Bezpieczny i czysty komputer gracza #5: Czy potrzebny nam program antywirusowy
Podobala mi sie wstawka o Combofixie - sam się nauczylem tego używać jak mi sie jakis - nie bójmy się używać tego słowa - syf na pendrivach poukrywał i nie moglem zaznaczyc opcji "pokaz ukryte pliki". Combofix mi z tym pomógł, ale fakt - trza czytac co tam jest napisane.
A z wlasnej eksperiencji dodam, że największym zagrożeniem dla komputera są rodzice - wchodzą na wszystko co popadnie, akceptują kazdy formularz, podlaczaja pendrivy, które nie wiadomo gdzie wczesniej byly itp. O ile sam bez antywira spokojnie daje sobie rade to jak gdzieś wyjeżdżam to ochrona zostawiona musi byc.
Tekst się nadaje owszem, ale do gazetki dla ludzi powyżej 40., gdzie większość jedyne co potrafi, to uruchomić komputer i przeglądarkę. Takie informacje, jakie podałeś to podstawy podstaw i jestem pewien, że 99% ludzi, którzy odwiedzają ten portal od jakichś 10 lat wie co to antywirusy, na co się dzielą i jak inaczej chronić kompa przed wirusami :p.
[3]
nie zgodzę się, że to tylko dla ludzi ok. 40skti. Ludzie młodzi też „używają kompa do przeglądarki" i nie są komputerowymi specami, którzy godzinami siedzą na forach komputerowych czy o grach.
Dość powiedzieć, że sam antywirusa nie mam bo jedynym źródłem syfu jest u mnie pendrive rodzeństwa, które nie wiadomo gdzie wtyka swoje nośniki (czyt. u ludzi, którzy o komputer nie dbają).
No i takie coś to mi się przydawało w Win XP i starszych systemach.
Jakieś dwa-cztery lata temu próbowałem nowej wersji Kasperskyego. Zagwarantował mi bezpieczeństwo poprzez zablokowanie internetu u grzebanie w ustawieniach nic nie dawało. Porażka... a tak lubiłem ten program.
jestem pewien, że 99% ludzi, którzy odwiedzają ten portal od jakichś 10 lat wie co to antywirusy, na co się dzielą i jak inaczej chronić kompa przed wirusami :p.
Mylisz się.
Jestem na tym i innych forach jakoś od 2005 roku(w sumie jakoś od tego czasu mam takie nudne zainteresowania jak komputery:P ), i wychodzi, że to dla wielu jest tylko jedna warstwa ochrony - program antywirusowy, a resztę mają gdzieś. Mało kogo obchodzi, że korzysta z FF w wersji 3.6, kiedy aktualną jest 19, albo, że w jego xpeku jest SP 2, kiedy aktualny to 3 i mnóstwo poprawek bezpieczeństwa.
W przypadku problemów z systemem mało kto bierze pod uwagę, iż przyczyną może być wirus, a jak już ktoś zasugeruje to nie zawsze jest wstanie odpowiednio pomóc(głównie mam tu na myśli posty w stylu "przeskanuj czymś", albo co gorsza "użyj Combofixa".