Nie lubię piwa. Poważnie. Nie smakuje mi, żadne. Moi znajomi są w szoku...Oczywiście zdarza mi się wypić browara do towarzystwa albo latem zimne małe piwko dla ochłodzenia ale nigdy nie pije dla smaku bo nagle mam ochotę na piwo...
Nie, nie jesteś dziwny, nie każdemu ten złoty napój musi smakować, ja np. nie tknę wódki czystej.
hehee
nie jestes dziwny, ja tez nie lubie piwa. nie wypilbym go nawet gdybym byl bardzo spragniony.
Piwo piwu nierówne, tyle w temacie. Są takie browary, które mają całkiem inny smak niż te, które ludzie na co dzień kupują.
Gorzki, nieciekawy smak. Już wolę Pepsi albo jakiegoś Tigera. Nie jesteś dziwny. I nie rozumiem tego zachwytu wokół piwa, "boski napój" itp.
Nie jesteś dziwny. Kwestia gustu, smaku i organizmu. Ja dla przykładu piwko bardzo lubię, ale z kolei rzadko zdarza mi się wypić na tyle dużo alkoholu abym się upił. A nawet jeśli to mam do tego zbyt słaby żołądek i dochodzę do momentu w którym czas powiedzieć sobie "Stop". W przeciwnym razie po kolejnym kieliszku/łyku piwa skończę nad sedesem. Czy to źle? Według mnie dobrze bo dzięki tej "naturalnej barierze" jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się by urwał mi się film.
Ja tam lubię :)
jestes dziwny... zwlaszcze ze stara przepowiednia ludowa glosi.. Choćby piwo było z gówna, nic mu w smaku nie dorówna!
Smaka na piwo mam tylko w gorace dni latem. Zima moge wypic do obiadu lub grzanca sobie zrobic ale ze mam ochote na piwo to chyba nie ma czegos takiego.
Wodke czysta shota trzasne do homara lub ogolnie owocow morza. Z alkoholi pije swoj spirytus i whisky.
[7] To ja juz wole piwo :/
[10] No ja też mam dosyć słaby żołądek ale wiem kiedy przestać na szczęście, raz, jeden jedyny raz film mi się urwał ale popijawa była mocarna wtedy...Powiedziałem sobie dzień później, że nigdy więcej i tego się trzymam...
A co do piwa - cholernie nie lubię tej goryczki, aż mnie wykręca czasami...Ale przynajmniej fajnie się beka, jeden plus :D
Nie rozumiem też ludzi którzy piją piwo dla "efektu", ja tam nie lubię stosować półśrodków i jeżeli chcę "efektu" to piję czystą...Jedna setka i już jstem w nastroju.
Ja dla przykładu powiem, że nie zdarzyło mi się pić alkoholu dla smaku. Nie wiem, czy to kwestia wieku, tego żem jest gówniarz? Nie wiem, czy w ogóle można dojrzeć do "smakowania" alkoholi. Może po prostu koło 40 zamiast piwa przed tv będę sączył herbatkę.
A co do piwa - cholernie nie lubię tej goryczki(...)
Tak jak już było wcześniej pisanie to wszystko zależy od smaku. Sam znam ludzi którym np. smak wódki w ogóle nie przeszkadza i są w stanie bez problemu nabrać wódki do ust, "pociamkać" i połknąć nie popijając niczym. Ja bym po czymś takim wylądował w ubikacji;) Z kolei piwko to dla mnie istna poezja jeśli chodzi o smak, szczególnie mocno zmrożone podczas upałów. Ale i teraz z chęcią się czasem napiję. Oprócz zimnego bardzo lubię również grzane. Wprost idealny napój na zimę.
EDIT: Poza tym nie Ty jedyny nie lubisz piwa;) Uwierz. Sam znam kilka osób.
Było.
Poza tym, jak ktoś mądry kiedyś powiedział- nie ma ludzi nie lubiących piwa, są tylko tacy którzy nie znaleźli jeszcze tego swojego.
Jeszcze nie znalazles swojego ulubionego :) szukaj zatem dalej ;)
Osobiście piwo też mi nie smakuje... i nie widzę w tym nic niezwykłego. ;)
Co za paradoks a ja właśnie mam taką ochote na lecha jak nigdy , ale trochę już za późno zresztą jutro do roboty także....
Ja też nie piję bo nie lubię.
Nie lubię piwa. Poważnie. Nie smakuje mi, żadne.
Też mi wielkie rzeczy,ja nie lubię wódki .
Dobra, to ja idę sobie zrobić herbatki...
[27] Que?
a tak jakos. wybacz marne wyjasnienie ale spiesze sie. twoj nick kojarzy mi sie z "Nie." i z "Wiem wszystko lepiej niz Wy". a skoro juz postanowiles podzielic sie z tysiacami obcych ludzi tym, ze Nie.-lubisz piwa to ja poczulem, ze tez sie podziele czyms zupelnie nieistotnym dla ogolu. glowa do gory, mam nadzieje ze nie przyjdzie Ci do glowy przejmowac sie moja opinia.
nastepne piwo bedzie pite za Twoje zdrowie.
Ja tylko Pije Wojaka.Oczywiście jak się za darzy inne Piwo to z chęcią wypije,ale pozostaje przy moim Wojaku.
Ale przecież nie wszystkie rodzaje piw są gorzkie!
Jak pijesz tylko jasne lagery, pilznery z koncernów to jasne, że będą gorzkie... (szczególnie taki heineken - coś strasznego, a nawet nie wspominam o tatrach i innych takich "szlachetnych" trunkach)
Spróbuj piw pszenicznych, miodowych, koźlaków, marcowych i różnych innych gatunków
Gorzki na pewno nie jest Magnus czekoladowy z browaru Jagiełło :P
A jak chcesz coś naprawdę słodkiego, to obal półtoraka :P
Wszyscy jesteśmy na swój sposób dziwni :)
Każdy jest inny od drugiego.Nie ma Ludzi normalnych są tylko nienormalni na swój sposób.
Ja lubię pić piwo, ale nie dla smaku tylko dla efektu, wódka to co innego... i dla tego i dla tego.
możecie się śmiać ale ja dla smaku to piję Reddsy.
[1]
nie przejmuj sie, ja nie lubie piwa tez
spoiler start
ale dziwny i tak jestes
spoiler stop
Ja również preferuję napoje bardziej słodkie. Piwo(i większość innych alkoholi) jest dla mnie po prostu zbyt gorzkie.
Więc, spoko, nie jesteś dziwny - doskonale Cię rozumiem.
Teraz jest moda na hejcenie piwa, piłki nożnej i posiadanie telefonu w najdroższej sieci komórkowej.
Może piłeś złe piwo. Jak Ci nie odpowiada goryczka to zawsze zostaje Redds, Gingers etc. Zresztą, do picia piwa przecież nikt nie zmusza.
co z wami ? hahah żeby polak piwa nie lubiał ?
Właśnie jesteś normalny...
Tak jestes dziwny..
[44] Ke?
Normalka, roznym ludziom rozne rzeczy podchodza, ja np. nie lubie sie najebywac, a po skretach jedyne co czulem to zimno w czubkach palcow wiec nie pije duzo, nie jaram blantow i mam w d... czy ktos to uwaza za normalne czy nie.
Jak ktos powiedzial - sa rozne piwa. Mojej zonie np. bardzo podchodzi Corona z cwiartka limonki, inne jasne piwa musi chrzcic sokiem "bo gorzkie", ale taka czarna Fortune to wciaga jak stary zul borygo. Mozesz poszukac roznych innych gatunkwo piw albo po prostu olac i nie pic. W czym problem?
Za to lubie whisky, ktorej sporo ludzi omija szerokim lukiem.
Na identycznej zasadzie jak na piwie znasz się na muzyce. Razem z kolegą, który doznał rozdwojenia jaźni i musiał dodać kolejny post pod innym nickiem. W sumie, to Klesk ma absolutną rację. Razem z Dudką, Saulem i Will Barrowsem jesteście dziwakami do niewiadomej potęgi. Ot w otoczeniu innych "cipki".
C-walk - have a time!
http://www.youtube.com/watch?v=F2TSy0Z5qTE
Ja tam piwko lubię ale max 2 później to już zwykła gorycz w gębie ,za to Pepsi leje się u mnie litrami ,a poza tym nie nie jesteś dziwny
to ja tez dziwny jestem... piwo mi nie smakuje, gorzkie, wogle syf... a dla szpanu nie ma co pić... chyba że do piwska doleje sobie jakiś sok malinowy to wtedy wchodzi.,..
Z piwem jak z samochodem. Jeśli pojeździsz Polonezem i stwierdzisz, że zamiast przyjemności daje ci udrękę, nie przekreślaj innych aut, bo każde inaczej się prowadzi. Tak samo jest gdy pijesz jakieś Żywce, Żubry czy inne paskudne browary. Takich to i ja nie cierpię!
Może dziwny nie jesteś, ale gości którzy nie lubią piwa jest naprawdę mało. Jesteś więc oryginalny.
Każdy ma swój gust, jednak ja tutaj czuję po prostu próbę zwyczajnego lansu, nie lubię piwa, jestem w mniejszości = jestem fajny.
No tak, stworzyłem wątek na forum internetowym żeby poczuć się zajebistym wśród ludzi których nie widziałem, nie widze i pewnie nigdy nie zobaczę na oczy i to jeszcze z powodu tego, że nie lubię piwa...Great idea...
Wątek został założony spontanicznie w wyniku zajścia pewnej sytuacji kiedy to moich znajomych zatkało jak im powiedziałem, że nie lubię piwa...Zastanawiałem się czy w innych środowiskach to też jest uznawane jako przejaw skrajnego dziwactwa...That's all...
W sumie to do dziwności ci daleko i tak. Mam kolegę(20lat) który nigdy nie wypił całego piwa, i jego rekord to chyba lampka wina czy szampana, w ilości wypitego alkoholu.
Kwestia przyzwyczajenia i "dorośnięcia" do smaku ;] Ważne też jest typ piwa, bo jest kilkadziesiąt smaków...
"Czy ja jestem jakiś dziwny?"; " Czy ja jestem jakiś inny?"; "Chyba jestem jakiś inny, bo..." to w wiekszości próba znalezienia poparcia i akceptacji. Także jeżeli szukasz tego na forum, to troszeczkę lipa :(