Od jakiegoś czasu szukam porządnego chrzanu, który wykręca nos. Niestety te ze sklepów są wyjątkowe słabe, aż chciałoby się powiedzieć - do chrzanu z takim chrzanem.
Lubię ostre dania i wiem jaką moc ma chrzan. Niestety nie pamiętam nazwy tego dobrego. Obecnie posiadam Polinaise, wcześniej Lewiatan i można nimi smarować na całą wielkość wędliny, a i tak ani trochę nie kręci mnie w nosie. Koło prawdziwego chrzanu nawet nie leżały, a ten, który wspominam kręcił już w drobnych ilościach.
Prowitus - wasabi http://www.e-commerce.pl/zdjecia/Przetwory-warzywne/CHRZAN-Z-WASABI-30930-big.jpg
Nie jest to prawdziwe wasabi. Raczej to polski chrzan z dodatkiem niewielkiej ilości chrzanu wasabi.
może takie coś, chociaż sam tego nie jadłem:)
http://www.rajsmakosza.pl/wasabi-ostry-chrzan-japonski-43g-p-1039.html
największego kopa daje chrzan starty własnoręcznie;)
Wasabi, ale żadne sosy chrzanowe bo to mdłe strasznie jest.
Ja ostatnio miałem jakiś chrzan w tubce, taki ciemno zielony. Zwał się Wasabi ale z tyłu na etykiecie pisało że zawiera tylko 5% sproszkowanego wasabi(więc nie wiem czy powinien się tak nazywać). Nie trzeba było grubo smarować by coś czuć, wystraszyło trochę pokryć.
[2] - to jest zwykły zielony chrzan. Nie zauważyłem różnicy w porównaniu do innych. Nadal najlepszy i najostrzejszy chrzan jaki jadłem to domowej roboty chrzan mojej mamy :P
Obecnie posiadam Polinaise
I taki tylko kupuj ;), a jak chcesz coś co Ci wykręci nos to kup sobie pastę wasabi .
[8] Też tak można,u mnie tego jest tego sporo,a pozbyć się tego z trawnika to trzeba się nieźle namachać ;)
Z ziemi. Wykopujesz, mieszasz z odrobiną śmietany - ogień. Sklepowe przy nim są mdłe.
Ewentualnie poproś mamę aby ci zrobiła ćwikłę z chrzanem ;)
Oj bez przesady, sam pamiętam domowy chrzan, bo rósł oczywiście u rodziny an wsi i imho ten polonaise nie jest jakos specjalnie inny... nawet ten z biedrobnki daje rade, choć juz czuc, zę bardziej oszukany. ale dla mnie obydwa sa wystarczająco mocne. jeśli napradę twierdzisz, ze smarujesz tym grubo kanapki, albo zjadasz łyżkami to... nie wiem, moze oryginalne wasabi cię zadowoli, choć pewien nie jestem...
W końcu znalazłem upragniony chrzan! W końcu trafiłem na ten, który wykręcił mój nos! Trzeba przyznać, że produkt firmy Rolnik spisuje się znakomicie.
kong123 - Obrazek przykładowy. :p
raziel88ck ==> Kup chrzan w sklepie, zatrzyj sam i dodaj śmietany. Zrobisz to w 20 minut na cały rok i będziesz zadowolony naprawdę.
Najlepiej jak masz dziadka na wsi to pojedz wykop umyj zamknij oczy utrzyj na tarce i gotowe.
To co na bazarach czy w sklepach to sama chemia moi rodzice maja dzialke i nie ma bata pomodor marchew pietrucha... mniam mniam...
Miałem podobnie. W końcu, chyba w desperacji, kupiłem lidlowy, firmy Motyl i...znalazlem! Przepyszny, ostry i głęboki w smaku. Od siebie bardzo polecam.
Przyjmując konwencję Majewskiego: ochrzan.
Zachęcony minirecenzją z [10] kupiłem sobie ten chrzan. Potwierdzam, kręci w nosie :)