Ja do tej pory zawsze przejmowałem się swoim wyglądem i to aż za bardzo. A teraz sobie tak myślę, aby praktycznie w ogóle nie zwracać uwagi na swój wygląd bo w sumie to tylko wygląda..
No i co najważniejsze jestem facetem, a nie kobietą.
masz 13 lat?
Ja się przejmuję bo "Jak cię widzą tak cię piszą" ale podobno z wiekiem to minie chociaż teraz czuję że jak bym miał się pokazać chociażby w szkolę jakiś brudny to nie czuł bym się za dobrze i inni by mnie wyśmiali więc to także otoczenie wywołuję taką presję
pewnie, ze tak
16
OFC nie mówię, żeby w ogóle nie patrzeć w lustro bo czasem jest się brudnym lub coś, ale żeby nie patrzeć w nie bez powodu bo teraz większość facetów tak robi..
bo to są geje
A jak w lustrze oglądam swoje bicepsy czy robię postępy w pakowaniu to znaczy że jestem gejem?
Kiedy idziesz do szkoły i wyglądasz jak fleja, to nie oznacza to, że walisz system i jesteś fajny, tylko po prostu, że jesteś leniem i nie dbasz o siebie.
Zależy wszystko od sytuacji, nie da się stwierdzić jednoznacznie, że albo dbam o to jak wyglądam albo nie dbam. Jak siedzę w domu to mi wisi czy jestem uczesany, czy siedzę w modnym ciuchu czy też tylko w podniszczonych gaciach i starej bluzie. Jak idę do ludzi to zwracam uwagę na to co ubieram i na ogólne wrażenie jakie mogę sprawić. Jednak nie spędzam przed lustrem kilku kwadransów, rzut okiem wystarczy by stwierdzić, czy jest ok czy trzeba coś zmienić.
Przesadnie to nie, ale higiena osobista to podstawa, golić też co jakiś czas się trzeba dobry perfum i od razu człowiek się lepiej czuje:)
Ja sie przejmuję swoim wyglądem(higieną), natomiast kompletnie przestało mnie przejmować to, że mam taki, a nie inny kształt twarzy, uszu, nosa.
Myślę, że między przejmowaniem się a dbaniem o siebie jest istotna różnica. Sądzę, że jestem zadbana, nie odczuwam natomiast jakiejś stresującej presji z gatunku "jak ja wyglądam...". Może to dlatego, że lubię siebie i swój styl.
mefek jak patrzysz w lustro bardzo długi czas i podziwiasz swoje "muskuły" to jesteś zauroczony sobą co się wiąże z zostaniem gejem ja przejmuję się swoim wizerunek ale na oglądanie swoich mięśni tak długo wystarczy mi chwila
Oczywiście. Nie staram się tylko o "masę", bo od tego mózg się kurczy i siusiak ponoć też.
jack vip-> oglądasz długo swoje mięśnie = zostajesz gejem. Co ty masz kumplu 13 lat?
Mam 17 lat nie 13 i uważasz że jak ktoś godzinami wpatruję się w lustro podziwiając swoją posturę to jest z nim wszystko ok otóż nie nie jest z nim ok oczywiście ja uważam że trzeba oglądać swoje ciało ale czy ty chociażby spędzasz przed lustrem 4h dziennie...dobra 2h max no ale nie 4h
Chlopaki, ja wam wszystko powiem. Nie ma się co op....alać, trzeba iśc na silownie. Dobra dieta, dobre suple i będziecie rosnać. I stejki jeść, takie duże [ ...................... ] 6 porcji takich dziennie, a nie kanapeczki jak dla dzieci.
jack vip---> czyli 2h przed lustrem to dla Ciebie norma a skoro napisałeś że dłuższe wpatrywanie w samego siebie zmienia Cię w geja to cóż muszę stwierdzić że zalatujesz strasznym gejuchem.
Jak ktoś jest zauroczony w sobie to jest gejem? Kto wam tak powiedział? Święty Mikołaj?
Ja do tej pory zawsze przejmowałem się swoim wyglądem i to aż za bardzo
I nosiłeś rurki i te pedalskie koszulki w kratke ?
Ja na pewno przejmuję się mniej niż za czasów dzieciństwa. Staram się jednak utrzymywać swój image w takim stanie, żeby można było na mnie patrzeć(czyt. golenie, strzyżenie włosów raz na jakiś czas, mycie zębów + ubrania w przyzwoitym stanie, niekoniecznie markowe) + dezodorant(w normalnych ilościach rzecz jasna).
Narcyz =/= gej
I nosiłeś rurki i te pedalskie koszulki w kratke ?
A ty pewnie od 10 lat chodzisz z piczowąsem i nie masz zamiaru go golić, chyba że tępym toporkiem lub pumexem?
Niemalze w ogole.
moj ryj jest tak krzywy ze nie ma znaczenia czy bym cos ze soba robił czy nie - nic to nie da:D
Ja tam o siebie Dbam no wiecie raz na czas się ogole na 2-3 Tygodnie Włosy na żelu nie Jestem Super Przystojny,ani Czarujący.Nie na tyle,żeby się śmiali ze mnie xD.