Bo niektóre gry to mają niefajne, nieoryginalne postacie, pozbawione charakteru i czegoś ciekawego, sztampowe, nijakie, są puste jak wydmuszki i mają tylko odbębnić swoje zadanie mówiąc kilka zdań graczowi i do widzenia i scenarzyści gry nawet nie zadbali o dobrą gadkę. A ja wolę gdy mamy urozmaiconych ludzi w grze. Nawet wysiliłem się by bez przygotowania opisać jakieś postacie
- badassa jakiegoś, staruszka dobrego, wiedźmę, która jest zła, a jednak pomaga nam, laskę jakąś, która udaje miłą i nawet pójdzie z nami do łóżka, a tak na prawdę chce nas wykorzystać i jej prawdziwa twarz to podstępna, szczwana zdzira z problemami psychicznymi. Inna laska, samotna, nieufna, nie lubiąca rozmów, konkretna, dobra z charakteru. Jakiś gość kozak, mocny w gębie lecz leszcz. Kolejny gość, schizofrenik. Kolejny gość, neutralny i przyjacielski, ukrywa problem alkoholizmu. Jeszcze jeden gość, bardzo sympatyczny, wysoko ceni swoje umiejętności, za wszelką cenę chce pomóc jednak przecenia się, jest naiwny, łatwo może wpaść w kłopoty, wrażliwy. Inny gość, wpływowy, początkowo przyjacielski, później ujawnia swoją drugą twarz, sadysty i schizofrenika lubiącego brutalność i znęcanie się nad innymi, nie zależy mu na życiu innych ludzi, ma zdolności przywódcze. Inny gość, przyjazny, dużo rzeczy obiecuje, potrafi robić odwrotnie, jest mistrzem manipulacji i świetnie to wykorzystuje do różnych celów, potrafi skłócać ludzi ze sobą, zdobyć coś dzięki gadce, a gdy ktoś zacznie coś podejrzewać to po jego pięknej mowie uwierzy mu, że mylił się, ciężko go oszukać, on za to potrafi oszukać każdego, a jeśli jest w tarapatach to przechodzi na stronę wroga. Dość ich wypisałem, mógłbym tak do rana. Takie postacie i więcej wpakowałbym do jednej gry i frajda zagwarantowana. Z reguły w grach mamy jedną bardzo złą postać z charakterem, pełno dobrych nie różniących się od siebie ludzi i zwykłych bandytów także nie różniących się od siebie i wychodzi na to, że jedynie ta jedna bardzo zła postać istnieje bo się wyróżnia, ma swój styl i charakter, reszta ludzi się nie liczy. Pomożecie z tytułami na blaszaka?
Caleb w Blood był niezły. Do tej pory pamiętam kawałek Strangers in the night...exchanging glances...
Max Payne, Mass Effect, GTA od Vice City wzwyż.Więcej tego jest ale narazie do głowy przyszły mi te trzy tytuły.