Szukasz dobrego serialu prawniczego? „Suits” może być dla ciebie!
Pierwszy sezon był naprawdę dobry, ale od połowy drugiego zaczęła to być taka Moda na sukces. Trzeciego juz nie oglądałem, nie dałem rady.
PEARSON HARDMAN
co do mody. Trochę niestety tak.
Mnie najbardziej rozwala kończenie sceny po jakimś kluczowym zdaniu. Kto tak rozmawia? Nie wiem na jakiej zasadzie miałoby to wyglądać w życiu. Powiem coś mocnego i ucieknę, żeby nie dostać kontry...
Ogromnym plusem jest jednak fabuła, która mimo tego, że nie jest rozpisana od początku do końca z każdym sezonem jest spójna z poprzednikami. BA, twócy potrafią wrócić do jakiegoś wydarzenia sprzed kilkunastu odcinków i zgrabnie to wszystko połączyć.
'moda na sukces' ? hmm a liczyłem na poziom chociaż w połowie tak wysoki jaki ukazuje Mad Men
Ta "Moda na sukces" to zdecydowanie na wyrost. Z niesamowitym zaangażowaniem i zaciekawieniem przeszedłem pierwsze 2 sezony. ;-) 3 był lekką odmianą, ale nadal trzymał dobry poziom. Mogę mieć jedynie obawy co do tego, co wydarzy się w sezonie 4 jako całości. Oby to wyklarowali i nie skończyło się na totalnej klapie po udanym starcie.