Spring Breakers - półnagie nastolatki szukają sensu życia
Miałem nasmarować moją recenzję w środę, ale chyba nie będzie już potrzeby :) Jutro przekonam się, jakie bzdury pan tu napisałeś :P
Jak widziałem ostatnio przed seansem zapowiedź to nie wiedziałem czy zejdę ze znużenia czy zażenowania. Nie lubię tego typu produkcji :)
Jj -> Zobacz sobie "Trash Humpers" tego reżysera. To jest dopiero żenująco zły film...
Z Korinem jest tak, że zrobił jeden przyzwoity film (Kids) i leciał na opinii niczym Szalabanakalan czy jak mu tam było. Nie łykam jego stylistyki, nie łykam tego, co chce przekazać w każdym filmie i jakimi środkami (łał, młodzież i seks, odkrywcze! Ale za piątym, szóstym razem dobija). Jedyne, co go tak naprawdę wyróżnia to technikalia, zwłaszcza montaż i skoki między wątkami, które są poprowadzone zgrabnie. Nie pokładam nadziei w Spring Breakersach, nawet nie wiem, czy obejrzę. Jedyna ciekawostka, która mnie przyciąga, to James Franco, który zawsze, nawet w swoich najgorszych filmach, miażdży pytę i czaruje widza.
No, ale ja nie jestem targetem, dzieciarnia która czuje się dorosła, czyli główny odbiorca Korina, pójdzie, bo jest Selena Gomez w bieliźnie i "cięzkie życie nastolatka".
Trael=> Follows the lives of a small group of sociopathic elderly people in Nashville, Tennessee. Muszę poszukać Director's Cut! O dziwo ocena nie jest stanowczo gruntowa, może są tam jakieś walory muzyczne czy zdjęciowe hehe.
Wracając- znużenie nawet nie samą zapowiedzią ale generalnie tematyką i typem filmu, wiem że nie powinno się oceniać książek po okładce a filmów po trailerach ale są style i gatunki na temat których wyrobiłem sobie zdanie. Co widzę zapowiedź kolejnego 'horroru', powtarzającego utarte schematy i nie starającego się wybić poza baaardzo długo szereg konkurencji to dostaję po prostu wstrząsu anafilaktycznego. Nie lubię gatunku, niczego z tych filmów się nie wynosi poza żałością po 14zł na bilet (w środę, daj Bóg że nie 22 w weekend).
Jj -> Tylko w razie czego żebyś do mnie pretensji nie miał. Lubię złe filmy, ale tego naprawdę nie polecam :)
Byłem wczoraj. Oj, jak się wymęczyłem. To nie był dobry film, oj nie. Jako że recenzję Promilusa odczytałem jako coś w rodzaju aprobaty dla tego filmu, zastanawiam się nad kontr-tekstem. Nie idźcie na to do kina. Brrr.
EDIT - Jest tak, jak napisał powyżej Yoghurt. Franco mistrz, jedna scena mistrz, strona wizualno-montażowa niezła. Reszta - drrrrramat.
Czekam zatem:) Dla mnie 7/10. Byłem z dziewczyną i ona żywo komentowala drętwe dialogi i pseudoartystyczne podejście. Mi tam się ten dziwny klimat podobał.
No, ale ja nie jestem targetem, dzieciarnia która czuje się dorosła, czyli główny odbiorca Korina, pójdzie, bo jest Selena Gomez w bieliźnie.
fix'd
dzieciarnia która czuje się dorosła bo jest Selena Gomez w bieliźnie.
Hej, hej.. to Selena Gomez podnieca dzieci? A nie kobiety zupełnie innego pokroju, hm? ;)
[7] --> Film porusza na tyle "niezrównoważony" temat, że każdy tekst o nim jest bardzo ciekawy.. :) Czekam.