5 nie do końca ważnych pytań przed rozdaniem Oskarów
Z tego, co wiem, to ten "utwór" Pharrella się nazywa "Happy", a nie "Be Happy". Swoją drogą kompletnie nie rozumiem, z czego się bierze hype na tę piosenkę.
Poprawione ;) Nie wiem skąd wytrzasnąłem to "be" ;) Co do hajpu - jest to optymistyczny i chilloutowy kawałek, widocznie to ludziom wystarczy. Mi się podoba.