Przy piątku... Czy Fez da radę?
Szkoda mi Ciebie brachu. Dla takich osób dzień powinien trwać przynajmniej te 30h...
Nie ma powodu :) Nie żałuję żadnej chwili spędzonej z dzieciakami a nie z grami - do tych zawsze mogę wrócić, młode żadne nie będzie miało znów 18 miesięcy :) Wybór był w miarę świadomy i dobrze mi z tym. Poza tym, brak czasu na granie nie obejmuje grania obowiązkowego - bo jest coś do napisania, czy coś nowego, co koniecznie trzeba sprawdzić, żeby wiedzieć, co się dzieje :)
i jeszcze edit: Pomyj na Fez nie będzie... wprost przeciwnie, boska zabawa :)
Nie chodziło mi o Twój wybór Jachu, tylko o to, że zasługujesz na więcej godzin, by cieszyć się życiem. Tak dłużej, rozumiesz:)