegro. Kilkadziesiąt pozytywów, jeden jakiś negatyw ale od sprzedającego, także lajt. Płyty nie przychodzą, wysłałem 3 mejle, na żaden nie dostałem odpowiedzi. Zazwyczaj paczki idą tak max 3 dni poleconym priorytetem, nie ważne czy ja wysyłam czy ktoś. A tu mija z 11 dni czyli od jakiś 7 powinien m mieć płyty. Czy to już pora się zmartwić czy tak jeszcze z tydzień dwa dać szansę gościowi?
Może koleś wyjechał na wakacje i zwyczajnie zapomniał? Ile kosztowały te płyty?
Według regulaminu allegro od momentu kupna sprzedający ma 2 tygodnie na wysyłkę, także możesz zacząć się martwić dopiero za jakiś tydzień.
Wiem, że jest opcja urlopu. Sprawdzałem i żadnych informacji że gdzieś wyjechał nie ma.
Kontakt tylko mejlowo. Jeśli za tydzień płyt nie będzie to dzwonię.
Dzięki za pomoc.
Kontakt tylko mejlowo.
+
Jeśli za tydzień płyt nie będzie to dzwonię.
Gdzie dzwonisz skoro piszesz, że kontakt tylko przez pocztę elektroniczną?
Chodziło mi, ze kontaktowałem się tylko mejlowo. Sorki źle sformułowałem.
Nie możesz teraz zadzwonić? To już byś na policje szedł a nawet nie próbowałeś zadzwonić?