Snajper # tomahawkiem i Garandem
Tekst fajny i ciekawy, ale popraw kilka literówek.
W Twoich tekstach drażnią mnie często zdjęcia. Na dwóch pierwszych tutaj jest Rusek z Mosinem. Wypadałoby się podeprzeć Garandem, skoro to o tym mowa.
Przyjemnie się czytało, zdjęcia czasem od czapy. Jedyne co psuje odbiór to literówki, zwłaszcza w tytule ;).
Nie, żebym był jakimś specem ,ale wg. mnie na 99% na 2 fotce jest Garand, a na pewno nie jest to Mosin. Co do pierwszej, to się zgadzam.
Literówki w wolnej chwili przejrzę, ale wiecie jak to jest - ktoś może przeglądać swój tekst ileś razy i nie zauważy literówki, a kto inny za pierwszym razem wychwyci, bo to nie on pisał :)
Co do zdjęć - też myślę zawsze o tym, kiedy wstawiam zdjęcia, ale czy myślicie, że łatwo znaleźć zdjęcie czerwonoskórego amerykańskiego snajpera na froncie włoskim w czasie II wś? :P Wiem, że nie wszystkie rzeczy muszą się zgadzać, ale tak czy siak ciężko o takie zdjęcie, a zwłaszcza nadające się na główną fotkę... Wierzcie mi, że za każdym razem robię co mogę :)
Kiedyś czytałem tę książkę, bardzo mi się podobała. Miałem po nią sięgnąć ponownie, ale bardzo fajne wpisy robisz więc zdam się na ciebie xD. Czekam na wpis o naszym rodaku, który kopał tyłki frycom i komuchom w Bieszczadach o ile dobrze pamiętam.