Forum: Wrestling [83] Extreme Rules 2013 - Oglądamy i komentujemy

spoiler start

no-contest czyli każdy dostanie pkt za tą walkę. Zresztą chyba i tak wszyscy stawiali na Jasia ;)

spoiler stop

spoiler start

Y2J poskładał Fandango, ale sam Johny pokazany w dość dobry sposób, 1-1 między panami, co dalej?

US Title: bardzo fajna walka, dobre tempo, chociaz zbyt wielu mega spotów nie było, a własciwie to chyba zadnego zeby tak zapamietac, zwyciezca dośc przewidywalny, teraz to pociągnąć.

Strap match - nie było aż tak źle, końcówke sobie w głowie właśnie tak widzialem, ale czy trochę z tym nie przegięli i nie powinien sie liczyc od nowa? nieważne walka walką dobrze że po niej.

aaaa było preshow wczesniej: Miz jako stały bywalec tej części PPV, znowu wygrywa po praktycznie identycznej walce, znowu po Figure4, znowu Cole wali tekstem ze Flair był mentorem Miza.... ehhh Mike, szkoda gościa bo nadaje się wyżej zdecydowanie, ale jego umiejętności w ringu i reakcja jaką zbiera - a raczej jakiej nie zbiera - powoduje ze jest cytując HBK "midcard for life".

Tornado match: walka też przwidywalna, ale zgrzytów w Hell No nie było, więc pewnie jeszcze rewanż odwalimy i dopiero się zacznie między Kozą a Big Red Monsterem coś dziać. Finishing move bardzo ładnie wyszedł i dość impactowy.

I Quit match: <facepalm> rozumiem już screwjoby w stylu Rock v Mankind, Cena v Miz, czy akcje jak w HHH v Rock, ale TO??? Kurde recznik i koniec walki? Przecież to chodzi o to że to konkretny zawodnik ma powiedzieć I QUIT jak mała dziewczynka, a nie ze ktos rzuci ręcznik. Jeszcze ta powtórka? Wow, teraz do kazdej kontrowersyjnej sytuacji wpadnie drugi sedzia i bedzie sie pluł? I będzie taki TV ringside z powtórką? Jedyny sens tej akcji był taki, ze dźwignia została przerwana i del Rio miał chwilę na odpoczynek, bo inaczej wyjścia z submissiona nie ma. A potem podwójna balacha, co nawet wyglądało efektownie. I praktycznie bez ofensywy w koncowce Albertooooooooooooooooooooooooooooooooo wygrywa. A Jack idzie do sądu. A Zeb robi zajebistą robotę za mikrofonem. Lepszy heat generator jak grzejnik z obi.

Extreme Rules Match: chyba walka nr2, RKO na kszesło, ale to peirwsze wyszło pięknie. Brakowało tylko KO i wypadu poza ring, ale Randy mocno rozpisany, tylko co teraz dla niego? BRakowało stołów ale na to był czas później.

Last man standing: uuuu, strasznie słabo, obijanie Jasia i Rybacka i praktycznie kazdy slam, kazdy move to 8 count. Powerbomb Ceny -ok , botch przy hurricanranie- strzał w lewą stopę, na takim typie to wyjdzie, ale za pozno sie zorientował i probował jakiegoś trójkąta zapiąć. albo przytulić się ze Skipem :D. Końcowka, mega spot, no i to ze Ryback odszedł, a Cena skończył wpół przytomny na noszach (chociaz na postshow coś było ze nie potrzebował lekarzy bla bla...., nie tylko nie superman Cena, prosze, to by było już za dużo ze po takim spocie on jutro na RAW bedzie w stanie chodzic).

Steel Cage Match: HHH v Brock Lesnar: sprzedawanie kontuzji u Brocka - o ile nie była prawdziwa, bo też jest taka możliwość, ale pozostaję przy sellingu - zniszczyło imo nawet Zigglera. Myślalem ze łopata HHH pójdzie w ruch, ale nie, gdyby nie Heyman to ciekawe jakby sie skonczylo... ok ok :D Końcówka Brock na swoim miejscu i na jednej nodze niszczy COO, i zostawia mu młotek i idzie w powolny faceturn i przyszły feud z Punkiem - tak obstawiam. Sam tekst JBL`a o szacunku to juz taki mały teaser. Wiem ze ciezko bedzie jakby sie tak Brock odlaczyl od Heymana, chyba ze zostawia duet Brock i Paul v Punk (faceowy) zobaczymy.

spoiler stop

spoiler start

1. Tradycyjnie zaczynamy od przewidywalnego preshowu. Widziałem tylko końcówkę bo WWE miało problemy i stream na YT nie działał. Pamiętam jak kiedyś wieszczyliśmy Codiemu main eventy ;) Już chyba nic z tego chłopaka nie zrobią bo wrócił do poziomu tag teamów i zwykłego faceta w gaciach. Miz ? Znowu kolejny mid cardowy tytuł bo głównego złota już raczej nie powącha ;)

2. Początek gali i od razu Y2J. Walka nawet ok. Myślałem, że jednak promocja tancerza będzie postępować dalej (bo to w końcu pomysł Vince'a). Code Breaker ładnie wyszedł i koniec a liczyłem, że może Fandango po walce obije jeszcze Y2J, żeby podkreślić siebie w tej walce i, że mimo porażki to on stoi nad Y2J. Nie stało się tak. Curtis dużo stracił i raczej hype na jego postać już minął

3. Pas USC na szali. Jaki Ambrose jest genialny to nie mogę w ogóle tego pojąć. Bankowo przyszły WWE Champion. Z tą charyzmą i psychologią ringową ? Hell yeah ! Poprawił bym mu tylko move set bo nie jest jakiś efektowny a powiedziałbym nawet, że nudny. Początek z USC to dobry znak.

4. Strap match z akcentami komediowymi. Nudny as hell. Nie rozumiem WWE po co była wygrana z Rybackiem na WM jak teraz Henry nic nie znaczy. IMO na tej gali powinien być three way Cena vs. Ryback vs. Henry. Sheamus nie zyskał nic na tej wygranej.

5. I tu zaczynamy pogadankę o nie wykorzystanym potencjale stypulacji w walkach. Walka o no 1 contendara w sumie dobra. Nawet druga najlepsza na tej gali. Ale co z tego ? Opierała się głównie na submissionach. Zero walki z dala od ringu. A w ''I Quit Matchu'' to jest bardzo potrzebne bo dostaliśmy w sumie submission match tylko, że zamiast odklepać trzeba było wymówić ''I Quit''

6. Tornado tag. Walka gorsza niż się spodziewałem. Tarcza pokazała się lepiej w tej walce. Hell No zamulało strasznie. Wynikać to może z nieprzyzwyczajenia do takiego typu tag team matchu. Shield wygrywa i każdy z członków ma pas. Dobrze, że pną się powoli w górę a nie na szybko i od razu na główne złoto. Wtedy byli by skazani na porażkę. A tak wwe powoli ich buduję.

7. Extreme Rules match. Walka z nie wykorzystanym potencjałem numer 2. Tylko w większości kendo sticki były w użyciu. Trochę krzeseł i jedna drabina. Za mało. Orton wygrał bo wiadomo to było jego rodzinne miasto. Na końcu mieliśmy kopniaka co zwiastuje heel turn i dobrze. Chciałbym feud z Lesnarem !

8. LMS match. Niby było dużo akcji w tej walce. Ale czegoś mi zabrakło. W ringu kompletna nuda i brawl. Poza ringiem już lepiej. A końcówka to kompletny bullshit! Rozumiem, że wwe nie chciało pokazać wyliczonego Ceny lub Rybacka ale mogli to zrobić lepiej. Na Payback rewanż. Iron Man match by mnie satysfakcjonował.

9. No i Steel Cage. Dobrze, że to był main event. Najlepsza walka na gali. Dużo ciekawych momentów. Lesnar elegancko sprzedawał kontuzje kolana. Może trochę za dużo rzutów na klatkę. Lesnar wygrywa i mamy koniec ich feudu ? Zobaczymy ;)

Ogólnie gala powiedzmy 6/10

spoiler stop

spoiler start

Pre-Show - Nic ciekawego, walka wrzucona tak se bez polotu, bez jakiegoś feudu ogólnie do ominięcia.

1. Jericho vs Fan-dan-go - Czułem lekko jakbym raz jeszcze oglądał tą samą walkę z WM'ki, tylko innym zwycięzcą. Taki sobie Opener i widać, że po lekkich wzlotach i nuceniu theme'u Fandango ta postać zostanie, tak jak mówiłem, wkrótce zapomniana.

2. Kingston vs Ambrose - Ta walka mi się bardzo podobała. Panowie sporo potrafią, szybkie tempo i nowy US Champion. Kofi jest zdolny, ale jako mistrz nie porywa. Zobaczymy jak Ambrose się będzie prezentować jako mistrz i mam pewność, że się na nim nie zawiodę.

3. Rudy vs Henry - Najgorsza walka gali. Po cichu naprawdę liczyłem na Henry'ego. Stypulacja była naprawdę na jego korzyść i nie sądzę by przegrana zaszkodziła postaci Sheamus'a. Raz jeszcze postać Henry'ego jest niszczona, a szkoda bo jako monster-niszczyciel jest o wiele lepszy od Big Show'a.

4. Swagger vs Del Rio - Dobra walka, zepsuta przez durne zakończenie. Było naprawdę kilka fajnych spotów, ale ta akcja z ręcznikiem to jakaś kpina, bo w końcu stypulacja to "I Quit". Tak czy siak na Payback zobaczymy obu panów w walce o WHC, na którą czekam.

5. Shield vs Hell No - Było dobrze, ale mogło być lepiej. Oczekiwałem czegoś lepszego, a dostałem zjadliwego średniaka. Zmiana mistrzów na plus, Shield ma tytuły. Ciekawi mnie tylko co będzie z Bryan'em. Nie pogniewam się jeżeli to on zacznie feud z Ziggler'em jako następny. Mogłaby wyjść z tego dobra walka. A co z Kane'm ?? On chyba chciał kandydować do senatu czy czegoś tam prawda :D

6. Orton vs Big Show - Walkę oglądałem tak trochę jednym okiem, bo nie jestem fanem ani Orton'a ani Big Show'a. Gdyby nie stypulacja to byłby jeden wielki zamulacz. Prosimy o turn Orton'a. Gdzie jest ten Randy, który kopnął Mr. McMahon'a w czaszkę.

7. Ryback vs Cena - Przyznam, że ta walka mnie ciekawiła. Zastanawiałem się jak WWE zabookuje tę walkę i w sumie zrobili to dość ... standardowo ?? Po prostu nie mam innego słowa. Nie chcieli pokazać wyliczonego ani Ceny ani Ryback'a. Walka jakiś tam poziom trzymała bo była zwykłym brawl'em. Można powiedzieć, ze wilk syty (Ryback nie przegrał i pokazał się na niszczyciela) i owca całą (Cena dalej jako WWE Champion). Oczyma wyobraźni widzę Iron Man Match na Payback, ale nie wiem czy wytrzymałbym Ryback vs Cena przez 1 godzinę.

8. Lesnar vs Triple H - Walka wieczoru i równocześnie najlepsza walka. Zaczęło się szybko, a potem trochę zwolnili tempo. Lesnar ładnie sprzedawał kontuzję (ucz się Rudy) i zwycięzca też zadowalający. Mam nadzieję, że to tylko koniec tego feudu i Brock pójdzie dalej ... w stronę WWE Championship.

spoiler stop

spoiler start

W końcu coś chcą zrobić z młodego Perfecta po latach jobberki

spoiler stop

spoiler start

Kur. czy ja śnie ? Pokonał HHH ?

spoiler stop

spoiler start

Ktoś się spodziewał takiej odbudowy postaci McGilili ?

spoiler stop

spoiler start

Ambulance match ? Meh. Nie lubię tej stypulacji. Może teraz Ryback ? A na MitB w końcu Iron Man Match lub na SS a na MitB jeszcze jakiś inny zapychacz typu steel cage match.

spoiler stop

spoiler start

Młody Perfect u boku Heymana coś zrobi, w koncu dobre slowa na zapleczu przekladaja sie na cos rozsadnego live on TV (przygotowania z Rockiem i Lesnarem do ich walk). i od razu dostać HHH i bądź co bądź pokonać go. Propsy dla samego The Game`a.

spoiler stop

spoiler start

Gala przeciętna od dobrych momentów do mega słabych.

Pre show przemilczę.

W sumie Fandango vs Jericho też coraz gorzej, pomysł na Fandango był chyba tylko chwilowy i nic ciekawego już chyba nie ujrzymy.

Co do walk tarczowników cieszy wygrana, niestety sam poziom słaby jednak Kofi to jest mega słabizna i z nim się już chyba nic nie da wykręcić.Walka tag team bardzo podobała mi się współpraca romka i setha gdzieś w teamie hell no tego nie ma.

Ten strap mecz to jakiś pojebany był w pewnym momencie to nie wiedziałem jak już te lampki są liczone.Niech oni albo tego Henrego wywalą albo zrobią mu sensowny feud....

I quit match też jaja jakich mało jakoś ciężko mi sobie przypomnieć aby sędziowie oglądali powtórkę a tu taki kwiatek, a ręcznik to też jakaś głupota skoro nie można odklepać to i ręcznik odpada....

Walka Ortona o dziwo była jedną z dwóch która mnie jakoś zaciekawiła.W końcu był punt kick i widać, że Randy zaczyna słyszeć głosy oby to był głosy hell turnu.

Ryback z Jasiem kiepsko sama końcówka z jednej strony ciekawa z drugiej tyle spiny nie ma zwycięzcy.

I no Brock z tryplem nieźle i to w sumie tyle..

Któś coś wspominał o pasie wwe dla Lesnara dajcie spokój kolejny champ z doskoku...

Jedna dziwna i śmieszna rzecz Wade na pre show w gatkach walki nie miał, potem w garniaku po gali wtf ? ;|

spoiler stop

spoiler start

Extreme Rules nie powaliło. Niektóre walki były fajne, na przykład Main Event. Wszyscy członkowie Shield mają teraz pasy mistrzowski. Ryback i Jasiek zrobili niezłą akcje tym rozwaleniem scenerii. Szkoda tylko, że reszta walki była cienka. Tak jak się spodziewałem Antonio został pretendentem do tytułu, a Jack został z niczym. ogólnie gala na 6/10.

spoiler stop

spoiler start

1. Pre-Show Mike v. Cody: Tej walki nie oglądałem, ale nie żałuję nawet tego.

2. Chris v. Fandango: Walka na średnim poziomie, spodziewałem się trochę więcej po obu panach. Fandango przegrał, ale mam nadzieję, że W.W.E nie zniszczy jego postaci. Może w najbliższym czasie Title-Run Fandango z I.C Title.

3. Kofi v. Dean o U.S.C Title: Walka bardzo dobra, a w dodatku w bardzo przyzwoitym tempie. Jeden i drugi zawodnik w ringu spisują się bardzo dobrze, co udowodniła nam ich walka. Wygrał Dean i bardzo się z tego cieszę, mam nadzieję że jako Champion będzie panował długo i nie będzie nudził. Kto wie może właśnie Dean sprawi, że Pas U.S.C będzie coś znaczył w W.W.E.

4. Mark v. Rudy Strap Match: Walka według mnie bardzo słaba, a w dodatku strasznie zamulała. Wydawało mi się, że wygra Mark w końcu stypulacja zrobiona bardziej pod niego. Wygrał jednak Rudy, a Mark znowu zalicza spadek w Hierarchii.

5. Alberto v. Jack I Quit Match: Walka szczerze dosyć przyzwoita. Dostaliśmy kilka bardzo ciekawych spotów, a Jack i Alberto spisali się naprawdę całkiem przyzwoicie. Zakończenie walki trochę głupie z tym ręcznikiem, ale jak widać po W.W.E możemy się spodziewać dosłownie wszystkiego.

6. Daniel & The Red Big Monster v. Seth & Roman o T.T Title's: Walka dosyć dobra, ale spodziewałem się nieco lepszej walki. Daniel & The Red Big Monster nie kłócili się ze sobą w trakcie walki. Seth & Roman dobrze ze sobą współpracowali, cieszę się ze całe The Shield posiada teraz Pasy Mistrzowskie, naprawdę na to zasłużyli.

7. Randall v. Show E.R Match: Walka według mnie dobra. Big Show ładnie uderzył w drabinę całym ciałem. RKO na krzesełko też całkiem fajne. Na koniec walki Punkt Kick dla Show'a, czyżby Hell Turn Randall'a ? Jestem zdecydowanie za, oczywiście wygrał Randall w końcu jego rodzinne miasto.

8. John v. Wędkarz L.M.S Match: Walka dosyć dobra, w ringu strasznie dużo Brawl'u, ale dało się to mimo wszystko znieść. 3 Stoły złamane podczas całej walki, a więc nie było najgorzej. Walka odbywała się też trochę w Publiczności. Końcówka fajny Spot ze scenografią, a walka zakończona remisem. Mam nadzieję, że na M.i.T.B lub S.S dostaniemy Iron Man Match, w którym Ryback wyszedłby zwycięsko.

9. M.E gali The Game v. Broki S.C Match: Walka zdecydowanie najlepsza na gali. Na początek bardzo dobre tempo z jednej i drugiej strony, ale potem tempo trochę zwolniło. Dużo spotów z klatką, oraz bardzo dobrze sprzedawanie kontuzji kolana przez Broki'ego. Na koniec Młot został użyty. Broki pokonał The Game'a i to oznacza prawdopodobnie koniec tego sporu. Cieszę się z wygranej Broki'ego.

Galę miałem oglądać Live, ale niestety obudziłem się o 10 rano, a więc kilka godzin po gali. Gala podobała mi się i nawet gdybym oglądał Live to nie miałbym czego żałować. Oceniam galę na mocne 7/10.

spoiler stop

spoiler start

Zdecydowanie jedno z lepszych RAW w tym roku. Poza Sheamus vs Titus (nie była to zła walka, ale jedyna, którą przewinąłem w połowie) RAW nie miało żadnych słabych momentów. Nawet promo Ryback'a dobrze mi się słuchało i dał dobry (jak na siebie) speech, świetny 6-man tag team match nawet Orton i Swagger wykręcili dobrą walkę. Ale wisieńką na torcie tego RAW jest dla mnie Nowy Paul Heyman Guy. Axel dostał taki "debiut", którego wielu może pozazdrościć. Początkowo myślałem, że nowym klientem Paul'a będzie Kassius Ohno, ale jest dobrze. Odwołanie do dziedzictwa Henniga, nowy theme, który jest remixem theme'u jego taty i walka z Triple H'em w ME i w sumie wygrana to naprawdę niezły kopniak na drugi start. W mojej opinii patrzymy na przyszłego IC a za dwa lata to może nawet Mr. Money in The Bank.

spoiler stop

spoiler start

Mark Henry może powrócić jako babyface. Podczas post-show Extreme Rules, Henry opuścił pokój lekarzy i powiedział, że idzie do domu. Od miesięcy oficjele planowali face-turn siłacza.

spoiler stop

spoiler start

Wizyta Reya Mysterio u Dr. Andrewsa, przyniosła dobre wieści. Wrestler ma stawić się 19 czerwca, na drobnej operacji, i wiele wskazuje na to, że sierpień jest realną datą powrotu na ring.

spoiler stop

spoiler start

Dla tych, którzy się zastanawiają, Triple H ma się dobrze. Wydarzenia wieńczące ostatnie RAW, to początek nowej historii dla wielokrotnego mistrza. Ma ona przywrócić do telewizji rodzinę McMahonów.

spoiler stop

spoiler start

Strasznie mi się podobało dzisiejsze RAW. Początkowe Promo Wędkarza bardzo fajne. Wędkarz dobrze się spisał według mnie na mikrofonie. Na W.W.E Payback zobaczymy walkę John Cena v. Wędkarz o W.W.E Title w Ambulance Match'u. Mam nadzieję, że na SummerSlam 2013 dostaniemy Iron Man Match na zakończenie programu obu tych Panów. Chciałbym bardzo żeby zwycięsko z tego Sporu wyszedł Wędkarz, bo Cena mi się już dawno przejadł i szczerze nie lubię gdy on jest w posiadaniu W.W.E Title. Fandango sobie potańczył przez co jego drużyna przegrała walkę Tag-Team z Mike'm i Chris'em. Ciekawe czy z Fandango coś jeszcze będzie, czy będzie tak jak z wieloma innymi zawodnikami. The Great White pokonał Titus'a po całkiem wyrównanej i nawet dobrej jak na Tygodniówkę walce. Strasznie na RAW podobał mi się 6 Osobowy Tag-Team Match. Cieszę się z kolejnej wygranej The Shield, ta stajnia rośnie co raz bardziej w siłę. Z dobrej strony pokazali się także Randall i Jack w swojej walce, oczywiście The Viper pokonał Real American'a. Jack przez tą sprawę w sądzie raczej nie zdobędzie W.C Title. Sensacja na koniec RAW debiut człowieka Paul'a Curtisa Axel'a i pokonanie przez tego Debiutanta The Game'a. Czyżby to oznaczało jakiś mocny początek w Federacji dla tego zawodnika ? Kto wie być może w najbliższym czasie dostanie swój Title-Run z I.C Title.

Po E.R 2013 dostaliśmy naprawdę fajne RAW. Ciągle się działo coś ciekawego, fajnie gdyby każde RAW stało na takim poziomie jak to dzisiejsze.

spoiler stop

spoiler start

Kolejny feud Brocka Lesnara jest uzależniony od decyzji The Rock. Jeżeli ten zdecyduje się jednak na powrót, to ich program powinien ruszyć w drugiej połowie tego roku. Natomiast alternatywą dla programu Rocka z Lesnarem jest program Undertakera z byłym mistrzem UFC. Furtka do obu programów jest otwarta. Co ciekawe, podczas "wizyty" Lesnara w siedzibie WWE i gabinecie Huntera, był moment, w którym Brock zatrzymał się przy plakacie z The Rockiem. Mówi się, że ten motyw akurat nie znajdował się w scenariuszu. Możliwe, że The Rock dopiero zadecyduje o powrocie na jesieni i wtedy zakończy się to starciem tej dwójki na WrestleManii 30.

spoiler stop

spoiler start

Nieobecność Brocka Lesnara jest spowodowana faktem, że Kreatywni nie mają obecnie dla niego żadnego programu. Można być tylko pewnym, że program z Triple H'em został zakończony. Spekuluje się, że kolejnym przeciwnikiem dla Brocka może być powracający CM Punk. Paul Heyman odwróciłby się od Punk, co byłoby przyczyną faceturnu Brooksa. Taki program mielibyśmy ujrzeć na tegorocznym SummerSlam lub Survivor Series. Jeżeli tego nie zobaczymy w przed WrestleManią 30, to na pewno ten program pojawi się w WWE po przyszłorocznej największej gali w roku.

spoiler stop

spoiler start

SD jak zwykle nudziło, do czego zdążyłem się już przyzwyczaić. Mike pokonał Wade'a przez Dyskwalifikację, bo Fandango kopnął Mike'a w głowę. Jednak później zainkasował Akcję Kończącą od Wade'a, czyżby to miało oznaczać Face-Turn obecnego I.C Champion'a, kto wie czas pokaże. Daniel pokonał Jack'a, a więc Jack już raczej spadnie w Hierarchii. Jednak sąd zadecydował o tym, że nie dostanie Title-Run'u z W.C Title. Tarcza znowu wygrała swoją walkę, tym razem pokonali Randy'ego, Rudego oraz Kofi'ego. Cieszę się z kolejnej wygranej Tarczy, bo są dobrą i zgraną Stajnią.

Powinni chyba zrezygnować z SD, po prostu lepiej skrócić Rostery, tak żeby wystarczały 3 Godziny RAW, dobrego RAW. Wiadomo gdyby było mniej zawodników, to by nie było takiego zamieszania. Antonio zapowiadało się, że będzie szedł w stronę M.E, a tu proszę ostatnio spadł poważnie w Hierarchii. Mam nadzieję, że Dean'a i Seth'a nie spotka taki sam los, jak spotkał Antonio.

spoiler stop

spoiler start

Barrett jest w głębokiej dupie jak przegrywa z Fandango.

spoiler stop

spoiler start

Chris Jericho vs. CM Punk na Payback ? Dziwna sprawa

spoiler stop

spoiler start

Nowa stypulacja walki Cena vs. Ryback o niebo lepiej mi się podoba

spoiler stop

spoiler start

Przyszłość Curtisa Axela nie pewna. Nie robią z niego wielkiego main eventera jak na razie, gdy wygrywa 2 razy przez count-out. Mięso armatnie dla Punka ? Lub kogoś innego ? Albo poprostu kolejny cipo heel skazany na porażkę z jakimś facem w feudzie

spoiler stop

spoiler start

Wow! Kolejne dobre RAW. Jestem zaskoczony.

- Three Stages of Hell na Payback ?? Kupuję to. Lepsze rozwiązanie, niż zwykły Ambulance Match, choć mogli lepiej dobrać dwie pozostałe stypulacje. Młody Perfect rzuca się na głębokie wody i chce ME z Jasiem. Świetnie.

- No nareszcie ktoś w CT poszedł po rozum do głowy. Oby Big E turnął dość szybko i zaczął karierę solową to może coś z niego być, a Ziggler może zacznie wygrywać "Big One".

- Dwie kolejne walki dobre, czekam na następnych pretendentów od US i TT.

- 2 zamulacze, można pominąć.

- Highlight Reel świetne, choć nie podoba mi się upychanie Punk'a na miesiąc po wolnym. Mam nadzieję, że jego miejsce na PPV zajmie Curtis, ale ogólnie sam segment wypadł bdb.

- Divy do przewinięcia.

- Tag Team Match nie mógł się inaczej skończyć. Przeciwko wspólnej ilości pushu jaki mają Orton i Sheamus to nawet Cena miałby problem by wygrać :D

- Main Event dobry. Miło było zobaczyć Perfectplex, jednak szkoda, że znów wygrana Axel'a przez Count Out. No to co ... za tydzień Undertaker vs Axel, wygrana Axel'a przez Count Out :)

spoiler stop