Pani Meyer, żona zastępcy prezydenta Białegostoku - polityka PO, wicedyrektorka w jednym z Białostockich liceów zakazała śpiewu hymnu na apelu z okazji ataku sowietów na Polskę.
http://tasior14.blog.onet.pl/Mazurek-Dabrowski-zbyt-patetyc,2,ID436362427,n
Kiedy ów apel zbliżał się ku końcowi, jeden z chłopców poinformował zebranych o zakazie, po czym wydał komendę do odśpiewania hymnu. I tak hymn, wbrew woli pani wicedyrektor, został odśpiewany. Ona sama nie wytrzymała jednak nerwowo i wyszła przed końcem przedstawienia, mówiąc – wg relacji świadków – że ma już dość „tego patosu”.
Komentarz jednego z uczniów:
Uczę się w II i niestety to wszystko jest prawdą.. wiem także, że kolejnego dnia po apelu chłopcy byli na dywaniku, ponoć zostali nazwani przez dyrekcję "fanatykami" i według niej powinni się leczyć. Szkoda słów i nerwów.
Chyba nie o taką Polskę walczyli nasi przodkowie...
No, normalnie jak pod zaborami. Brakuje mi tu jeszcze wątku o odkrzyczeniu "Nie będzie niemiec pluł nam w twarz...!"
Co to za wariatka? Jak można zakazywać śpiewania POLSKIEGO HYMNU w POLSKIEJ SZKOLE do wuja pana? Czy w tą stronę zmierza PO czy tylko ta pani jest psychicznie chora?
[2]
"Nie będzie niemiec pluł nam w twarz...!"
U mnie w gimnazjum, parę lat temu na jednym z apelów, nauczycielka muzyki (organizatorka ów apelu) wycięła te słowa z Roty, gdyż jest to "nieeuropejskie".
Ciekawe czy ci wierni patrioci znają w ogóle całą treść hymnu. I oczywiście pewnie 95 procent nie :) a pozostałe 5 procent jak zna to nie rozumie treści.
Bycie patriotą to nie znaczy umieć spiewać co chwila hymn i wykrzykiwać hasła 'bóg, honor ojczyzna'. Śpiewać to każdy potrafi, ale żeby rzeczywiście coś zrobić pożytecznego dla miejsca, w którym się mieszka, to już nie jest tak prędko.
A te 'bóg honor i ojczyzna' to zazwyczaj śpiewają te brudasy na stadionach co później chodzą i rozpieprzają wszystko dookoła... i tak właśnie kochają swój kraj.
Wyprzedzę zarzuty PiSowców, hejterów PO oraz gimbusów, którzy komuny w życiu nie zaznali - nie należy oceniać partii po wypowiedzi żony polityka tejże partii. To tak jak mówić, że kotlet mielony jest niesmaczny, bo kotlet schabowy też jest fe, tylko dlatego, że oba są kotletami.
Rod - przy tworzeniu tytułu i opisu tego wątku stosowałem metodę Radzia 'jednej kamery' Sikorskiego.
Powinni ją wykopać. Z hukiem.
Mhm, a ja widziałem jak sąsiadka ciotki Kurskiego, polityka i europosła PiS zabawia się z małymi chłopcami .
Nius jest mniej więcej na tym poziomie. Młodzierzowiec "Solidanrnych", skonfliktowany z dyrektorką (nierządnica swołoczy z PO), zrobił jakieś własne propagandowe przedstawienie, którego elementem był hymn państwowy. Jak dyrektorka zabroniła robić wieś z obrządku państwowego, to naplotkował o tym na Solidarnych.pl.
Prezydent tego miasta wg wikipedii ma herb ślepowron... A wszyscy wiemy kto też ma taki...
Może Pani wicedyrektor wiedziała, że chór szkolny śpiewa hymn jak żołnierze, hymn Austro-Węgierski w CK Dezerterach...
A na poważnie to od Mazurka Dąbrowskiego powinien zacząć się ten apel.
Nie rozumiem tylko, jakie znaczenie ma tutaj fakt, ze jest to zona kogos z PO.
Runnersan ~~~>
A widziałeś gdzieś w niusie informację, że to był apel szkolny? Tekst tego nie mówi, a jedynie sugeruje. Ponieważ w szkołach nadal nie ma zwyczaju organizacji czegoś na 17.IX, przypuszczam, że sami go sobie zrobili. Według własnego pomysłu.
Dziwne, że nagle Wam zaczęła przeszkadzać pokrętna logika :)
Logika Radzia 'jednej kamery' Sikorskiego - krytykujesz PO = jesteś zwolennikiem PISu.
Logika TVNu/GW/itp - masz szalik = jesteś kibolem.
Z dwóch powyższych logik powstała jedna:
Logika tomazziego - jesteś żoną polityka PO = działasz na jego polecenie.
A widziałeś gdzieś w niusie informację, że to był apel szkolny?
To jakie inne apele są w szkołach? Sobie uczniowie wyszli na przerwie i krzyknęli 'ej ludzie, robimy apel'? Skoro żona polityka PO zabroniła śpiewania hymnu na apelu to wiedziała, że ten apel się odbędzie, a skoro wiedziała to był to apel szkolny.
Edycja: a jednak miałeś rację. http://zso2bialystok.pl/images/galerie/2011/apel2ws/02.jpg to rzeczywiście wygląda jak samozwańczy, nielegalny apel nieszkolny.
Edycja2: pół minuty w googlu i znów muszę Ci przyznać rację. W szkołach nie ma apeli z okazji napaści sowietów na Polskę http://www.powiatmysliborski.pl/aktualnosci/pokaz/632.dhtml
"A widziałeś gdzieś w niusie informację, że to był apel szkolny? Tekst tego nie mówi, a jedynie sugeruje. Ponieważ w szkołach nadal nie ma zwyczaju organizacji czegoś na 17.IX, przypuszczam, że sami go sobie zrobili. Według własnego pomysłu."
Otóż w białostockim Liceum Ogólnokształcącym nr 2 im. ks. Anny z Sapiehów Jabłonowskiej przygotowywano apel z okazji rocznicy wkroczenia wojsk sowieckich do Polski 17 września 1939 roku. Występował chór szkolny. W programie znalazły się różne pieśni Mazurek Dąbrowskiego. Pani wicedyrektor zgłosiła przed występem swoje uwagi, a mianowicie, zakazała śpiewania hymnu Polski, gdyż jej zdaniem sytuacja nie była do tego odpowiednia. Kiedy ów apel zbliżał się ku końcowi, jeden z chłopców poinformował zebranych o zakazie, po czym wydał komendę do odśpiewania hymnu. I tak hymn, wbrew woli pani wicedyrektor, został odśpiewany. Ona sama nie wytrzymała jednak nerwowo i wyszła przed końcem przedstawienia, mówiąc wg relacji świadków że ma już dość tego patosu.
Jak dla mnie wynika z tego jednoznacznie, ze byl to normalny, oficjalny apel szkolny, a wicedyrektorka miala tylko problem z 'samowolnym' odspiewaniem hymnu.
[15] http://pl.wikipedia.org/wiki/Ślepowron_(herb_szlachecki)
Wiesz od ilu rodzin masz teraz po ryju? :)
[18] Czyli Hoffman namowil swoja zone by poszla na wieloletnie zwolnienie lekarskie, wyludzajac pieniazki z ZUS, wedle tej logiki? Nelly gadala co jej Rokita kazal?
A w ogole to zakaz odspiewania hymnu mam za bezsensowny, szczegolnie w momencie gdy i tak spiewa sie go czesto z najbardziej blahych powodow.
@tomazzi,
Nawet w tym stronniczym tekście, który linkujesz nie ma słowa o tym, że mąż tej pani jest politykiem PO. Sam prezydent Białegostoku otrzymał poparcie PO w wyborach samorządowych, natomiast nie jest członkiem partii. Druga sprawa - co to ma do rzeczy ?
Także news to taki typowy "ziemkiewiczowski risercz", czyli ssanie z palucha na potęgę.
Ciekawe tylko, że jak Twoi kumple kibole profanują hymn to siedzisz cicho jak trusia i się nie oburzasz - typowa kibolska mentalność :)
Z jedną rzeczą się tomazzi z tobą zgodzę - "nie o taką Polskę walczyli moi przodkowie". Nie o taką Polskę, tomazzi, w której na stadionie twoi durni kumple sobie wycierają tępe ryje Mazurkiem Dąbrowskiego, a potem napierdalają z policją/kibolami drużyny przeciwnej przy wtórze latających w powietrzu "kurew", "chujów", "żydów" i tym podobnych wyzwisk. Także akurat ty tomazzi daruj sobie wycieranie mordy hymnem państwowym, bo hipokryzją od ciebie wali na kilometr.
Lordpilot - rajt.
Ja zdążyłem się już przyzwyczaić że ci co najgłośniej i najczęściej śpiewają hymn to trzeba od nich jak najdalej spierdalać.
Mam ogólnie wrażenie, że te pseudopatriotyczne zapędy najbardziej trzymają się dzieciaków do ok. 20-kilku lat...
Przeraża mnie to, że tacy ludzie mają prawo do głosowania i za 2 tygodnie z niego skorzystają :/
smuggler--> O kurna... Nawet Korwin..... Chyba trafiłem na ślad ogólnopolskiego spisku sięgającego korzeniami do czasów Konrada Mazowieckiego. O diabły czyżby pierwszym objawem spisku było sprowadzenie Krzyżaków.
Ogólnie tak dla formalności, prezydent nie jest z PO, zastępca jest, bo dwóch zastępców miało być z PO (tak gdzieś czytałem)
przy wtórze latających w powietrzu "kurew", "chujów", "żydów" i tym podobnych wyzwisk.
Nie wiem czemu, ale bardzo spodobał mi się ten fragment :D.
[20] Nie. Logika TVNu/GW nie nazywa Tuska kibolem chociaż ma szalik Lechii. Tak więc jest to wybiórcza logika, tak jak i moja.
lordpilot - http://bialystok.gazeta.pl/bialystok/1,109597,9006487,Andrzej_Meyer_nowym_zastepca_prezydenta.html
na stadionie twoi durni kumple sobie wycierają tępe ryje Mazurkiem Dąbrowskiego
Jakiś przykład czy coś?
Znów Białystok. Co tam się wyprawia? Ostatnio co jakieś wydarzenie to tylko Białystok. Chyba Wam tam komisarza trzeba!
Runnersan - i jeszcze Gosiewski.
Zdrajca narooodu, Sikorski zdrajca narodu!
a na polecenie jakiegos tam wiceprezydenta jakiegos zadupia, z PO! zakazal odgornie odspiewywania hymnu.
a dziadek tuska byl w wehrmachcie, a Anna Cugier-Kotka zostala pobita przez bojowki PO ( http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100526/KRAJSWIAT/490765689 ).
ale nie wierze, zeby to bylo jeszcze to cos, co przed samym koncem wyborow PiS zrobi jak to mial zwyczaj robic. Na to pewnie trzebapoczekac, zeby PO nie miala czasu na sprostowanie...
oj ciekawe co teraz wymysla
smuggler ~~~>
"A w ogole to zakaz odspiewania hymnu mam za bezsensowny, szczegolnie w momencie gdy i tak spiewa sie go czesto z najbardziej blahych powodow."
Owszem. Dlatego cały nius mi śmierdzi. Mimo zdjęć od starszego brata, wklejanych przez tomazziego.
Wedlug Tu(s)ka: "Polskosc to nienormalnosc"
Polityka jest jak gra >>>>
co za pinda! na traktory a nie w dyrektorke sie bawic
jiser - postaraj się bardziej http://zso2bialystok.pl/152-uroczysty-apel .
[30] Co prawda pisal to w 1987 o PRL, a caly tekst mowil o tym, ze te nienormalnosc trzeba dzwigac, bo "right or wrong, but my country" ale wiekszosc nielemingow z mozgami nie wypranymi przez TVN i myslaca samodzielnie poza te 3 slowa dalej nie poszla, bo po co. Tak samo jak mowicie o "grubej kresce" Mazowieckiego, chociaz byla mowa o grubej linii, a sama wymowa tekstu byla inna niz wy twierdzicie, bo to bylo odciecie sie od PRL. No ale za to kazdy tekst waszych idoli, w ktorym cos jest nie tak to "wyrwany z kontekstu!".
Ale musze powiedziec, ze wypowiedz pasujaca do nicka...
Tak, to wydarzenie jest normalką w naszym kraju, gdzie zakłamuje się fakty niewygodne dla sąsiadów, i przeinacza je bo ,, nasi ukochani Niemcy, i jeszcze bardziej kochani Ukraińcy mogą się poczuć urażeni..."
typowy tok myślenia:
co tam zatajajmy nie wygodne dla sąsiadów fakty bo przecież Euro za rok, bo jesteśmy w Unii.
Jak słyszę przeinaczenie w pierwszej zwrotce, to też mam ochotę wyjść i nie słuchać, jak ktoś dopuszcza się aktu nieznajomości własnego hymnu.
[35] TO nie przeklamywanie, tylko zwykla bezmyslnosc -> powtarzanie haselka, ktore gdzies uslyszal bez zadnej weryfikacji "czy aby na pewno", bo po co, skoro od Idola uslyszal albo po kumplach powtarza.
[36] Za dlugie, nie przeczyta.
A mnie wcale to nie dziwi przecież Po to same żydy zdrajcy narodu i pedały
Nie zapominaj o lumpenliberalach i wyksztalciuchach.
Logika Radzia 'jednej kamery' Sikorskiego - krytykujesz PO = jesteś zwolennikiem PISu.
Jesteś idiotą? Może nam jeszcze powiesz, że poseł z PiSu wśród tych baranków to był przypadkiem, bo szedł na grzyby i się był, zgubił?
ksips - wśród tych kibiców był też pracownik magazynu jednej z firm kurierskich czemu Radziu nie powiedział 'proszę spojrzeć, tak wyglądają magazynierzy'? Szczerze mówiąc nie znam żadnego kibica Jagi który popiera PIS.
Edycja: bym zapomniał: jesteś debilem?
[42] Mmmm... moze by zaczac kibicowac Jadze?
Ciekawy cytat: Byłeś w ZOMO, byłeś w ORMO, teraz jesteś za platformą
Rownie prawdziwy jak "kto mial same szostki w szkole, ten zostaje kibolem".
haha nie bylem w ormo ani w zomo ,rzucalem w tych drugich kamieniami gdy byl na to czas a odwaga nie byla g... warta co teraz.I jestem za platforma ,poniewaz rzygac mi sie chce jak widze oszolomow w stylu Maciorki i Jareczka.
Mam nadzieje ze moge poki co .Pewnie jak wygra PiS to moj post by zostal usuniety ale poki co :)))))
Belert -oprócz PISu i PO masz do wyboru również inne partie.
Ja dzisiaj miałem bardzo podobne doświadczenie.
Przechodziłem akurat w okolicy namiotu Solidarni 2010, więc przystanąłem, by porozmawiać i otrzymać najnowsze wiadomości.W pewnym momencie, podeszła do nas starsza kobieta i ni stąd ni zowąd objawiła zebranym, że są "Brudnymi, zawszonymi sk****synami z pisu" (chociaż w towarzystwie były głównie kobiety :)) a następnie stwierdziła tonem nie znoszącym sprzeciwu, że nie mamy prawa posługiwać się symbolem "Polski walczącej". Gdy poprosiłem ją do towarzystwa, że właśnie miło gawędzimy sobie podjęła nieudaną próbę naplucia na moje lakiery i udała się w swoją drogę :)
Wychodziłoby na to, że zjawisko opisane we wstępniaku nie jest ani czymś nadzwyczajnym ani radykalnym :)
Moze nosila ten symbol w czasach, gdy nikogo z tego tlumu jeszcze na swiecie nie bylo?
Swoja droga wielki krzyk o obraze uczuc religijnych, bo Nergal w TV, a tu sie takimi symbolem... ech,,,
PS. Widzialem dwoch ludzi o wzroscie chyba z 2,2 m wychodzi wiec na to, ze to dosc czesto spotykany wzrost wsrod Polakow,
z karty nauczyciela.
Art. 6. Nauczyciel obowiązany jest rzetelnie realizować zadania związane z powierzonym mu stanowiskiem oraz podstawowymi funkcjami szkoły: dydaktyczną, wychowawczą i opiekuńczą; wspierać każdego ucznia w jego rozwoju oraz dążyć do pełni własnego rozwoju osobowego. Nauczyciel obowiązany jest kształcić i wychowywać młodzież w UMIŁOWANIU OJCZYZNY, w poszanowaniu Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, w atmosferze wolności sumienia i szacunku dla każdego człowieka; dbać o kształtowanie u uczniów postaw moralnych i obywatelskich zgodnie z ideą demokracji, pokoju i przyjaźni między ludźmi różnych narodów, ras i światopoglądów.
Moze nosila ten symbol w czasach, gdy nikogo z tego tlumu jeszcze na swiecie nie bylo?
W takim wypadku nie dziwie się absolutnie reakcji tej pani. I tak zrugała tych pisolubnych wyjątkowo łagodnie - trzeba być nie lada bydlakiem i kompletnym tępakiem jeśli idzie o znajomość historii własnej ojczyzny, żeby w wolnym kraju posługiwać się symbolem "PW". Jest to kompletna profancja tego symbolu i opluwanie ludzi dla których ten skrót faktycznie coś znaczy.
No, ale pisolubni już tak mają - sprofanują każdy symbol i naplują na swój własny kraj, byleby tylko osiągnąć jakieś doraźne korzyści.
"pisolubni już tak mają - sprofanują każdy symbol i naplują na swój własny kraj, byleby tylko osiągnąć jakieś doraźne korzyści."
Tekst godny prawdziwego hardkorowego radiomaryjnego mohera, swietnie sie wpisuje w styl 'dyskusji' spod znaku oszolomow z obu stron barykady
"tefalenowcy tuskowcy rozkradaja Polske, wyprzedaja Niemcom i Zydom", itp.
Trzymacie rowny poziom, chlopcy!
lordipilot, a w jaki sposób profanują te symbole?
Manolito - wlasnie poprzez przejmowanie takowego symbolu w celu doraznej walki - politycznej. Jesli Palikot stworzy np. mlodziezowke i nazwie ja Szare Szeregi, albo przerobi Rote na "nie bedzie Kaczor plul nam w twarz, ni dzieci nam pisiorzyl" (ew. "Nie bedzie Kosciol nam plul w twarz, i dzieci nam gwalcil") to bedzie to profanacja, czy nie?
Symbol Polski Walczacej nie jest chyba dobra ikona dla jakiejkolwiek partii politycznej obecnie, bo za niego gineli ludzie, a teraz ma sluzyc tylko zaklepaniu sobie mejsca przy korytku. Nie widzisz niestosownosci takiego zawlaszczenia?
MANOLITO [ gry online level: 88 - Senator ]
lordipilot, a w jaki sposób profanują te symbole?
Co to za pytanie? To nie wiesz, że bolszewia najchętniej trzyma krzyże w muzeach a "kotwice" i inne symbole narodowe w szklanej szafie z napisem "Rozbić tylko w przypadku wojny!"?
@MANOLITO,
Jeśli naprawdę nie widzisz niczego niestosownego w używaniu dziś symbolu PW w imię doraźnej walki politycznej, to wybacz, ale nie jestem Ci w stanie wytłumaczyć dlaczego to jest niestosowne (zresztą widzę, że smuggler już spróbował).
Takie rzeczy się albo czuje albo nie. Za ten symbol ginęli kiedyś ludzie i to tacy ludzie, dla których słowa honor, odwaga i ojczyzna znaczyły bardzo wiele - nie były to tylko puste frazesy.
Dla mnie to jest wyjątkowy skandal, że tym symbolem posługuje się dziś jakaś grupa oszołomów od Pospieszalskiego (nota bene - pod znaczek "Solidarności" też sobie chamsko podpięli) i uchodzi im to płazem. Jest to zarazem namacalny dowód, że w Polsce wolność słowa mamy posuniętą bardzo daleko - bo nikt z tym faktem nic nie robi, nawet na profanację jest przyzwolenie.
Kto jak kto Manolito, ale Ty chyba powinieneś to zrozumieć - o ile mnie pamięć nie myli strasznie pomstowałeś kiedy Marek Konrad wywołał burzę krytykując pomnik "Małego Powstańca". Pozwól więc, że teraz ja spytam - naprawdę nie widzisz niczego niestosownego w używaniu dziś w wolnej Polsce tego znaku ? W imię rozpętania kolejnej politycznej awantury ? Toż to żołnierze "AK" się w grobach przewracają....
@wysiak,
Nie podniecaj się tak ;-)
@azazello,
Jak chcesz zobaczyć bolszewika to spójrz w lustro oszołomie. No, ale przynajmniej byłeś szczery - tak, dla ciebie i takich jak ty, to jest tylko "kotwica" i nic więcej. Smutne, że takie profanacje uchodzą ci płazem, no ale jak pisałem wcześniej - przynajmniej jest to namacalny dowód, że żyjemy w wolnym kraju, żałosne zaklinanie rzeczywistości uprawiane przez ciebie i podobnych tobie napinaczy nie są w stanie tego zmienić :) Więc mam przynajmniej tą satysfakcję, że moralne zwycięstwo jest po mojej stronie :)
smuggler,lordipilot, rozumiem, że pogarda dla mocherów posunęła się tak daleko, że już używanie przez nich symboli patriotycznych uwłacza tym symbolom przez samo noszenie? flagi państwowej też "mochery" nie mogą nosić, bo ją bezczeszczą? rozumiem, że gdyby deptali te symbole, albo jak niejaki powiatowy wsadzali w psie odchody, można się oburzać, ale samo ich noszenie je bezcześci?
ps. przypominam, że żyjemy w wolnym kraju, i każdy kto nie hańbi symboli państwowych, czy patriotycznych może się z nimi obnosić.
Od początku wiedziałem, że PO to ukrya opcja niemiecka.
[58] "Polska Walcząca" to nie symbol patriotyczny. To symbol za który i dla którego ginęli ludzie w konkretnym okresie czasu - i tak powinno zostać. P z kotwicą miało dla nich symboliczny wymiar, za który przelewali krew w walce z okupantem. Było to coś, co trzymało ich w ryzach i wiedzieli, że mają za co walczyć.
Dlatego uważam również, że moherowe podpierdolenie (inaczej się nie da tego nazwać) tych nazw/symboli/flag to zwykłe świństwo...
MANOLITO [ gry online level: 88 - Senator ]
Nie zauważyłeś, że wszelkie (poza gwiazdami) symbole muszą być w mniemaniu tych "strażników" poprawności politycznej (więc poprawności odpowiadającym bieżącym potrzebom politycznym ich genseka) martwe? Im przeszkadza wszelkie poczucie przynależności, więc z zasady zwalczają symbolikę, wspólną pamięć itd. elementy budujące coś, co nie musi odpowiadać ich doraźnym potrzebom politycznym. Dla nich Polak i katolik z definicji jest "brudnym, zawszonym sksynem z pisu", więc nic złego nie widzą w chamstwie i agresji wobec takich "ludzi". Aż dziw bierze, że jeszcze z miłością nie zaczęli "wyrzynać tej watahy". To naprawdę musi być dla nich ogromne wyrzeczenie, więc trzeba mieć dla nich wdzięczność, że pozwalają nam jeszcze żyć żądając jedynie od nas, byśmy jak szczury kryli się po piwnicach. przynajmniej do czasu, kiedy specjalnie dla nas reaktywują Auschwitz.
No i tak jak napisałem: "kotwica" z zasady musi być zamknięta w szklanej szafie z napisem "Rozbić wyłącznie w przypadku wojny!". W każdym innym przypadku będzie to "rozpętanie ciemnego, zacofanego, zaściankowego, faszystowskiego, itp. nacjonalizmu". Dlatego w czasie, gdy wojny nie ma powinniśmy stawiać pomniki bolszewikom i innym najeźdźcom i zbrodniarzom wojennym a opluwać własnych bohaterów i chować głęboko mogące rozbudzić ten "straszny nacjonalizm", który oczywiście jest źródłem fanatyzmu. Dlatego dyrektorka szkolny postąpiła jak należy. No może powinna relegować tych "fanatyków" ze szkoły albo wysłać ich na przymusowe leczenie psychiatryczne albo (najlepiej) do eutanazji.
Przypominam sobie fragment książki "Festung Breslau". Główny bohater w szpitalu rozwijał swoje zainteresowanie teologią luterańską, więc, gdy tylko jako tako wydobrzał został wezwany przez oblicze przełożonych, by wyjaśnić im swój "obłęd religijny". W końcu nie od dziś wiadomo, że o tym kto jest Żydem i wariatem decyduje fuhrer albo SS Obergruppenfuhrer SS Polizai und Rassen Amt ( w naszym przypadku michnik).
[58] Czyli jak Palikot zalozy sobie mlodziezowke o nazwie "Szare Szeregi" a poszczegolne oddzialy nazwie np. "Parasol" itd. to bedzie to jak najbardziej w porzadku?
I nie mowie, zeby komukolwiek zabronic uzywac rozmaitych symboli. Ale sam fakt, ze mozna, nie znaczy, ze to jest OK. W koncu np. zesrac sie w spodnie w tramwaju tez mozna.
[60] zabawny jesteś z tym wygibasem erystycznym, "symbol to nie symbol" ;)to ja ci przypomnę że w czasach komuny powszechnie malowało się kotwicę na murach jako wyraz oporu wobec komuny - im też tego prawa byś odmówił?
tak jak w filmie wajdy człowiek z marmuru najpierw pod bramą postawiono krzyż, oflagowano zakład miedzy innymi we flagi państwowe, a "ówczesne" mochery uczestniczyły we mszach odprawianych przez księży, teraz ta symbolika razi, zwłaszcza tych którzy widzą patriotyzm wyłącznie w "płaceniu podatków", a z pogardy wobec dzisiejszych "mocherów" gotowi są odmawiać im prawa używania patriotycznej symboliki, bo są nie prawo myślni, patetyczni, archaiczni, nienowocześni (słowo klucz) nacjonalistyczny, ksenofobiczni i pewnie faszystowscy (z tym to akurat lewakom wszystko się kojarzy)
ps. swoją drogą zabawne jest gdy patriotyzmu uczą ci co kontestują patriotyzm jako taki (tak smugler to między innymi do ciebie;)
Azzazelo, nic dodać nic ująć;)
smuggler, "szare szeregi" to nie jest znak towarowy, używać może go jak chce, prawem chroniona jest flaga i godło państwowe, oczywiscie jeśli owa młodzieżówka będzie nie zachowywać się równie "grzecznie" jak np. harcerze, każdy ma prawo do własnej oceny takiego postępowania - wtedy po prostu szargają tą nazwę i wszystko to co się z nim łączy. ale jeśli będą zaś wzorem cnót dlaczego zabraniać im używać takiej nazwy? dlaczego więc "mochery" nie mogą używać "kotwicy" skoro jej nie bezczeszczą swoim postępowaniem?
@Manolito,
Obawiam się, że niestety niewiele zrozumiałeś z tego co napisałem, za to klasycznie odwróciłeś kota ogonem.
Ten symbol był używany podczas wojny, w czasie okupacji. Tak, żeby "przypomnieć" Niemcom, że nie są u siebie i wiecznie tu nie będą. Dać do zrozumienia, że nie są w stanie Polaków złamać. Za ten symbol ginęli ludzie.
Dziś używa się go w doraźnej walce politycznej. Co dziś symbolizuje ? Ano oszołomy od Pośpieszalskiego próbują ludziom wmówić, że dziś też jesteśmy pod "okupacją" - pod reżimem tuskowym/rosyjskim/niemieckim, że nasz (jak najbardziej mój - czuje i czułem się zawsze Polakiem) kraj jest "zniewolony", ale oczywiście wyzwolą go spod tej "okupacji" pisolubni.
Już samo zestawienie okupacji drugowojennej z "tu i teraz" jest mocno niesmaczne. No, ale ok - jestem przyzwyczajony do tego, że pisolubni mają swoje urojenia, a Kaczyński ma kompleks tego, że kiedy trzeba było naprawdę walczyć to popierdywał pod pierzynkę, więc stara się sobie teraz znaleźć wroga i walczyć. Więc jak mówię - taki folklor jest jeszcze do przyjęcia. To wolny kraj w końcu, więc mnie jakoś specjalnie nie razi jak sobie w ramach demokracji jakaś grupka oszołomów pokrzyczy o "tuskowym reżimie".
Natomiast nie mogę za bardzo zdierżyć, że posługują się akurat symbolem PW. Dla mnie to jest profanacja i wycieranie sobie gęby czymś co powinno się traktować z należytym szacunkiem. Nie, nie zabraniam używać - zresztą używają, jak to ująłeś - w ramach wolności. No, ale ja - też w ramach wolności nazwę to profanacją. Mam prawo.
ps. A moherami nie gardzę. Mam ich za biednych (często faktycznie tak jest - ledwo wiąża koniec z końcem), starszych, często schorowanych i zmanipulowanych ludzi. Gardze zaś tymi którzy ich wykorzystują, wielkimi słowami i obietnicami bez pokrycia rozbudzają falszywe nadzieje, "nakręcają" do nienawiści. Wpajają "jedyne i słuszne" poglądy. Gardze więc np. takim pseudodziennikarzem Pośpieszalskim - ten człowiek ze swoim "warsztatem" dziennikarskim doskonale odnalazłby się w PRLu, to taki Urban prawicy. Gardzę kłamcą Sakiewiczem - hipokrytą wyjącym o "cenzurze" w "reżimowych" mediach,a w tym samym czasie rozdającym na forum swojej gazety bany na prawo i lewo za każdą krytyczną opinię (sam się załapałem).
IMO na pomysł używania tego akurat symbolu wpadli właśnie tacy ludzie - takie pośpieszalskie, sakiewicze, azzazella. Zrobili to w sposob cyniczny, a przez swoje zbydlęcenie nie potrafią (i nie chcą) zauważyć, że to "zwyczajnie się nie godzi".
Chora babka, ale PO w to nie mieszajmy, chłop nie ma szczęścia.
To jest POLSKA!
Głupia dyrektora, nerwy jej puściły, ale coś mi się wydaje, że nasi kochani patrioci to młodociane białostockie skyny chodzące na Jagę ;) Jakie to piękne, że tyle tradycji ostaje się w ich szeregach, chlip chlip. Pewnie też cała afera była bardziej emocjonalnym pojazdem po młodych napuszonych patriotach, których nie lubi cała szkoła, ale wyszło jak wyszło ;]
Lookash - a dupa Cię nie boli?
lordipilot,
nie tylko podczas wojny, podczas komuny też powszechnie używano tego symbolu - też nie powinni go używać? (pamiętaj musisz być konsekwentny) ;)
po drugie dokonujesz manipulacji, twierdząc że poglądy "pospieszalskich" i "mocherów" służą walce politycznej, nie, oni po prostu mają takie poglądy, nie mają wpływu na to, że ktoś stara się ich wykorzystać w walce politycznej (platforma też ich wykorzystuje - mobilizując własny elektorat)
i oczywiście masz prawo nazywać takie zachowanie hańbiącym, ja się pytam tylko, co takiego "mochery" robią, że to uwłacza "kotwicy"?
tomazzi -- Nie ma dziś meczu jakiegoś albo przez twoją mieścinę nie przejeżdża Tuskobus?
żałosna kobieta, może zwolenniczka ruskich, do sld by pasowała
Nie wnikając przesadnie w treść dyskusji - dyrektorka zachowała się idiotycnie i powinna sie z tego gęsto tłumaczyć. I tak zbyt rzadko mamy okazję do wyrażania swojego patriotyzmu, chocby przez tak prozaiczną rzecz jak śpiewanie hymnu - więc zabranianie takich gestów zakrawa na kompletną głupote.
Nie mówię by od razu wychowywac w polskich szkoąlch szwadrony nacjonalistów - ale tak podstawowe kwestie jak hymn czy dajmy na to recytacja jakiegos wiersza z róznych podniosłych okazji powinno byc standardem.
Meyer, Meyer... jakieś takie nie-polskie to nazwisko, czyż nie?;) Słysząc o takich incydentach szczerze żałuję że w Polsce nie panuje swoisty nacjonalizm, oczywiście do pewnego stopnia. Choćby stosowne ustawy które rzeczywiście były by przestrzegane a łamanie ich surowo karane. Jeśli o mnie chodzi cieszyłbym się widząc takie oto nagłówki wiadomości: Wicedyrektorka liceum skazana za anty-polską postawę i uznana wrogiem narodu. No cóż... pomarzyć zawsze można. A teraz zapewne jeszcze uczniom się oberwie ze strony personelu szkoły.
Joshi aka Endeavour [ gry online level: 12 - Szturman ]
Wicedyrektorka liceum skazana za anty-polską postawę i uznana wrogiem narodu.
Ty się lepiej módl byś nie dostał tego, czego pragniesz... Tego rodzaju formuły od początku XIX w. głoszone są przez wszystkie odmiany Jakobinów. Co więcej - Ubóstwienie narodu nie daje żadnej gwarancji szacunku dla społeczności i wartości, na jakich została ona ufundowana.
Niestety, nie ma sposobu, by prawem zastąpić dobre wychowanie. Co więcej stanowienie prawa chroniącego dobre obyczaje przy braku kindersztuby unicestwia także szacunek dla prawa.
Jeżeli mamy mówić o jakiejkolwiek sanacji relacji w ramach polskiej społeczności, konieczne jest przede wszystkim odbudowanie szacunku dla wieku i autorytetu. bez tych dwóch wartości możemy- jako społeczność - staczać się tylko w otchłań niebytu.
Do tego jednak trzeba trochę patosu a patos obecnie jest formą chyba najbardziej odrzucaną przez młodą, "wykształconą" gawiedź z dużych miast.
Ot pierwsza sprawa z brzegu. Dzisiaj rano - gdy jadłem śniadanie - oglądałem tą kloakę - tvn24. W pewnym momencie ten prowadzący burak (nie pamiętam jak się toto zwie - chodzi o tego, co to używając typowego sobie i swojej grupie słownictwa zrugał kogoś, kto nie doczyścił stołu) zakomunikował, że fundacja Lux Veritatis ogłosiła bardzo dobre wyniki prac nad geotermią w Turuniu. Ja już abstrahuję od protekcjonalnego tonu tego bałwana. O. Rydzyka nie ma obowiązku lubić czy cenić. Chodzi przede wszystkim o skandaliczne wyrażanie się o osobie duchownej: "Rydzyk" czy "biznesmen Rydzyk" to nie jest forma, którą można zaakceptować wobec osoby duchownej i zakonnika. Zresztą nie chodzi tu tylko o osoby duchowne mówienie o kimś używając samego nazwiska to już najzwyklejsze chamstwo, które ten prostak nagminnie stosuje. Naturalnie celem tego zabiegu jest podkreślenie, że jest osoba, którą się w ten sposób traktuje jest osobą, którą w najlepszym razie należy gardzić.
Zastanawiałem stąd wzięła się ta tłuszcza, która pozwalała sobie na szydzenie i agresję wobec krzyża i osób które oddawały cześć zmarłym.
Kiedy oglądałem sobie tą scenę, przypomniałem sobie scenę z filmu Popiełuszko. Bł. Ks. Popiełuszkę przesłuchiwała wyjątkowo bezstronna prokurator a przed pomieszczeniem, w którym przesłuchanie się odbywało odmawiając różaniec czekał ks. Bogucki. W pewnym momencie niebieski cham naskoczył na proboszcza jakoś tak "co głuchy jesteś?! Wychodzić!", na co ks. Bogucki odpowiedział "Do polskiego kapłana mówisz synu. Każdy Polak wie, jak się przynajmniej do księdza zwracać". Najwyraźniej toto coś, co miesza g**** w tej kloace albo nie jest Polakiem, albo jest bolszewikiem (choć tu nie ma większej różnicy, bo "ojczyzną" bolszewika jest ideologia, jaką wyznaje i miejsce, z którym ją wiąże - niedawno jeszcze był to ZSRR a teraz nie wiem - Bruksela?)
"mówienie o kimś używając samego nazwiska to już najzwyklejsze chamstwo" - wybełkotał facecik, który nagminnie to stosuje do tych, których nie lubi. Pierwszy Hipokryta GOLa znowu daje pokaz swojego buractwa.
"Sanacja relacji w ramach polskiej społeczności", drogi Azazello, wsparta na fałszu i patosie, nie ma nic wspólnego z dobrym wychowaniem i równie dobrze może zafundować społeczności "staczanie się w otchłań niebytu". I sam demonstrujesz właśnie "lichotę" takiego stanowiska.
Gdybyś był konsekwentny w swoich racjach, nie oglądałbyś przy śniadaniu "kloaki, tvn24" gdzie przeszkadza Ci nawet ton "prowadzącego". Oglądałbyś i słuchał mediów ojca Rydzyka, szeleszcząc "Naszym Dziennikiem". W ten sposób uniknąłbyś określenia "biznesmen" oraz innych, które Tobie muszą kojarzyć się wyłącznie z uwłaczaniem.
Ty natomiast, właśnie w ramach owej "sanacji", fundujesz wyzwiska stacji telewizyjnej oraz gadkę o "tłuszczy" co krzyża nie szanuje (o nadużywaniu znaku krzyża na Krakowskim Przedmieściu już swojego czasu dyskutowaliśmy).
Celowe nadużycia są także w Twoich przykładach - i doskonale zdajesz sobie z tego sprawę.
Tym sposobem - atakując niewygodne Ci formy państwa, wylewając "krokodyle łzy" nad nieposzanowaniem prawa czy obyczajów - pogłębiasz tylko to przeciwko czemu występujesz.
"Rydzyk" czy "biznesmen Rydzyk" to nie jest forma, którą można zaakceptować wobec osoby duchownej i zakonnika.
LOL :) Radio, telewizja, fundacja, własna szkoła... Jak dla mnie to biznesmen jak się patrzy. Nie rozumiem więc twojego oburzenia, co więcej - dziwie się, że nie oburza ciebie takie zachowanie osoby duchownej ? Kto jak kto, ale chyba zakonnik powinien żyć skromnie, a nie "bawić się w jakieś biznesy" ?
Także tvnowski redaktor wyjątkowo trafnie tą osobę duchowną podsumował :)
Azazello powinien to przeczytać - dołożył się przecież po swojemu:
http://www.tvn24.pl/-1,1718943,0,1,tvn24pl-najczesciej-cytowanym-portalem,wiadomosc.html
[74] A mówienie przez tegoż biznesmena do żony prezydenta - Pierwszej Damy, per "czarownica" to jest dopuszczalne?
[74] Jakiz nawiedzony belkot. :)
Do prezydenta wolno mowic "Komoruski" (w koncu mamy wolnosc slowa, nieee?) ale do ksiedza to trzeba na kolanach "Wielce Szanowny Obdarzony Laska Boska Przedstawicielu Kaplanstwa"? Leo, why? Bo inaczej sie nie jest POLAKIEM? :)
Rydzyk obraca milionami, prowadzi biznes, ktory pewnie by go ustawil w pierwszej 500-tce "najwieksi polscy biznesmani" i to pewnie nie na szarym koncu, ale naturalnie nie wolno go tak nazwac, bo to obraza majestatu (bozego?).
O braku szacunku do innych mowi koles, ktory w tym samym poscie wali kloakami, balwanami, burakami, prostakami, tluszcza etc. etc. etc.
Smiech na sali.
Achievement "byc jak Attyla" osiagniety. :)
Achievement "byc jak Attyla" osiagniety. :)
To jest Attyla. :)
I jak zwykle w "formie". Formie idiotyzmów oczywiście.
To byla ironia :)
Jesli komus nie jest to wiadome to informuje, ze Azazallo to Attyla.
A co jest chyba wszystkim wiadomo prawo do uzywania wyzwisk wszelkiej masci w stosunku do kazdego kto nie spelnia jego "norm" rezerwuje on dla siebie. Kazdy inny musi zachowywac odpowiedni szacunek w stosunku zarowno do niego jak i osob przez niego namaszczonych na zbawcow Narodu tudziez swietych chodzacych po ziemi.
Uzywanie wszystkich historycznych i okupionych krwia patriotow symboli bohaterstwa narodu polskiego oczywiscie jest dozwolone dla nowych Patriotow walczacych o wyzwolenie Polski spod krwawego jarzma Zydow, Niemcow, Ruskich, Masonow i Cyklistow.
Prawo do zeswinienia wszystkiego co wspaniale w naszej historii jest bezsprzecznie im dane. W koncu walcza o Sprawe.
Co więcej - Ubóstwienie narodu nie daje żadnej gwarancji szacunku dla społeczności i wartości, na jakich została ona ufundowana.
Oczywiście masz rację pod tym względem. Nie daje gwarancji. Ale stosowne kary dają gwarancję że ktoś nie będzie z tego kraju szydził czy prezentował anty-polską postawę. A zabranianie śpiewania hymnu w szkole i mówienie że ma dość tego patosu taką postawą jest. I tu przechodzimy do drugiej sprawy:
Niestety, nie ma sposobu, by prawem zastąpić dobre wychowanie.
Tutaj krótkie podsumowanie: nie każmy złodziei. Wszak prawem nie zastąpi się dobrego wychowania.
Jako że wątek znajduje się w kategorii Polityka i religia pozwolę sobie wypowiedzieć się jeszcze w jednej kwestii, mianowicie:
Chodzi przede wszystkim o skandaliczne wyrażanie się o osobie duchownej: "Rydzyk" czy "biznesmen Rydzyk" to nie jest forma, którą można zaakceptować wobec osoby duchownej i zakonnika.
Ależ dla czego to nie jest forma? Ja jestem wierzący i uważam że Rydzyk to nie jest ksiądz tylko biznesmen, sekciarz i legalny gangster. Moje ogólne negatywne nastawienie do panów w sutannach pominę. Kapłan? Kapłanów masz w zakonach, nie w kościołach. I to i tak nie zmienia faktu że nie ma obowiązku zwracania się do nich per ekscelencja, mistrz czy jakkolwiek jeszcze byś chciał. Można o nim mówić po nazwisku jak o każdym innej osobie mówi się w mediach, bo to jest człowiek.
Naturalnie celem tego zabiegu jest podkreślenie, że jest osoba, którą się w ten sposób traktuje jest osobą, którą w najlepszym razie należy gardzić.
Oczywiście. Powinno się robić tak jak z biskupami. Całować pierścień i padać na kolana!
http://www.youtube.com/watch?v=nWsTlloL5bo
Jesli komus nie jest to wiadome to informuje, ze Azazallo to Attyla.
Ups. Jeśli naprawdę to ja kończę dyskusję. Dyskusja z fanatykami= błędne koło.
,,Ten prowadzący burak" - dobre wychowanie
,,Rydzyk" - szczyt chamstwa
Bezbłędne rozumowanie.
heh
Nastolatki z liceum chciały odspiewac Mazurka i juz jakis oszołom z bojowek PO nazywa ich pisiorami?
Aj, aj. Rozliczymy was bydlaki, rozliczymy :)
Najpierw sie liczyc nauczcie.
A poza tym
1. Nie oszolom tylko oszolomka jesli juz.
2. Nie z PO.
3. Bojowki?
Czytanie ze zrozumieniem też by sie przydalo.
Jakbym Attyle widział.
I tak nie zagłosujemy na sPISek więc odpuśćcie sobie...
Domyślam się jak to wyglądało, paru gimbusów zaczęło się drzeć "deutschland, deutschland..." i żeby nie mieć przesrane wymyśliło tą durną bajeczkę.
Flyby [ gry online level: 85 - Outsider ]
"Sanacja relacji w ramach polskiej społeczności", drogi Azazello, wsparta na fałszu i patosie, nie ma nic wspólnego z dobrym wychowaniem i równie dobrze może zafundować społeczności "staczanie się w otchłań niebytu". I sam demonstrujesz właśnie "lichotę" takiego stanowiska.
1. fałszem jest mit zdolności człowieka do "odczarowania świata". Tym samym twoje pretensje do niskiej jakości patosu są zwyczajnym założeniem wstępnym, którego wartości nie sposób potwierdzić empirycznie.
2. Zachowanie umiaru w konsekwencji nie jest fałszem a zdrowym rozsądkiem. Konsekwencja ma to do siebie, że nieuchronnie prowadzi do zaprzeczenia tezie, której ma bronić. Tym samym "logika" zbudowana na odrzuceniu umiaru nieuchronnie prowadzi do nihilizmu, którego przedstawicielem jesteś.
3. Moja postawa nie wynika z rozpasanej nadkonsekwencji. Dzięki temu zdolny jestem zaakceptować i prawdę i autorytet, czyli coś, co ty bezrefleksyjnie odrzucasz a co jest padliną w bagnie, w którym wszyscy tkwimy po uszy. Tym samym kłamiesz. Również wtedy, gdy mówisz prawdę. Domyślasz do kogo cecha ta należy? A może i ty nie wierzysz w realność ontologicznego zła?
Gdybyś był konsekwentny w swoich racjach, nie oglądałbyś przy śniadaniu "kloaki, tvn24" gdzie przeszkadza Ci nawet ton "prowadzącego". Oglądałbyś i słuchał mediów ojca Rydzyka, szeleszcząc "Naszym Dziennikiem". W ten sposób uniknąłbyś określenia "biznesmen" oraz innych, które Tobie muszą kojarzyć się wyłącznie z uwłaczaniem.
Nie mam świra na punkcie konsekwencji. Dlatego nie przeczę sam sobie w każdym zdaniu i każdy dźwięk przeze mnie wydany nie musi z konieczności być kłamstwem. To zaś jest woja dolegliwość.
Ty jesteś bezmyślnym wielbicielem krytyki niekonsekwencji oczernianej w "Moralności pani Dulskiej". bezmyślnym, ponieważ nie postoi ci w głowie myśl o tym, że odrobina niekonsekwencji jest ceną, za której uiszczeniem możliwe jest utrzymanie moralności jako takiej. Moralność jest zbiorem reguł idealnych, których realizacja w rzeczywistości nie jest do pomyślenia. Twierdzenie Godla mogłoby ci tę sprawę objaśnić o ile jesteś w stanie tak trudną i wymagającą literaturę przełknąć.
Dla twojej wiadomości - nadmiar konsekwencji każde twierdzenie przekształca w petitio principii.
Ty natomiast, właśnie w ramach owej "sanacji", fundujesz wyzwiska stacji telewizyjnej oraz gadkę o "tłuszczy" co krzyża nie szanuje (o nadużywaniu znaku krzyża na Krakowskim Przedmieściu już swojego czasu dyskutowaliśmy).
Kłamstwo i zbrodnia wymaga potępienia. Bez potępienia nie ma sumienia. Bez sumienia nie ma winy. Bez winy każda kara jest przyjmowana jako zbrodnia. Nihilizm dąży do unicestwienia prawomocności, więc w jego ramach nie mieszczą się ŻADNE oceny. Stąd proty wniosek, że oceniając mnie sam zadajesz kłam wyznawanej przez siebie ideologii. Ja nie ma tego problemu. Ja uznaję prawdę a zatem mam prawo do ocen.
I skończmy wreszcie te jałowe rozmowy o mnie. Nie jestem, nie byłem i nigdy nie będę nihilistą. Dlatego twoje trollowanie nie robi na mnie większego wrażenia. Poza tym, że - mino wszystko - uważam cię za osobę mniej zepsutą niż takiego np. hellmakera czy smugglera. Chociaż stawianie ich w jednym rzędzie też jest nadużyciem. Mam wrażenie, że hellmaker jest przynajmniej autentyczny w swoim niewolniczym oddaniu Złu.
Joshi aka Endeavour [ gry online level: 12 - Szturman ]
Oczywiście masz rację pod tym względem. Nie daje gwarancji. Ale stosowne kary dają gwarancję że ktoś nie będzie z tego kraju szydził czy prezentował anty-polską postawę. A zabranianie śpiewania hymnu w szkole i mówienie że ma dość tego patosu taką postawą jest.
Zdaje się, że nie zrozumieliśmy się. Też uważam, że takim bezmyślnym fanatykom jak ta dyrektorka kara powinna być wymierzona. I to surowa (np. zakaz wykonywania zawodu).
Nie chodzi jednak o karę a o jej formę. odwoływanie się do narodu do niczego nie prowadzi. bo naród nie jest źródłem prawomocności. Jej źródłem jest wyłącznie Bóg.
Niestety, nie ma sposobu, by prawem zastąpić dobre wychowanie.
Tutaj krótkie podsumowanie: nie każmy złodziei. Wszak prawem nie zastąpi się dobrego wychowania.
Zdaje się, że nie odróżniasz naruszenia reguł kindersztuby od zwykłego przestępstwa (niekoniecznie przeciw prawu stanowionemu). A powinieneś. Wartości a zatem i ich naruszanie uporządkowane są w hierarchii pionowej i - możesz mi wierzyć lub nie - kradzież jest naruszeniem bezgranicznie większym niż np. nie przepuszczenie kobiety we drzwiach.
Ależ dla czego to nie jest forma? Ja jestem wierzący i uważam że Rydzyk to nie jest ksiądz tylko biznesmen, sekciarz i legalny gangster. Moje ogólne negatywne nastawienie do panów w sutannach pominę. Kapłan? Kapłanów masz w zakonach, nie w kościołach. I to i tak nie zmienia faktu że nie ma obowiązku zwracania się do nich per ekscelencja, mistrz czy jakkolwiek jeszcze byś chciał. Można o nim mówić po nazwisku jak o każdym innej osobie mówi się w mediach, bo to jest człowiek.
No cóż... Jeżeli jesteś wyznawcą którejś ze skrajnie mistycyzujących herezji postluterskich, to pewnie uważasz, że masz do tego prawo. Ja jednak powiem ci, że doświadczenia Zachodu potwierdzają słuszność stwierdzenia, że odrzucenie formy, unicestwia z czasem i treść. Innymi słowy wiara nie jest możliwa bez religii i odrzucenie zasady ex opere operato z konieczności prowadzi do śmierci wiary.
Ja jednak jestem - jak to Polak - katolikiem i jako katolik nie mogę być antyklerykałem czy wyrażać wrogość wobec Kościoła widzialnego w innej formie. Raz, że jest to samobójcze, dwa, że jest to bezsens kompletny.
Ponadto - w przeciwieństwie do dużej części tutejszych wykształconych inaczej zdaję sobie sprawę z roli, jaką Kościół widzialny i kapłani odegrali w najcięższych dla nas okresach i choćby z tego powodu należy się hierarchii duchownej szacunek od nas wszystkich. Wszyscy też winniśmy raz na zawsze wyrzucić z naszych mentalności truciznę Urbana. Bo to on jest autorem większości "zarzutów" stawianych Kościołowi widzialnemu. A nie robił on tego bezinteresownie. Bezinteresowność antyklerykalizmu idzie w parze z bezmyślnością a tej Urbanowi raczej zarzucić nie można. To zawodowy kłamca, którego jednym celem była władza absolutna, co wymaga zawsze unicestwienie Kościoła widzialnego.
Oczywiście. Powinno się robić tak jak z biskupami. Całować pierścień i padać na kolana!
Ty w swoim heretyckim obłędzie możesz sobie kpić z kindersztuby w kontaktach z książętami Kościoła. Tobie należy wybaczyć, bo nie wiesz, co czynisz.
Ups. Jeśli naprawdę to ja kończę dyskusję. Dyskusja z fanatykami= błędne koło.
No i to jest waśnie skutek zatrucia jadem bolszewizmu. Każdy człowiek, który nie kwestionuje wszystkiego w czambuł z definicji jest fanatykiem. Wiara daje nadzieję a ja wolę być głupim z nadzieją niż beznadziejnie mądrym. Człowiek nie jest wtedy nieustannie taki spięty.
Masz rację księża bronili Polskości za komuny, komuniści zabili ks. Popiełuszkę dlatego człowiekowi który nie miał z tymi działaniami nic wspólnego należy darować wszystko i na wszystko pozwolić, nie krytykować w żadnym przypadku w innym razie czeka nas laicyzacja i najazd muzułmanów.
Attyla, jestem (nie)zdziwiony tym, że brakło ci pomysłu na odpowiedź na mój post...
Pewnie spadl mu z biurka "Slownik skmplikowanych epitetow i wyzwisk" tom I.
No i co z tego że jest żoną polityka PO? To zaraz powód by wymierzyć kolejny strzał w tą partie? Ta kobieta sama odpowiada za swoje czyny i nie ma sensu robić z tego aż takiej sensacji dlatego bo jest żona Polityka PO. Ona nie nalezy do tej parti więc nie wiem o co chodzi. To jej i tylko jej wyłącznie czyn jej mąż za to nie odpowiada. A to że w tym kraju dzieja sie rzeczy dziwne i takie które nie są godne pochwały przekonałem sie nie od dziś. Po tym co wczoraj usłyszałem od kolegi coraz bardziej się zastanawiam w jakim jak kraju żyje. Dochodze do wniąsku że Drzewiecki w swojej kontrowersyjne wypowiedzi o Polsce chyba miał troche racji. To jest smutne ale takie sa fakty. I to nie jest tylko wina politykóq ale też nas samych.
Ty w swoim heretyckim obłędzie możesz sobie kpić z kindersztuby w kontaktach z książętami Kościoła. Tobie należy wybaczyć, bo nie wiesz, co czynisz.
W tym momencie szczena mi opadła. Ja rozumiem że od fanatyzmu krótka droga, ale nie spodziewałem się że aż tak. Mistrzu i obrońco panów w sutannach, znawco wiary i nieskażony współczesnością "prawdziwy" katoliku! Pomódl się dziś do Boga żeby Ci kopsnął trochę rozumu. Poniżanie się przed człowiekiem tylko dla tego że hula w czarnej sukience i nazywa siebie kapłanem nazywasz kindersztubą, a zapominasz że Jezus wjeżdżał do Jerozolimy na ośle i mył stopy swoim uczniom. Poza tym są dwie osoby na tym świecie przed którymi mogę padać na kolana- Bóg i moja kobieta. Ot co.
Więcej nie odpowiem. Ogólnie zwróciłem uwagę na Twoją odpowiedź w moim kierunku tylko dla tego że nie wiedziałem iż Ty to Attyla. Zawsze ignorowałem posty z tamtego konta i tak będzie i z tym. Naprawdę szkoda że nie ma na forum opcji "Ignoruj użytkownika"...
No i to jest waśnie skutek zatrucia jadem bolszewizmu.
No proszę, mieszamy religię z polityką. I tak postępuje prawowity katolik? Zły Attyla, zły! Nie wolno!
Ps: Nazywaj mnie heretykiem jak lubisz. Z tym że ja wierzę w Boga, a Ty w Kościół.
O Attyla znowu w formie, ciekawe kiedy tym razem usunie konto. Oby jak najszybciej.
Przecież Attyla usunął konto i powiedział, że tu nie wróci. No chyba, że popełnił grzech i skłamał...
tomazzi - przecież oficjalnie działa na koncie attyla_bis a nieoficjalnie na Azazello ;P
I to nie jeden jego grzeszek, zarzekał się jeszcze nie dawno Azazello to nie on, nie mówiąc jak z "nieoficjalnych źródeł" (od żony czy coś) zaczął jakieś pierdoły gadać że matka kaczyńskich nie żyje zaraz po tragedii smoleńskiej. Oczywiście to były jakieś bzdury.
EDIT: sorki pierwsza nazwa konta mi się popieprzyła, już poprawione ;)
ksips [ gry online level: 76 - Legend ]
Nie wiem kto, nie wiem kogo, nie wiem kiedy, nie wiem jak i nie wiem z jakich powodów tak określił. To po pierwsze. Po drugie przypuszczam, że może być to Kwaśniewska, bo Komorowska jest, póki co, "niewidzialna". Po trzecie wygląda mi to na jakieś prostactwo lub rubaszną poufałość. Nie ulega jednak kwestii, że słowo "wiedźma" nie służy do oceny zachowań a osoby samej. Co więcej osoby, która jako "połowica" prezydenta powinna znajdować się poza krytyką. Nawet, gdyby ktoś chciał w ten sposób określić jej - domniemany lub rzeczywisty - np. wredny charakter.
Poza tym wszystkim wygląda mi to na "argument" w rodzaju "a u was biją murzynów", więc nie powinien się tu pojawić. Chyba, że przyjmuje się absurdalne założenie, że każdy katolik winien być święty, bo w przeciwnym razie wskazania religii tracą prawomocność.
Prawomocność chrześcijaństwa płynie ze śmierci Chrystusa na krzyżu a nie incydentalnych zachowań tego lub innego chrześcijanina. Chrześcijanie są ludźmi i jako ludzie - zgodnie z nauczaniem Kościoła - mają skłonność do czynienia zła. Kościół jednoznacznie potępił doktrynę podwójnej predestynacji i płynący z niej kwietyzm, i naucza, że istnieje w pewnym stopniu wpływ uczynków osoby na jej zbawienie. Stąd wniosek, że każdy chrześcijanin winien na bieżąco oceniać swoje życie i za pomocą narzędzi takich jak spowiedź i pokuta je poprawiać. Czasami trudno jest w pełni nad sobą panować. Dlatego tym bardziej istotne jest to, czy osoba, która popełniła jakiś błąd, powtarza go. Jeżeli nie, to znaczy, że uznała swoją winę i zwraca uwagę na to, by nie popełnić tego same błędu. Oznacza to także, że ten, kto nadal wypomina jej ten błąd stara się ją stygmatyzować a to nie jest dopuszczalne nawet w myśl prawa karnego, które posiada instytucje zatarcia skazania a także przedawnienie kary i ścigania.
Yaboll [ gry online level: 27 - Generał ]
No i co z tego że jest żoną polityka PO? To zaraz powód by wymierzyć kolejny strzał w tą partie?
1. kobiety zwykle posiadają poglądy swoich mężów.
2. przynależność do określonej partii nie zakłada prostego przełożenia programu/ideologii partii na poglądy osoby i poglądów wyznawanych przez osobę na program/ideologię partii (zwłaszcza w Polsce, gdzie partie modernistyczne zajmują się niemal wyłącznie afirmowaniem pomysłów realizowanych i teoretycznie uzasadnianych gdzie indziej), co nie zmienia faktu, że treść publicznych jej członków i funkcjonariuszy odpowiada programowi/ideologii partii (w innym przypadku nie do pomyślenia byłoby posiadanie wspólnych celów).
Stąd zdanie:
Ta kobieta sama odpowiada za swoje czyny i nie ma sensu robić z tego aż takiej sensacji dlatego bo jest żona Polityka PO.
Nie posiada wartej uwzględnienia treści. Oczywiście nie chcę przez to reprodukować kwietystycznej maniery lewaków, według której za przewiny odpowiada nie człowiek a warunki, które go ukształtowały. Chcę przez to powiedzieć, że gdyby Palikot i Niesiołowski przy dzielnym wsparciu mainstreamowych mediów nie siali obsesyjnej nienawiści, zabójstwo łódzkie byłoby mało prawdopodobne. W tym sensie oni wszyscy nie odpowiadają wprost za zabójstwo, jakie tam miało miejsce. Nie odpowiadają też wprost za ekscesy, jakich rozwydrzona tłuszcza dopuszczała się wobec Krzyża i ludzi modlących się pod nim. Nie wprost. Odpowiadają jednak za to tak jak Streicher odpowiada za "ostateczne rozwiązanie"
1. kobiety zwykle posiadają poglądy swoich mężów.
jakbym słyszał korwinowskie brednie :)
Jak ktoś sobie bierze taką niemote co bez męża w życiu sobie nie poradzi, to zapewne jest szansa na urzeczywistnienie tego poglądu.
moja zona wcale nie uwaza, zeby bekanie bylo zabawne, a granie zamiast lazenia na imieniny do cioci bylo lepszym wyborem.
Co zrobilem nie tak?
"Prawomocność chrześcijaństwa płynie ze śmierci Chrystusa na krzyżu a nie incydentalnych zachowań tego lub innego chrześcijanina"
Nie wiem jak tam Palikot ale Niesiołowski zdaje się jest praktykującym katolikiem ;)
Z całą mocą absurdu obdarzasz członków PO Azazello zasadą "odpowiedzialności zbiorowej", za winy których nie popełnili - jak zwykle w sposób niedopuszczalny - z dokładką pisowskiej wykładni politycznej obarczasz ich także "sianiem obsesyjnej nienawiści", którą właśnie swoim postem prezentujesz.
"Nie wprost" ? Bo inaczej by się nie dało ;) Swoisty objaw "incydentalnego zachowania" ;)
[104] Naprawde jeszcze ci sie nie znudzilo? Toz predzej przekonasz betonowy bunkier zeby sie z dobrej woli sam przesunal o metr w bok.
Sam się nad tym zastanawiam smuggler, choć odpowiedzi mógłbym dać sporo ;) A bunkry od biedy i teraz mogą pełnić rolę użytkową (chcąc, nie chcąc) nie trzeba ich przesuwać ;)
Z całą mocą absurdu obdarzasz członków PO Azazello zasadą "odpowiedzialności zbiorowej", za winy których nie popełnili
I kto to mówi :D
Jak przeczytalem " ... prezydenta Białegostoku " to juz mialem dosc czytania. Jednak sie zmusilem i dobilo mnie znow "...w jednym z Białostockich... "
Masz kłopoty z odczytaniem mojego nicka, tomazzi ?
..bo nic więcej z Twojego postu nie wynika
Oj Flyby, Flyby :) Przecież sam z całą mocą absurdu obdarzasz polskich kibiców zasadą "odpowiedzialności zbiorowej", za winy których nie popełnili :)
Ale nie o tym temat i wolałbym tej kwestii nie kontynuować.
Aaa ;) Dobrze tommazi, choć do winy się nie przyznaję - wszystkie moje wypowiedzi były ilustrowane konkretnymi linkami a z kibicami swojego czasu wypijałem sporo piwa - mam świadków ;)
Niemniej - bo wątek obfituje w "luźne" wypowiedzi, zaserwuję Ci kwiecistą bajkę w stylu Azazello:
"Swojego czasu, na rubieżach cywilizacji czyli na krańcach Rzeczypospolitej żyły sobie wolne plemiona Kibiców. Oprócz polowań na to i owo, oddawały się one przodującej namiętności, zdejmowaniu skalpów z innych, podobnych im plemion. Obwieszone totemami i transparentami od czasu do czasu urządzały triumfalne marsze przez ..tereny białego człowieka. Biali ludzie bronili się jak mogli przed objawami takiego entuzjazmu - wprowadzali zakazy i nakazy i straaasznie troszczyli się o pokojowe współżycie. Nic z tych rzeczy nie pasowało wolnym plemionom Kibiców bo pasować nie mogło. W ich naturze przecież coś takiego jak prawo funkcjonowało na zasadzie przesądów białego człowieka z których można sobie rechotać przy ognisku. Zwłaszcza zakaz zdejmowania skalpów - podstawa kibicowskiej kultury uświęcona swoistą tradycją. Szybko wspólnie odkryli źródło zła - bezwzględne rządy białego człowieka"
W tym miejscu bajkę przerwę bo na upartego można doczytać jej zakończenie z historii innych wielce swobodnych plemion - mają one swoje rezerwaty a w nich kasyna gry ale skalpów już nie zdejmują ;(
Widzę, że ten Attyla tak dał się miejscowemu lewactwu we znaki, że jego miano używa się za coś w rodzaju anatemy :). Zamiast "Jesteś faszystą", "Jesteś antysemitą" itp dajecie "Jesteś Attylą" i wszystko gra :D Nie trzeba myśleć, bo słowo "Attyla" oznacza, że ten, kogo tak nazwiecie nie jest wart waszej uwagi a nade wszystko zwalnia od myślenia. Zwłaszcza to ostatnie lubicie - prawda? TVN przez 24/dobę przez 7 dni w tygodniu daje wam takie miłe poczucie własnej wartości, więc nie ma powodu przejmować się kimś, kto twierdzi, że ta "wartość" jest tylko inną nazwą dla tchórzostwa i przyznaniem się do własnej bezsiły. Coś w rodzaju prawa Godwina na potrzeby Forum Gry-online.pl :D
Jak by to miało być? Chyba tak: "Wraz z trwaniem dyskusji w Internecie, prawdopodobieństwo przyrównania kogoś do Attyli dąży do 1".
Co więcej, nie warto zaprzeczać, bo to wy decydujecie o tym kto jest Attylą a kto nie :)
Dobrze jeszcze, że sklasyfikowanych jako Attylów nie wysyłacie natychmiast do eutanazji :)
smalczyk [ gry online level: 27 - Senator ]
Jak ktoś sobie bierze taką niemote co bez męża w życiu sobie nie poradzi, to zapewne jest szansa na urzeczywistnienie tego poglądu.
Innymi słowy jesteś gotów szanować kobietę, ale pod warunkiem, że będzie udawała faceta? Jesteś ukrytym sodomitą? Ty się z tym ukrywasz? A może to taka forma podrywu przez internet? :D
Ja mam do tego inne nieco podejście. Kobieta jest tak interesująca głównie dlatego, że jest tak różna. I to nie tylko pod ubraniem:)
Flyby [ gry online level: 85 - Outsider ]
Nie wiem jak tam Palikot ale Niesiołowski zdaje się jest praktykującym katolikiem ;)
Jeżeli są katolikami, to bardzo skutecznie to ukrywają. Dlatego wolę przyjąć, że tacy z nich katolicy jak z koziej d*** wełna.
Flyby [ gry online level: 85 - Outsider ]
Z całą mocą absurdu obdarzasz członków PO Azazello zasadą "odpowiedzialności zbiorowej", za winy których nie popełnili - jak zwykle w sposób niedopuszczalny - z dokładką pisowskiej wykładni politycznej obarczasz ich także "sianiem obsesyjnej nienawiści", którą właśnie swoim postem prezentujesz.
Wspominałem coś o wszystkich amatorach POmywaka? Nie przypominam sobie. Zarzucanie oponentowi czegoś, czego ten - jako żywo - nie wypowiedział jest techniką równie rzeczową, co ad hominem czy ad personam.
I nie staraj się naśladować mojego stylu, bo ci to nie wychodzi. Pewnie dlatego, że ja bajek nie opowiadam.
To jakis "zart" czy zaczales sie wstydzic samego siebie?
Juz pomijajac styl wypowiedzi to zwyczajnie i po prostu zdarzalo ci sie prowadzic dyskusje jednoczesnie z kont Azazello i Attyla_bis.
Nikt cie nie przyrownuje do Attyli, po prostu stwierdzamy iz pod nowym nickiem kryje sie znany i podziwiany Attyla. Ale jak widac nawet tak suche stwierdzenie znieksztalcisz i wykorzystasz w "poemacie".
A to, ze czesc osob reaguje alergicznie na sam fakt iz przychodzi im dyskutowac z imc Attyla to juz tylko twoja wina. Dales sie poznac z pewnej strony, i dalej robisz to samo zreszta...
Nie wiem kto, nie wiem kogo, nie wiem kiedy, nie wiem jak i nie wiem z jakich powodów tak określił. To po pierwsze. Po drugie przypuszczam, że może być to Kwaśniewska, bo Komorowska jest, póki co, "niewidzialna". Po trzecie wygląda mi to na jakieś prostactwo lub rubaszną poufałość. Nie ulega jednak kwestii, że słowo "wiedźma" nie służy do oceny zachowań a osoby samej. Co więcej osoby, która jako "połowica" prezydenta powinna znajdować się poza krytyką. Nawet, gdyby ktoś chciał w ten sposób określić jej - domniemany lub rzeczywisty - np. wredny charakter.
Poza tym wszystkim wygląda mi to na "argument" w rodzaju "a u was biją murzynów", więc nie powinien się tu pojawić. Chyba, że przyjmuje się absurdalne założenie, że każdy katolik winien być święty, bo w przeciwnym razie wskazania religii tracą prawomocność.
Niestety, kula ta trafiła w płot:
http://www.wprost.pl/ar/?O=109812
Jesteś pewny co do tego "naśladowania stylu", Azazello? Bardzo mnie tym zmartwiłeś ;( Cóż, ja tak "zgrabnie" nie potrafię przerabiać choćby historii, pod swoje wypowiedzi. Zwłaszcza wkładać w te przeróbki tyle ognia i polemicznego zacięcia na granicy inwektyw. ;(
"Wspominałem coś o wszystkich amatorach POmywaka?" Użyję jeszcze raz Twojego wyrażenia - "Nie wprost"
Takie wyrażenie - klucz, którego znaczenia raz jesteś świadomy a raz nie. Używasz go jak Ci pasuje po to żeby w POmywaku wesoło zabulgotało. Figlarz hydraulik ;)
"Jeżeli są katolikami, to bardzo skutecznie to ukrywają. Dlatego wolę przyjąć, że tacy z nich katolicy jak z koziej d*** wełna." - To też milutkie, Azazello - jakież to uprawnienia przemawiają przez Ciebie żeby kwestionować ich katolicyzm tak frywolnym określeniem ..hmm, może znasz się na kozach?
Myślisz że słuchanie czy oglądanie TVN24 (lub innych stacji telewizyjnych) daje poczucie własnej wartości ? W takim razie rozumiem dlaczego ostatnio oglądałeś TVN24 przy śniadaniu. Twoje posty po takim seansie tryskają wręcz "wartościami". ;)
I nie musisz zaraz tłumaczyć co mamy rozumieć pod synonimem "Attyla" - może mile by Cię łaskotało jakieś skojarzenie ("faszysta", "antysemita" ?) ale nie psuj zabawy swoim wiernym czytelnikom, pozwól im na własne oceny. ;)
Azazello ---> "Mam wrażenie, że hellmaker jest przynajmniej autentyczny w swoim niewolniczym oddaniu Złu. " - Zdefiniuj to Zło. Bo jeżeli hipokryzja również zalicza się do tej kategorii, to witam po tej samej stronie ...
Nie masz bladego pojęcia co to jest Zło. Takie właśnie z dużej litery. I mam wrażenie, że najwięcej dla niego robią właśnie tacy jak Ty.
Twoja arogancja, pycha, chęć do osądzania innych, chamstwo, wyzywanie myślących inaczej niż Ty, "ja wiem lepiej, a wy jesteście ścierwem", propagowanie własnej nieomylności i jeszcze parę cech, czyni z Ciebie idealnego kandydata na wyznawcę tego co nazywasz "Złem".
Posiadasz wszelkie cechy najgorszego z dyktatorów państw totalitarnych. Powinniśmy się cieszyć, że nie posiadasz realnego wpływu na władzę w Polsce, bo skończyłoby się to IV Rzeszą. Tym razem wyznaniową - Wyznania Wielkiego Attyli. Bo z katolicyzmem, ani chrześcijaństwem nie masz nic wspólnego. NIC.
Azazaello - uwielbiam te twoje "Attyla musiał wam komuliberałomasonożydom zajsc za skore, ja wcale nie jestem Attyla." Żałosny jesteś.
Za każdym razem, gdy czytam posty Attyli jak na zawołanie z winampa leci ten utwór
http://www.youtube.com/watch?v=uZkRPoZS9uI
Dodatkowo, gdy w głośnikach słychać wspaniały refren Attila the Hun mam wrażenie, że ktoś właśnie wali mnie młotkiem po palcach.
Wszystko chyba po to, aby wyciągnąć growl emanujący czarcim wrzaskiem, z samego dna piekła
Flyby
Daj spokój ... wszyscy kibice to prawnicy, lekarze, społecznicy ... swoim prawym i sprawiedliwym postępowaniem, niektórzy z nich zawstydzają samego Jezusa
"Innymi słowy jesteś gotów szanować kobietę, ale pod warunkiem, że będzie udawała faceta? Jesteś ukrytym sodomitą? Ty się z tym ukrywasz? A może to taka forma podrywu przez internet? :D "
Słomiana kukła + zarzucanie homoseksualizmu przeciwnikowi. Trzymaj klasę Attyla. Krzyczenie ,,jesteś pedał" zawsze podnosi poziom każdej dyskusji i jest oznaką wielkiego obycia dyskutanta. Nie wspomnę już o tym, że ,,kobieta nie posiadająca poglądów męża" = ,,chce być facetem" jest zupełnym absurdem, no ale to przecież ,,natura ludzka" z tym się nie można kłócić tak samo jak z tym że każdy kto się z tobą nie zgadza jest kryptogejem.
Zasadniczo nie powinieniem wdawać się z tobą w 'dyskusję' bo wiadomo czym się ona skończy, ale mówi się trudno :))
Innymi słowy jesteś gotów szanować kobietę, ale pod warunkiem, że będzie udawała faceta?
Abstrahując od faktu, że zdanie kompletnie pozbawione jest sensu i odniesienia do tego co napisałem, to jestem gotów szanowac kobiete tylko wtedy, kiedy NIE będzie mnie udawać. Ale jak się to ma do tego co napisałem...:)
Ja mam do tego inne nieco podejście. Kobieta jest tak interesująca głównie dlatego, że jest tak różna.
Gościu, przeca to ty właśnie naskrobałeś, że kobieta przyjmuje poglądy swojego meża - ergo wedle ciebie jest kobietą o ile NIE RÓŻNI się od swego małżonka.
Autentycznie, po raz kolejny udowadniasz, ze sam nie wiesz co mówisz i piszesz :)))
Żona polityka PO zakazała odśpiewania hymnu w szkole.
A jak ideowo-politycznie umiejscowieni są inni członkowie rodziny owej kobiety, bo to chyba najważniejsza informacja w tym wątku.
Konkretnie, rodzice, dziadkowie, dzieci i wnuki, ciotki, pociotki, wujkowie, szwagrowie i cała reszta...?
Kanon - nie wiem.
Kanon ---> dziadek zapewne był oficerem SS
tomazzi - wiem, że nie wiesz, to było pytanie retoryczne
Kanon - tak? Kurcze, ale mnie zaskoczyłeś ;)
Dyskusja zeszła na bieg jałowy jak widzę. Wraz z trwaniem dyskusji w Internecie, prawdopodobieństwo przyrównania kogoś do Attyli dąży do 1 i wartość 1 już uzyskaliśmy. Z jednej strony szkoda ale z drugiej - wziąwszy pod uwagę jakości liberalizmu - nie ma w tym niczego niezwykłego. Liberalizm to doktryna wprawdzie proceduralna ale w najmniejszym stopniu nie wpływa to na jej totalny charakter. Jeżeli dodać do tego jakości demokracji, to w rezultacie mamy agresywną dyktaturę nijakości: lincz wszystkiego, co nie równa do 0.
Tym samym otrzymaliśmy dokładnie to samo, co stało się przyczyną skandalu związanego z zakazywaniem odśpiewania hymnu w szkole, czy lincz na młodym człowieku, który w jakimś brukowym programie zamiast śpiewać o dupie Maryni - najlepiej po angielsku - zaśpiewał o miłości Ojczyzny. I to - o zgrozo! - po polsku!
Kocham to forum :) dzisiaj moj humor poprawil: "totalitaryzm liberalizmu" :D Powiedzcie mi, jakie sa szanse ze na to forum trafil ktos kto ma poglady tak oryginalne jak Attyla, 100% takie same, taki sam styl pisania i taka sama ochote do prowadzenia dyskusji ja vs caly swiat, i to NIE jest Attyla pod innym nickiem? :DDDDD Ale w sumie to dobrze, cieszy mnie to ze Azazello-Attyla tez potrafi sie usmiechnac przed monitorem :)
Jak juz pisalem wczesniej zupelnie nie rozumiem dlaczego Attyla teraz nagle zaczal sie bawic w jakies zaprzeczanie. Wczesniej pisal pod dwoma nickami zamiennie i nigdy nie przeczyl, nie mial jak i po co, ze Azazello to jego nick.
Moze wlasnie przez to, ze spora czesc osob ma juz dosc prob podejmowania dyskusji z Attyla i chce on sie od tego nicka odciac?
Tyle ze teraz nieco za pozno, musialby zalozyc zupelnie nowy nick. Jednak styl pisania, wchechobecne klamstwa, ciagle wyzwiska w tym samym stylu, pseudofilozoficzne dywagacje, doprawdy nie sadze by ten fanatyk potrafil to zmienic. A nikt inny nie potrafi nawet sprobowac tego podrobic wiec zawsze wiadomo bedzie ktory to ten "wlasciwy" ;)
"lincz na młodym człowieku, który w jakimś brukowym programie zamiast śpiewać o dupie Maryni - najlepiej po angielsku - zaśpiewał o miłości Ojczyzny. I to - o zgrozo! - po polsku!"
Jeżeli "program brukowy", to po pierwsze - nie występuje się w nim bo to ujmę występującemu przynosi. Po drugie, jeżeli chęć pokazania się jest silniejsza od jakości programu, to się nie śpiewa w nim o "miłości ojczyzny" bo właśnie miłość ojczyzny na tym cierpi. Po trzecie, ani miłość ojczyzny ani śpiewanie po polsku, nie może sprawić samo przez się, aby wykonawca się podobał.
Poza tym, Azazello - jeżeli to był "lincz" to równie dobrze możesz uznać że ci wszyscy którzy się z Tobą nie zgadzają, dokonują w ten sposób "linczu" na Tobie. ;)
i znowu wiekszosc watkow o polityce albo o religii zamienia sie w watek za i przeciw attyli.Tzn za sam atylla a przeciw cala reszta.
