Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Gramy dalej Trzy lata z grą World of Tanks - co się zmieniło, co przyniesie przyszłość?

03.02.2014 15:54
1
zanonimizowany681188
82
Konsul

Fajnie się czytało, ale w kwietniu 2013r zakończyłem grę z 20k bitew na koncie i na razie nic nie wskazuje na to abym powrócił.

03.02.2014 16:07
Bartazel
2
odpowiedz
Bartazel
48
Czołgista

War Thunder wychodzi, to się wzięli do roboty, tyle że za późno jak dla mnie. O tych wszystkich rzeczach to już się od bety mówiło, ale biorą się za robotę lenie śmierdzące dopiero, jak konkurencja wychodzi. KW-1S to największa imba w dziejach świata, tutaj się całkowicie zgadzam. Wciąż jednak uważam, że amunicja premium niszczy balans i rozgrywkę, raz że prawie nikt z nią nie jeździ, bo jest taka droga, a dwa że niektóre czołgi z amunicją premium są nie do pokonania. No i oczywiście jak wspomnieli w artykule gra ścina się przeokropnie, trzeba mieć naprawdę potężną maszynę żeby nie ścinało. Na dodatek gra się przycina w najgorszych możliwych momentach, czyli jak wyjeżdża wróg, czy ktoś strzela. Mam nadzieję, że dużo ludzi odejdzie od tej gry do WT.

03.02.2014 16:12
3
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Wciąż jednak uważam, że amunicja premium niszczy balans i rozgrywkę, raz że prawie nikt z nią nie jeździ, bo jest taka droga, a dwa że niektóre czołgi z amunicją premium są nie do pokonania.

1. z premammo jezdzi na oko jakies 50% graczy, moze wiecej. nawet poczatkujacy juz jej uzywaja bo jest bardzo tania
2. premammo nie zwieksza ci pancerza wiec nie utrudnia pokonania czolgu - ot bije on mocniej, ale umiera tak samo szybko

Mam nadzieję, że dużo ludzi odejdzie od tej gry do WT.
osobiscie watpie w to. WT jest zbyt powolna gra aby bawic sie w "4-5 minutowe partie". jest dobry na dluzsze posiedzenia, ale na szybkie rozgrywki juz niezbyt

03.02.2014 16:14
k8vt800
4
odpowiedz
k8vt800
100
Pretorianin

Do tej gry podchodziłem kilkukrotnie, dopiero ostatnim razem pograłem dłużej, była to wina głównie kijowej optymalizacji, która albo utrudniała albo uniemożliwiała mi rozgrywkę. Gra momentami potrafi być mocno irytująca, sam MM jest jakiś dziwny - ok, niby każdy czołg ma swoją rolę, ale co ma do powiedzenia jakiś IV tier, choćby nawet epicka Matylda z KV-1S? To, co bawiło mnie w tej grze, to trolowanie innych przy pomocy KW-1, Pz. IV czy Shermanem z haubicą. W tej chwili czekam na czołgi w War Thunderze.

03.02.2014 16:17
reksio
5
odpowiedz
reksio
214
Pies Pogrzebany

Bartazel-> ale pieprzenie.
Nie rozumiem logiki w zdaniu: "Amunicja premium niszczy balans gry, bo nikt z nią nie jeździ". WTF, przeczytałeś, co napisałeś? :P

Raz, z amunicją premium jeździ prawie każdy. Nie z całym magazynem, ale z paroma sztukami.
Dwa, czołg z amunicją premium nie jest w żaden sposób "trudniejszy do pokonania", bo i amunicja premium, wyobraź sobie, nie wpływa na na pancerz ani nie roztacza siłowego pola wokół czołgu. Ba, nie zadaje nawet większych obrażeń, a jedynie zwiększa penetrację. Innymi słowy: czołg z amunicją premium pokonuje się tak samo jak czołg ze zwykłą. Wystarczy wiedzieć, gdzie strzelać i potrafić prowadzić swoją maszynę.

Zgadzam się, że to był bardzo mocny cios w stronę balansu gry, ale na pewno nie dlatego, że "jest ona droga", a dlatego, że jest ona dostępna za kredyty.

Co do performance'u: pełna zgoda. WG jest już na tyle prężnym i duzym studiem, że mogliby do diabła coś z tym zrobić.

Asmodeusz-> Świetny tekst.

03.02.2014 19:22
6
odpowiedz
zanonimizowany810940
3
Junior

Granie lekkim zdecydowanie nie przypomina kolejki górskiej. W teorii powinny one spełniać rolę zwiadowczą, a tymczasem słabe radia i widoczność uniemożliwiają taką grę.
Wszystko jeszcze jest do zniesienia, jeżeli gramy z samymi niskopoziomowymi czołgami, ale kiedy sowiecki A-20 trafia na IS-y... Nie ma szans, żeby takiego wypatrzeć bez wyłapania trzech strzałów od czołgów, których nie widać. Więc zamiast brawurowych szarż i szalonych uników jest kampienie, kampienie i kampienie. Od krzaka do głazu, od budynku do budynku i cały czas za plecami Tygrysów i ciułanie punktów doświadczenia. Chcesz zagrać taktycznie i oflankować niszczyciel, który nie pozwala przejechać? Nic z tego, dwa następne stojące 600 metrów dalej wysadzą Cię, jak tylko spróbujesz zajechać go z boku.

03.02.2014 19:37
7
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Granie lekkim zdecydowanie nie przypomina kolejki górskiej. W teorii powinny one spełniać rolę zwiadowczą, a tymczasem słabe radia i widoczność uniemożliwiają taką grę.

WZ-131, WZ-132, AMX 13 90 i T71 nie zgadzaja sie z powyzszym. De facto AMX 13 75 i AMX 12t tez nie.

03.02.2014 19:40
3dD1e
8
odpowiedz
3dD1e
163
Zuo market

Co do amunicji premium, podam prosty przykład ze swojego doświadczenia.
Grałem artylerią, G.W Panther chyba albo już Tiger P. Normalną amunicją prawie zawsze po trafieniu było jakieś dmg z wyjątkiem sytuacji, gdy trafiło za zero. Kupiłem w promocji gold ammo. 1 mecz i 3 rykoszety. Były to pociski przeciwpancerne z większą penetracją. To dopiero zepsuło balans. Na moją niekorzyść. Wystrzelałem wszystkie i już więcej nie kupiłem tego gówna.
W innych czołgach gold ammo może się sprawdza, ale do arty nie polecam.

03.02.2014 19:42
Blackbeard
😐
9
odpowiedz
Blackbeard
107
Non timebo mala
2.0

Asmodeusz - Że też ci się chce wymyślać na poczekaniu takie marne bzdury czym to wot nie jest. Pewne jest tylko, że jest miernym gów**m promującym najgorsze odpady społeczne. Jeszcze ktoś uwierzy w informacje zawarte w tekście i po co? Po co marnować czas, by przekonać się osobiście i poznać gorzką prawdę. Lepiej było z góry skwitować - "niewarte grania" i po kłopocie

03.02.2014 19:44
10
odpowiedz
sakhar
131
Animus Mundi

Zastanawiam się, kiedy w końcu dodadzą włoską linię czołgów i dział pancernych. Skoro wprowadzili japońską (pewnie z uwagi na rynek w Japonii) to wypadałoby też włoską.

03.02.2014 19:46
11
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

[8]
Ummm... gdyz kolego zupelnie nie rozumiesz jak dzialaja podstawowe typy amunicji...

Podstawowa amunicja GW Pantery to HE (odlamkowo burzaca) ktora nie musi przebic pancerza czolgu aby zadac obrazenia - wybucha ona zaraz po trafieniu w cel (oczywiscie jak przebije zada znacznie wiecej).

Amunicja premium na GW panterze to amunicja przeciwpancerna - nie sluzy ona do strzelania z widoku artyleryjskiego (mozna, ale szanse na zadanie obrazen sa marne)- uzywa sie jej w walkach w miescie. Laduejsz taka pestke, wyjezdzasz zza rogu i walisz we front ISa3 czy innego czolgu - jesli chwilke przymierzysz prawie na pewno przebijesz i zadasz wiecej niz gdybys uzywal HE (gdyz HE nie przebija frontu czolgow ciezkich). // EDIT: amunicji AP (czy HEAT, nie pamietam teraz) nie uzywa sie na batchat arty - jest po prostu tak slaba, ze zal wydawac na nia kredyty.

GW pantera ma tez drugi typ amunicji premium - HE o wiekszym zasiegu wybuchu. Jesli chcesz bic na odleglosc i uzywac premki powinienes korzystac wlasnie z tej (i od razu odpowiem: nie warto poza clan wars/kompaniami/turniejami gdyz amunicja do artylerii jest bardzo droga i de facto niewiele daje).

I tam gdzie mam mozliwosc to wożę ze soba kilka pociskow AP - wlasnie na wypadek himmelsdorfu czy enska.

[10]
Mooooooooooooooooooże w tym roku. Mooooooooooooooooże... i prawdopodobnie włosi będą razem z resztą europy.

03.02.2014 20:13
12
odpowiedz
zanonimizowany973919
1
Junior

Witam, mam kilka sugesti dla Wargamming.net, a mianowicie :
-Po pierwsze dlaczego nie chcecie pozwolic się przeniesc graczom z Polski na NA serwerze na serwer EU ???
-Drugą sprawą jest to, że nawet jak masz bardzo dobre umiejentnosci w grze to ciężko jest grac, ponieważ większość graczy używa złotej amunicji .
-Trzecią jest to, że MatchMaking w grze jest zdecydowanie "po stronie" większych klanów typu :HAVOK, ANVIL, REDSKY, RELIc oraz pare innych
-Wprowadziliscie do gry bardzo dziwne czołgi, których prototypów nawet nie było, na przykład taki waffentrager auf. panzer E 100 .to "jest prototyp" na podstawie prototypu .Co z tego, że nie ma pancerza i łatwo go spenetrować jak trzeba w niego oddac takim ciężkim czołgiem minimum 6 strzałów żeby go zniszczyć, jak on nam wpakuje cały magazynek i będzie po nas .

03.02.2014 20:19
13
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

taki waffentrager auf. panzer E 100 .to "jest prototyp" na podstawie prototypu

to nie jest prototyp - to jest 100% UFO: wymysl Wargaming. Taki czolg nie istnial, nigdy nie byl w planach ani nawet w chorych snach doktora Porshe lub Hitlera.

03.02.2014 21:30
😁
14
odpowiedz
zanonimizowany973940
1
Junior

reksiu > w 99 % się z tobą zgadzam, jednak ammo premium w niektórych czołgach zmienia nie tylko pen, ale i dmg... Przykładem jest ARL44. Mam na nim prawie 2000 bitew- dosyć sporo, więc go dobrze poznałem. Zasadniczo ma dwie dobre lufy- 90 mm na randomki, bo radzi sobie nawet z VIII ze swoją penetracją... A na kompanie i turnieje lepsza jest 105 mm 13TR. Choć 105 na PP jest dosyć słaba, gdyż penetrację ma jedynie 165 mm, ale za to miły średni dmg 300, to gdy się wali z ,,golda" to średni dmg podskakuje z 300 na 330 i pen ze 165 na 223 mm, i posiadając dobrą załogę + dosyłkę + wentylkę dmg na minutę jest imponujący... Ładuje wtedy około 9 sekund, a uwielbiany przez większość osób ,,sporcik" 13 sek, który i tak ciężkich czołgów VI tierów nie bierze na 2 hity ( większości).

Reasumując, dobrym gracz ARlem spokojnie rozpieprza w pojedynku sporta, a gdy w sporcie siedzi jakiś noob, co się często zdarza to dwa na raz nawet może rozwalić, gdyż wystarczy się skątować i świeżaki nie wiedzą, że z boku ARL jest zupełnie mąslany i odbijają w przód... Dodatkowo kochany sport ma szybkostrzelność 3,75 ( korzystając z danych w czołgopedii, nie uwzględniając dosyłaczy zrówno w ARLu, jak i w KW1S ), a ARL44 na 105- 5,61, więc daje to prawie dwa strzały więcej na minutę... Nie rozumiem dlaczego większość ludzi nie docenia ARLki i idzie w popularne gówno...

03.02.2014 21:36
Kettger
😜
15
odpowiedz
Kettger
113
Red

War Thunder. :)

03.02.2014 21:47
16
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

EDIT:
pisalem na kolanie, cos pewnie pokrecilem

03.02.2014 21:59
😁
17
odpowiedz
zanonimizowany885743
14
Generał
Image

[14] Ile razy czytam takie rozpiski.... >>>>>>>>

03.02.2014 22:33
18
odpowiedz
zanonimizowany973964
1
Junior

Jeśli komuś się spodobała gra ale nie chce zaczynać od zera i ma parę groszy przy sobie to polecam
[link]

Choć oferta jest skierowana raczej do doświadczonych graczy.

04.02.2014 00:44
Bartazel
19
odpowiedz
Bartazel
48
Czołgista

Co do premiumowej amunicji, to według mnie niszczy balans. Czołg, którego główną wadą ma być słaba penetracja staje się nagle świetny. Pojazdy są balansowane według amunicji standardowej, nie premiumowej. Na dodatek niektórym pojazdom amunicja premiumowa daje bardzo dużo, a niektórym tyle co nic (przykładowo pociski premiumowe w ARL 44 nie mają sensu, a w hetzerze jak najbardziej). Nie wiem jak wy, ale mnie denerwuje, gdy czołg, który absolutnie nie ma prawa we mnie wejść, wchodzi bezproblemowo, system zniszczony. Kolejny przykład, V tier scout, ELC AMX i premiowa amunicja vs mój VIII tier T28 z przednim pancerzem 250 mm, oczywiście wchodzi za każdym razem. Amunicja premium nie tylko sprawia, że pewne czołgi stają się nagle świetne, przez ową amunicję czołgi, których główną zaletą jest pancerz nie mają sensu w tej grze. Już w ogóle pomijając fakt, że szotgun + prem ammo = padasz na strzała na niskich tierach.

04.02.2014 08:37
20
odpowiedz
Hegemon de Pagan
13
Chorąży

premium ammo za silvery nie niszczy balansu tylko go tworzy, kiedyś tylko paru popaprańców lub ludzi z dobrych klanów mogło na tym jeździć, teraz może zrobić to każdy, choć nie każdy wyjdzie na tym dobrze finansowo. Ale jest to spłaszczenie rozgrywki bo po to są te cholerne pancerze by wytrzymywać strzały a nie łykać wszystko jeśli przeciwnik rozpoznaje pojazdy i zmienia ammo stosownie do wroga. Mnie jedną z bardziej wkurzających rzeczy są weakspoty tak oczywiste i wielkie, że prawie każdyw nie trafia i nawet najtwardsze potwory stają się przez to papierami. Wrócił bym do WoT'a czasem chętnie, ale zaraz mi się przypomina tona wkurzających askepktów i mi przechodzi.

04.02.2014 08:52
21
odpowiedz
xittam
165
Generał

maksymalnie spieprzyli w wot moment, w którym dany czołg się ujawnia po oddaniu strzału - a raczej sią nie ujawnia. Dziesiątki razy widziałem lub doświadczyłem zniszczenia mojego czołgu przez duchy.

04.02.2014 09:06
Tlaocetl
👍
22
odpowiedz
Tlaocetl
196
Ocenzurowano

Jeszcze raz okazuje się, że tylko rynkowa konkurencja jest najlepszym środkiem dopingującym do brania się do roboty.

04.02.2014 12:27
rafq4
23
odpowiedz
rafq4
162
Shadow in the darkness

Ten cały War Thunder już mnie znudził od samego słuchania o nim, od fanboyów, którzy czczą tą grę jak szkopy Hitlera. WoT to też jest bardzo dobra gra i warta polecenia i zagrania. Jest w niej wiele baboli, niektóre tak kolą w oczy że wychodzę z gry, ale mimo to zdecydowanie polecałbym tą grę. Gram w nią od 2011 roku i mimo, że teraz mam już dłuższą przerwę, bo zwyczajnie na chwilę obecną znudziły mi się gry MMO, to za każdym razem gdy WoT'a wspominam, są to dobre wspomnienia i kupa zabawy. No ale co kto lubi.

04.02.2014 14:23
zSonY
24
odpowiedz
zSonY
19
Chorąży

Wyobraźcie sobie taki Word of tanks na forbsite <3

04.02.2014 14:25
zSonY
👍
25
odpowiedz
zSonY
19
Chorąży

Wyobraźcie sobie tą grę na forbsite 3 :)

04.02.2014 14:45
26
odpowiedz
zanonimizowany869910
114
Legend

Po pierwsze w ostatnich 2 miesiącach mogliśmy otrzymać 3 pojazdy premium, z tego dwa niskotierowe.
Po drugie nad Smoczą Granią prowadzone są prace. Jedynie Port czeka kasacja, ale Serb wspomniał, że i do tej mapy może uda się kiedyś wrócić, gruntownie ją przebudowując.

Osobiście jestem przeciwko usuwaniu map raz wprowadzonych do randomów. Jestem natomiast zwolennikiem ich przebudowy, jeśli zachodzi taka konieczność. Cieszę się więc, że wróciły Cichy Brzeg, Bagno, Komaryn... i oczekuję powrotu Portu i Smoczej Grani (po niezbędnym liftingu). World of Tanks powinien mieć dużą pulę map z założenia.

Co do gry rosyjskiej. Cóż, jak się pojawi, to na pewno rzucę okiem. Wersja "samolotowa" mnie nie interesowała.

04.02.2014 15:52
😈
27
odpowiedz
zanonimizowany885743
14
Generał

Wy tu gadu gadu o milimetrach, a tymczasem Serb na swoim małym blogu tłumaczy że jeśli gra ma się sprzedawać w Rosji, to trzeba Rosjanom zdrowo lizać to i owo, konsekwentnie i globalnie, wirtualnie i werbalnie.

04.02.2014 15:55
lipt0n
28
odpowiedz
lipt0n
78
Atlas zbuntowany

Ja myślałem, że DICE robi tragiczne mapy. Niestety WG dzielnie ich goni. Ostatnie produkcje takie jak Małpiogórsk czy North-West dzielnie trzymają poziom dna !

04.02.2014 16:44
29
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

[26]
Liczylem tylko premtanki z misji (te, gdzie trzeba bylo zrobic cos wiecej niz sie zalogowac) - wiec brytyjskiego clowncara z okazji... uhh... bozego narodzenia? nie liczylem. Chodzilo mi o T-15 i IS-6.

Smocza gran - tu sa rozne "glosy" - slyszalem tez ze wyleciala permanentnie (i darowali sobie nad nia prace) i to zostawilem w tekscie.

Komarynu nie nawidze z calego serca - jest JESZCZE gorszy niz byl przed zmianami, naprawde nie wiem jak udalo im sie go tak spieprzyc. Nie dosc ze oba spawny sa nierowne (dolny ma ulatwione zadanie bo ma lepsza pozycje do obrony) to jeszcze ta cholerna mapa to jeden wielki campfest. I jak napisal lipt0n - serbogórsk, north-west to totalne kichy. Ja osobiscie dodaje zawsze do tego swieta doline, ktora (nie tylko) moim zdaniem jest jedna z 3-4 najgorszych map w grze.

04.02.2014 19:03
30
odpowiedz
Miszcz120
35
Pretorianin

Ja już zaczynam kończyć przygodę z tą gierką. Nie ma jak kiedyś, takiej frajdy i zabawy.
Te gry losowe to jest taka loteria, że już widać na początku czy jest sens w ogóle grać, czy nie. Nawet mając IV tier, na V tiery to nie ma co się zabierać, nawet spodobem.

Ruskie czołgi, chińskie i japońskie - oczywiście najlepsze w grze i nie ma co dyskutować, ani za bardzo z nimi się potyczkować.
Jak wymyślają jakieś czołgi, to dlaczego nie mogą pozmyślać parę czołgów dla potrzeb Polskiego drzewka ? Przynajmniej większe urozmaicienie będzie w grze. Dlaczego tylko trzeba się opierać na obecnych konstrukcjach, jak parametry dział, pancerzy i możliwości silnika i podwozia do fejki. Nie wspomnę o zasięgu widzenia, który dla mnie jest kpiną.

Co z tego, że niektóre czołgi mają z 2-3 działą, skoro używają tylko jednego. Ani świec dymnych ani nic, to po co takie rzeczy na czołgach widnieją ? Jakiś zbędny ekwipunek na czołgach, który jest tylko słabym punktem już słabych czołgów.

Automatycznie działka niskich tierów to kpina numer 2. Jakieś serie, kij wi o co chodzi. Mogli zrobić na zasadzie przegrzewania się działa, a nie ilości amunicji w działku.

Sam balans i różnica tierów nawet o 1 poziom jest już kategorycznie za duża.

Więcej nerwów niż przyjemności z tej gry... Tyle na ten temat.

04.02.2014 19:33
😈
31
odpowiedz
zanonimizowany885743
14
Generał
Wideo

http://www.youtube.com/watch?v=00Y76iw52HQ

Co WG robi z botami? Nic.
Co robi z ludźmi. którzy próbują szukać i piętnować bociarzy? Np odbiera status Community Contributor.

04.02.2014 19:37
😁
32
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Ruskie czołgi, chińskie i japońskie - oczywiście najlepsze w grze i nie ma co dyskutować, ani za bardzo z nimi się potyczkować.

<----
Ahaaaa.... cos jeszcze?

Jak wymyślają jakieś czołgi, to dlaczego nie mogą pozmyślać parę czołgów dla potrzeb Polskiego drzewka ?

Na potrzeby "polskiego drzewka" trzeba by wymyslic jakies... bo ja wiem? czolgi od tier 5 do 10? Byloby w tym drzewku wiecej science-fiction niz w tej chwili razem wziete w WOT.

Co z tego, że niektóre czołgi mają z 2-3 działą, skoro używają tylko jednego.
Bo te dzialka i tak bylyby bezuzyteczne? Narzekasz, ze karabiny niskich tierow nic nie robia - pomysl ze te kilka dzial dzialaloby w ten sam sposob (nie liczac 2 czy 3 wyjatkow).

itd itp.

04.02.2014 23:02
👍
33
odpowiedz
Barkeen
5
Junior

Nie pojmuję jak można twierdzić, że "złoto za srebro" nie kładzie balansu tej gry na łopatki...

Że niby "bogaci" gracze i klanowi wymiatacze jedynie mogli sobie pozwolić na używanie premium amunicji? No tak - to dawało wynik następujący - przed wprowadzeniem gold ammo pod strzechy, z tej szlachetnej odmiany amunicji zbierałem ze 3 strzały na jakieś 50 bitew - teraz zbieram tyle samo w jednej bitwie.

Wspomniane zostało, że w przypadku niektórych czołgów niska penetracja ma równoważyć inne cechy czołgu (vide 8 tierowe premki typu IS-6, 112 albo potężnie jak na swój tier opancerzone KV-3), do tego jeszcze dochodzi drugi element - co z czołgami, których mocnym punktem miał być pancerz? Jeżeli dany czołg zrobiony jest z radzieckiego dinganium to jeszcze pół biedy - złoto rykoszetuje od ISa-7 tak samo dobrze jak standard. Ale w momencie jak czołg jest jeżdżącym kwadratem - to jego prowadzenie staje się prawdziwą drogą przez mękę (najlepszy przykład KV-4). VK45.02B aka "popychacz" - no sir, przykro nam - teraz jak się tym wytoczysz na chcąc rozjechać kilka 7 tierowych skrzatów (a powinieneś móc je rozjechać - bo na tym właśnie polega balans) to otrzymasz szereg pizgów od pojazdów, które nie powinny mieć możliwości ugryźć Cię bez walenia w weakspoty/flankowania - i koniec zabawy. A brytyjskie tedeki na tierach 5-9? Aż przykro patrzeć jak te jeżdżące bunkry giną jak szmaty zżerane przez monstra pokroju T34-85. Top of the tops - wychylasz się "NIEZNISZCZALNĄ" wieżyczką T34 zza górki, piękny hulldown, teraz sobie postrzelasz *JEBS* nie ma ammoracka i Twojego czołgu, a pocisk przeciwnika wlazł w JARZMO DZIAŁA. Tak - rzeczywiście - gold ammo za srebro tworzy balans, nie ma co.

04.02.2014 23:14
Predi2222
😐
34
odpowiedz
Predi2222
101
CROCHAX velox

Jak na razie zmienia się tylko na gorsze . Wstawiają coraz to dziwniejsze i nikomu nie potrzebne czołgi . Balans ( a raczej jego brak ) .Dupny i upierdliwy mm ,strzały za 0 ,odbijanie papieru i inne dziwactwa .
Op ruskie szmaty ,brak nowych map ,nerfy na każdym kroku (tylko nie ruskich) .

Nie pojmuj czemu te cioty w wg nie moga wstawić czołgów które chociażby istniały w jakiś niemieckich planach ,a wstawiają takie dziwadła ja wt e 100 .

05.02.2014 01:19
35
odpowiedz
avandril
24
Chorąży

Przygodę z World of Tanks skończyłem jakiś niecały rok po jej premierze. Powód był prosty- w kółko to samo i jak każda gra F2P: lep na frustratów ze straszną społecznością ( może jest jakaś gra F2P, nie B2P z dobrym community, ale ja nigdy na taką nie trafiłem) . Nawet wojny klanów mnie strasznie nudziły po jakimś czasie...

08.02.2014 21:21
36
odpowiedz
stud3nciq
69
Centurion
4.0

Grałem w to przez prawie dokładnie trzy lata, od zamkniętej bety we wrześniu 2010 (nick stud3nt). Po ponad 11 000 rozegranych bitew (łącznie z betą będzie ponad 16 000) dorobiłem się ośmiu X-tek, WN7 1808, WN8 2600, byłem w paru klanach i pograłem trochę CW. Nienawidzę tej gry serdecznie i zainstalowanie WoT uważam za największy błąd mojego życia zaraz po rozpoczęciu studiów tumanistycznych pod wpływem rodziny.

ZARZUT 1: ZBYT DUŻY ROZRZUT JAKOŚCIOWY TIERÓW.
Żaden czołg w równej walce nie ma żadnych szans ze swoim odpowiednikiem wyższego poziomu. Różnica pancerza, penetracji i obrażeń jest taka, że zawsze przegramy. Tymczasem wrzuca nas na przeciwników nawet dwa poziomy wyższych. Co może zrobić Królewski Tygrys przeciwko IS-7 czy Mausowi? Nic, chyba że grają nimi debile. A jeśli wpadniesz na T57 czy AMX50B, zdążysz strzelić tylko raz. Oni rąbią z przyłożenia, Ty musisz celować w weakspoty.

ZARZUT 2: GIGANTYCZNY NACISK NA GRINDOWANIE WYŻSZYCH TIERÓW
To, co opisałem w punkcie 1, bardzo kusi na zdobywanie lepszych maszyn 'bo wtedy ja też będę miał silną maszynę i powalczę jak równy z równym'. Niestety - wtedy trafiamy na jeszcze silniejsze maszyny (kierowane niekoniecznie przez lepszych graczy) i znowu dostajemy w zadek i znowu chcemy zdobyć tą Bardzo Mocną Maszynę, którą miał ten złośliwy drań i rozwalił naszą bez problemu... Wyścig kończy się w momencie osiągnięcia najwyższego tieru, ale wtedy już dawno siedzimy w kolejnej pułapce, która nazywa się...

ZARZUT 3: EKONOMIA GRY BARDZO MOCNO PROMUJĄCA PŁACĄCYCH GRACZY
Jeśli jesteś przeciętnym graczem, to już w okolicy VII tieru zyski netto z bitwy spadną do katastrofalnego poziomu, a wyżej jest jeszcze gorzej. Jestem bardzo dobrym graczem, a mimo to na X tierze wychodziłem na minus, gdy nie posiadałem konta premium. Zaznaczam, że nie używam złotej amunicji (przy penetracji X-tek nie jest potrzebna), a materiały eksploatacyjne kupiłem w przecenie za połowę wartości.
Konto premium daje tak naprawdę duuużo więcej, niż 50% kredytów. Owszem, brutto zarobimy o połowę więcej, ale koszty zdobywania kredytów pozostaną takie same. Suma netto może być nawet 2-3x większa.
Są osoby, które zdobyły X-ki i grają na nich bez kupowania złota. Można ich poznać po spojrzeniu w profil - mają kilka tysięcy bitew na maszynach poziomu V i VI, które jeszcze jakoś zarabiają i można nimi podreperować budżet. Trzeba tylko zacisnąć zęby i nie kląć, gdy po raz kolejny dostaniesz gonga w pysk od nooba siedzącego za sterami mocniejszej maszyny.

ZARZUT 4: MANIPULACJE W PRZEBIEGU BITWY
Zarzucajcie mi schizofrenię i branie narkotyków do woli - ja i tak będę twierdził, że gra jest ustawiana. Jeśli komuś idzie zbyt dobrze, jest wrzucany przeciwko wysokim tierom, a parametry losowe dostają odpowiedni parametr, żeby nie trafiał i nie przebijał tak często. Mówcie, co chcecie - ja po prostu za dużo widziałem absurdalnych sytuacji, żeby twierdzić inaczej. Za dużo tego było, aby mówić o losowości.

ZARZUT 5: NEGATYWNY WPŁYW NA PSYCHIKĘ
"WoTowy wkurw" to niestety powszechne zjawisko. Strzelasz w przeciwnika, pocisk przelatuje tuż obok niego, on zaraz potem wali z przyłożenia i przebija bez problemu. Ty tracisz kasę na naprawy i amunicję, on się śmieje. Albo inna sytuacja - strzelasz T34 w weakspot, za każdym razem minimalnie pudłując. On robi to samo - za każdym razem trafia. Albo - walczysz z przeciwnikami, dobrze Ci idzie, ale co chwila ląduje Ci na dachu bomba od artylerii - nie możesz się przed tym obronić (arta siedzi w krzakach na drugim końcu mapy i nie da się przewidzieć strzału), nie masz na to wpływu, a obrywasz jak jakaś żałosna szmata.
Można takie sytuacje mnożyć, ale jedno je łączy - nie masz na nie wpływu, tracisz na nich pieniądze i przegrywasz, co rodzi poważne skutki. Trudno wtedy zachować spokój. Ale to jeszcze nie jest problemem. Parę prostytutek w tą czy tamtą nie robi wielkiej różnicy. Problem polega na tym, że wściekłość narasta i przełamuje kolejne bariery. Porozmawiajcie z graczami WoTa mającymi ponad 5-8k bitew - lista zniszczonych myszy, klawiatur, słuchawek i elementów leżących na biurku będzie imponująca. Ja sam nic nie zniszczyłem, ale straciłem prawie całe opanowanie, stałem się bardzo wybuchowy, a kultura wypowiedzi gdzieś sobie poszła.
Apeluję do Was, gracze - jeśli spostrzeżecie u siebie takie symptomy, czym prędzej wywalcie tą grę z dysku. Pal licho premkę (ja porzuciłem grę z ponad półroczną premką) i czołgi. Wilk złapany w potrzask odgryza sobie łapę i żyje dalej - a tutaj trzeba tylko olać parę zlepków pikseli i stracony czas.

Jeśli jesteś graczem radosnym, nastawionym na czystą zabawę, to siedź na tierze III, MAKSYMALNIE IV lub V i ani jednego poziomu wyżej. Bo wyżej zaczyna się piekło.

P.S. - Amunicja premium, poza jednostkowymi i uzasadnionymi przypadkami NIC nie daje. Tiery IX mają na tyle dużą penetrację, że używanie jej nie ma absolutnie żadnego uzasadnienia (wyjątek: Clan Warsy), a tylko przynosi cztero- i pięciocyfrowe straty. Kupiłem kiedyś po 500-1000 sztuk do każdej swojej X-ki - i do tej pory wystrzelałem może 40 sztuk. Straciłem tylko niepotrzebnie kilkanaście milionów srebra.

21.02.2014 09:51
37
odpowiedz
morbidmark
9
Legionista

PRZYSZLOSC JEST TAKA ZE WARGAMING STERUJE KTO WYGRA A KTO PRZEGRA JEST TO ZWYKLE OSZUSTWO POD OTOCZKA NIBY LOSOWANIA PLACISZ WYGRYWASZ DRUGA SPRAW GRACZE SA TRKTOWANI JAK SMIECI

23.02.2014 07:44
38
odpowiedz
xittam
165
Generał

Płaczecie niepotrzebnie. 18.000 bitew za mną. Gram 1 - 1,5 dziennie MAX, a czasami wcale. Raz mam lepszy dzień i tnę wszystko jak żyletka papier, a innym razem e75 rykoszetuję kilka razy strzelając w IS. Gram dla przyjemności nie dla grindowania.

23.02.2014 08:17
reksio
39
odpowiedz
reksio
214
Pies Pogrzebany

NIBY LOSOWANIA PLACISZ WYGRYWASZ

Co? Oprócz tego, że miałeś lobotomię i straszny z Ciebie pomidor, to o co Ci chodzi?

31.03.2014 21:41
40
odpowiedz
morbidmark
9
Legionista

dalej to reklamuja ta gra i ich losowanie to jedno wielkie oszustwo wpbec graczy gra jest ustawiana przez wargaming zaplacisz wygrywasz nie dajcie sie nabrac tzw random jest od wersji 7.5 ustawiany maly wplyw maja gracze na zwyciestwo po 3 latach gry koniec nie dam sie wiecej przez nich okradac

23.10.2015 18:02
41
odpowiedz
gbx8
7
Legionista

WOT to poprawna arcadówka przy której spędziłem około 750 godzin i wkurza mnie porównywanie jej do War thundera (430 h) który jest grą znacznie głębszą (Symulacja+Historia) w swojej tematyce. Chcecie wygrywać szturmem wybierzcie World of tanks. Zaś jeśli chcecie "ginąć w chwale" Sięgnijcie w strone War thunder'a.

23.10.2015 19:15
😁
42
odpowiedz
Cyniczny Rewolwerowiec
109
Senator

War thundera (430 h) który jest grą znacznie głębszą (Symulacja+Historia)

Co ćpałeś?

23.10.2015 19:28
Predi2222
😁
43
odpowiedz
Predi2222
101
CROCHAX velox

Co ćpałeś?

Weź pół...

Gramy dalej Trzy lata z grą World of Tanks - co się zmieniło, co przyniesie przyszłość?