Jak wydawana jest muzyka klasyczna? - Unboxing(14).
Jak zwykle gratulacje za świetną notkę. Znałem tylko DG i EMI Classic, a tutaj okazuje się, że jest jeszcze kilku graczy. Akcja z Mesjaszem bezcenna :)
Dziękuję. Co do sytuacji z Mesjaszem, to ja nadal jestem autentycznie zażenowany, jak sobie tylko to przypomnę. Szczególnie, że obecnie Mesjasz to jedno z moich ulubionych dzieł muzyki poważnej i chyba najbardziej lubiane oratorium ;)
Miłe zaskoczenie zobaczyć, że ktoś z serwisu blogowego o grach słucha muzyki klasycznej.
Ładne, staranne wydania, digipacki mają oczywiście swój urok, lecz dla mnie każda wydawana płyta mogłaby być umieszczona z zwykłym jewel boxie z okładką jak w dawnych (niewspółczesnych) albumach Deutsche Grammophon. Na pewno na półce kolekcja w takiej ujednoliconej formie wygląda znacznie lepiej niż digipacki.
Wpadło mi w oko kilka fragmentów w tekście, więc się trochę podoczepiam ;)
Ani Alpha, ani Esoteric (którą to nazwę pierwsze słyszę i z tego co wyszukałem nie zajmują się oni muzyką klasyczną), ani Harmonia Mundi nie wydają dzieł największych kompozytorów, w rozumieniu kilku wieków rozwoju muzyki. Ani tym bardziej Alia Vox Jordiego Savalla, który specjalizuje się w muzyce dawnej, czyli od baroku w dół.
"Pomysł i wykonanie są naprawdę świetne, niestety odrobinę gorzej jest z muzyką, gdyż nie trafiłem jeszcze na nic niesamowitego. Najczęściej są to rzeczy mniej znane, co dziwi mnie bardzo, gdyż to właśnie największe dzieła pokroju Requiem Mozarta zasługują na takie wydanie."
Trudno by Savall ze swoimi orkiestrami złożonymi z kilkunastu muzyków grających na replikach instrumentów z epoki miał wykonywać VIII symfonię Mahlera.
Nie wiem czy znasz Kunst der Fuge i Musikalische Opfer J. S. Bacha, bo w ogromie wybitnych dzieł jakie powstały na przestrzeni wieków często to co poznaliśmy zależy od przypadku, lecz dla mnie te dwie kompozycje, również znajdujące się w dyskografii Alia Vox, są niesamowite. I to bardzo.
Dopełniacz nazwiska "Handel", to "Handla", nie "Handela". Oczywiście czytane "Hendla" bo tam umlałt jest w "a".
Nie lepiej "wydanie Mesjasza" zamiast "wydanie Messiaha"? Wiem, że sam przed chwilą użyłem oryginalnych nazw dzieł Bacha, ale jakoś "Patrz jakie zajebiste wydanie Mesaaja" wybitnie mi nie brzmi.
Więc tak - po kolei :)
Po pierwsze - dziękuję za długi, przemyślany komentarz ;)
Po drugie -Esoteric to firma zajmująca się w 99% hi-endowym sprzętem audio. Jest to japońska firma i oni właśnie tym się zajmują, jednak wydają też płyty, w tym klasykę. Opisywany tu przeze mnie boks 4 Great Operas pochodzi właśnie od nich. Co do Ali Vox, to oczywiście masz rację, ale ja po prostu chciałem sobie ponarzekać, że w tak świetnych wydaniach nie ma czegoś lepszego ;) Nie pomyślałem jednak, że Savall rzeczywiście nie jest w stanie nagrać tego ;)
Po trzecie - co do Handela czy Handla - spotkałem się z kilkoma opcjami i specjalnie dzwoniłem do fana muzyki klasycznej przed wrzuceniem tekstu jak powinienem napisać. Ewidentnie temat wymaga zbadania ;) A i głowę dam sobię uciąć, że w jednym miejscu książki, którą kupiłem z okazji cyklu Misteria Paschalia w Krk figurowała tam(przynajmniej raz) moja wersja ;) Ale to jeszcze obczaję co i jak.
I z Mesjaszem mnie poniosło, bo na okładkach moich dwóch wydań była ta wersja. Z nazewnictwem tych dzieł też chyba nie ma prostej sprawy. Masz np. Eine Kleine Nachtmusik Mozarta, a z drugiej strony spolszczone Jezioro łabędzie Czajkowskiego. Więc sam już, przyznam się, nie wiem o co chodzi ;)
Istnieje też dystrybucja elektroniczna i jak się okazuje to dobry sposób żeby sobie dorobić.
