Witam,
na wstepie zaznaczam, ze laptop mojej siostry, ja nie bardzo sie orientuje w laptopach, potrafie tyle co wiekszosc jakies podstawy, na laptopie jest windows 7, sam uzywam na swoim PC windowsa xp, takze rowniez nie orientuje sie w windows 7. Laptop dzialal OK, przez dlugi czas, nie jest nowy, ma ponad 2 lata, w ktorys dzien poprostu sie "zepsul". Po wlaczeniu pojawia sie ekran zupelnie poczatkowy, wyswietla sie jakies logo oraz opcje F2 i F12 do wejscia w menu itp, standard. Po tym 1 ekranie pojawia sie 2, na gorze po lewej znak "_" migajacy, cos w stylu "ladowanie, prosze czekac", z tym jest problem, ten ekran sie poprostu "zawieszal", system dalej sie nie ladowal. Wlaczalem laptopa od nowa, probowalem wlaczyc opcje dostepne pod F2 i F12 jednak nic sie nie pokazywalo, ekran poprostu szedl dalej do tego "ladujacego znaku _" i znow sie zawieszal, probowalem tez reinsalowac windowsa, ale ekran zawieszal sie przed momentem odczytu plyty, wiec nic z tego. Myslalem, ze to jakas grubsza awaria, siostra zaniosla laptopa do naprawy i teraz wrocila mowi, ze to nic takiego, a facet powiedzial, ze to jak to naprawil jest tajemnica. Siostra mowi, ze nic nie rozkrecal ani nie wkladal zadnej plyty. Jak to zrobil?Oo
Partycja RECOVERY?
