Mam pewien problem z dayz. Mianowicie, zostałem zabity przez zombie, złamali mi nogę, wykrwawiłem się umarłem. Wylogowałem się by uspokoić trochę nerwy, odpocząć. Ku mojemu zdziwieniu po ponownym wejściu do gry, leżę ma brzegu morza/oceanu ze złamaną nogą i z pełną klepsydrą na ekranie, która nie odmierza czasu do ocucenia się postaci, nie mogę nic naciskać ani się zrespić ani nic. Ktoś ma taki problem i potrafi go rozwiązać? (wersja 1.7.2.5/beta 96061)
Esc > Respawn > Abort > Connect
Coś takiego.
To nie jest problem gry. Jeśli się wylogujesz będąc w szoku, po zalogowaniu będziesz nieprzytomny (czytaj: nie będziesz mógł nic zrobić), a na złamaną kość pomoże ci tylko morfina. Jeśli nie masz morfiny, pozostaje ci się czołgać. Oczywiście dopiero po odzyskaniu przytomności, a do czego czasu możesz się wykrwawić.
Z tym, że ja nie mogę wykonać dosłownie żadnej akcji, bo "umarłem" tylko po powtórnym zalogowaniu pojawia się klepsydra, 7 tysięcy krwi, złamana noga. Nie mogę nawet ESC wcisnąć, jak by się klawiatura odłączała, co prowadzi do tego, że czołgać się też nie mogę.