Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Jak uzbieram kasę to kupię sobie

13.07.2011 01:48
Saul Hudson
😊
1
Saul Hudson
53
Legend

Jak uzbieram kasę to kupię sobie

BMW E46
2.8 benzyniaka
200 KM

i jebnę mu LPG!

Nie sądzicie, że taki pakiet byłby dość groteskowy? Jaki jest sens kupować drogie i paliwożerne auto aby później przerobić go na kuchenkę gazową?
Zapraszam do dyskusji.

13.07.2011 02:12
tygrysek
2
odpowiedz
tygrysek
249
porywacz zwłok

nie ma jak porsche boxter zagazowany
już trafiłem na takie coś na wsi

13.07.2011 02:22
Łyczek
😜
3
odpowiedz
Łyczek
218
The Chosen One

A co powiesz na temat Hummera Pudziana, którego przerobił na gaz ?

http://www.gazeo.pl/mariusz_pudzianowski__po_prostu_umiem_liczyc.php

13.07.2011 03:12
4
odpowiedz
sicko
16
Chorąży

Fajniejszy byłby Bugatti Veyron na gazie ;)

13.07.2011 03:15
😊
5
odpowiedz
©®©
101
Generał

E46 2.8 nie jest paliwożerne. Sam mam E46 z silnikiem 2.5 i spalanie jest bardzo przyzwoite jak na taką moc . To wbrew pozorom bardzo ekonomiczny silnik i trwały, bezawaryjny. W trasie do 100kmh spokojnie da sie zejsc do 7 litrow (moj rekord 6,6), autostrada do 150-160kmh - około 8 litrow, miasto 9,5 -10 wiec sa to wyniki na poziomie jakiejs Astry 1.6 albo passata 1.8. O zakaldaniu gazu nawet nie myslałem.

13.07.2011 07:37
legrooch
6
odpowiedz
legrooch
231
MPO Squad Member

Dudka jak zwykle....

Po pierwsze - nie ma 200KM E46.
Po drugie gaz mu nie szkodzi.
Po trzecie nie jest paliwożerne, ale warunek to manual
Po czwarte polecam gaz do plastikowych kolektorów :]

Edit:
miasto 9,5 -10
Jeździsz na kropelkę, czy opisujesz przejazd przez miasto pustymi ulicami "na fali" zielonego? :]

13.07.2011 08:04
7
odpowiedz
kamehameha
49
Konsul

Dla oszczędności. Polactwo uwielbia otaczać się przedmiotami na które je nie stać i które nie są im potrzebne, a jeśli chodzi o samochody to już w ogóle.

13.07.2011 08:07
ma_ko
8
odpowiedz
ma_ko
61
 

Ja to nigdy nie zrozumiem takch ludzi. Znajomy np. ma samochód z silnikiem 4,6 a jak pytam sie ile pali to mówi że ok. 13-14L :P

13.07.2011 08:14
Ziom91
9
odpowiedz
Ziom91
59
ohjehr

Taka nasza natura.... Potem się dziwimy, że na utrzymanie samochodu wydajemy ok. 1/2 pensji.

13.07.2011 08:46
10
odpowiedz
Dessloch
257
Legend

tak tylko niektore samochody bez problemu moga na gazie jezdzic. Jak sie porzadna instalacje zalozy to czemu nie?
na osiagach sie nie traci, albo traci bardzo niewiele.

za to karygodne jest jak Polak drugiego Polaka nazywa polaczkiem czy polactwem.

13.07.2011 09:04
Cobrasss
11
odpowiedz
Cobrasss
197
Senator
Image

BMW E46 hmmmm :D

13.07.2011 09:15
jasonxxx
12
odpowiedz
jasonxxx
149
Szeryf

Jaki jest sens kupować drogie i paliwożerne auto aby później przerobić go na kuchenkę gazową

Taki, żeby jeździć wygodnie, komfortowo i szybko nie płacąc za to niepotrzebnie zbyt wiele.

Instalacje sekwencyjne najnowszej generacji są nieco bardziej skomplikowane niż kuchenki gazowe, wbrew przekonaniom co poniektórych, zapewniają identyczne osiągi na LPG co na Pb i we właściwym samochodzie właściwie zamontowane i serwisowane nie przysparzają problemów.

Czy teraz jest wszystko jasne, czy mam się rozpisać w jakiejś konkretnej kwestii?

13.07.2011 09:32
13
odpowiedz
zanonimizowany33961
83
Generał

jasonxxx --> Rozsądnie i dobrze powiedziane. Jeździłem na LPG 10 lat - odpowiednie do odpowiedniego auta, serwisowane i... wszystko było OK!

13.07.2011 09:36
QamilekQ
👍
14
odpowiedz
QamilekQ
106
Wisła Kraków

[11] Cudo :)

13.07.2011 10:04
Dominik1991
15
odpowiedz
Dominik1991
68
Bezimienny

Ale i tak lepiej posłuchać sobie jak dizelek klekocze:)

13.07.2011 10:46
Saul Hudson
16
odpowiedz
Saul Hudson
53
Legend

legrooch -> nie przeżyłbyś bez mentorskiego posta, nie? Ciekawe czy też masz ton głosu jak nasz prezydent. Anyway, pisałem posta z danymi wziętymi z kosmosu. Nie interesuję się na tyle samochodami, żeby wiedzieć co mają pod maską co do jednego KM. Dla ciebie to może hobby, dla mnie nie. Proste.

W trasie do 100kmh spokojnie da sie zejsc do 7 litrow (moj rekord 6,6), autostrada do 150-160kmh - około 8 litrow, miasto 9,5 -10 wiec sa to wyniki na poziomie jakiejs Astry 1.6

Dziwne, bo moja Astra 1.8 w mieście potrafi spalić 12-13l. Masz opracowaną jakąś technikę nadzwyczajnej jazdy ekonomicznej?

13.07.2011 10:50
legrooch
17
odpowiedz
legrooch
231
MPO Squad Member

Anyway, pisałem posta z danymi wziętymi z kosmosu. Nie interesuję się na tyle samochodami, żeby wiedzieć co mają pod maską co do jednego KM

Z mirencjum byście stanowili świetną parę.
I masz rację - nie przeżyłbym. Lepiej wyprowadzać z błędu niż go powielać lub olać.

13.07.2011 10:55
18
odpowiedz
zanonimizowany656413
16
Generał

Pudzian oszczędza i w dupie ma groteskę, polecam LPG - póki akcyzy większej nie jebną to jazda za pół darmo...

13.07.2011 11:22
Szwaroc
19
odpowiedz
Szwaroc
96

akcyza od 2013 prawda?

13.07.2011 11:33
20
odpowiedz
zapomnialem_stary_login
78
Konsul

Stanson [12] właściwie wyczerpał temat.

Ja zapytam inaczej- jaki jest sens zakładać gaz do Tico, które i tak pali mało? Jeśli już, to właśnie lepiej do silnika 2.0 czy 3.0. Krytykantami będą ludzie których tak czy inaczej nie stać na samochód mocniejszy niż 1.0, ani nawet na tą instalację sekwencyjną, zwłaszcza do V6.

Mam zamiar kupić sobie kiedyś Touarega (jedno jedyne auto tego typu które mi podchodzi) i wsadzę do niego sekwencję. To czy komuś się to podoba czy nie mam gdzieś, bo z zasady nie przejmuję się opiniami innych ludzi, zwłaszcza zazdrośników których auta (benzynowe ofc) są warte mniej niż porządne instalacje.

13.07.2011 11:35
legrooch
👍
21
odpowiedz
legrooch
231
MPO Squad Member

[20] Dokładnie. Wyjątek - auta sportowe jak M5, RS6, Porsiawy czy inne Lambo.

13.07.2011 11:45
Saul Hudson
😊
22
odpowiedz
Saul Hudson
53
Legend
Image

legrooch -> ok biję się w pierś, mogłem sprawdzić co ma pod maską przytoczony przeze mnie samochód i wybrać coś innego, sensowniejszego.

Następnym razem przed założeniem tematu o samochodach przeprowadzę półroczne testy na 15 różnych autach. Porównam dane, porobię wykresy, powyliczam co trzeba, przeczytam 100 poradników i artykułów o motoryzacji związanych wąsko z poruszanym tematem i na koniec poproszę Clarksona o atest tychże testów.

Kończmy już tego offtopa. Tematem wątku jest zastanowienie się nad sensem zakładania instalacji gazowych do randomowego wypasionego auta.

Instalacje sekwencyjne najnowszej generacji są nieco bardziej skomplikowane niż kuchenki gazowe, wbrew przekonaniom co poniektórych, zapewniają identyczne osiągi na LPG co na Pb i we właściwym samochodzie właściwie zamontowane i serwisowane nie przysparzają problemów.
stanson -> no właśnie, we właściwym samochodzie, właściwie zamontowane. Czyli sam akcentujesz to, że gaz (nawet sekwencyjny) nie daje 100% pewności zachowania osiągów sprzed momentu przeróbki. Zakładam, że ty wiedziałbyś jaki samochód wybrać aby to działało w miarę sprawnie, ale jest gros osób, które mogą utracić moc w swoich samochodach po takich przeróbkach. I jaki jest sens tego? :>

Poza tym pozostaje kwestia "zakazów LPG". W Poznaniu coraz częściej widzę takie znaki, zwłaszcza w parkingach podziemnych bloków mieszkalnych. Zastanawia mnie jaka jest reakcja kierowcy samochodu na gazie, gdy widzi taki znak :P

13.07.2011 11:49
legrooch
23
odpowiedz
legrooch
231
MPO Squad Member

Tematem wątku jest zastanowienie się nad sensem zakładania instalacji gazowych do randomowego wypasionego auta.

Co oznacza "wypasione" auto? Jakieś widełki cenowe? Pojemność? Wyposażenie? Wygląd? Nadwozie?
Spalanie?

13.07.2011 12:00
Saul Hudson
24
odpowiedz
Saul Hudson
53
Legend

Wyposażenie i wygląd do tego tematu pasuje jak świni siodło więc nawet nie wiem czemu o to się pytasz. Widełki cenowe same nic nie dadzą, chociaż jak ktoś wyciąga samochód prosto z salonu i zakłada do niego gaz to też to jest trochę groteskowe (pomijam fakt, że już w salonie można kupić samochód z gazem).
Logiczne jest, że głównym gwoździem programu jest pojemność i spalanie. Załóżmy, że bierzemy pod uwagę samochody z silnikami >2.5 i spalaniem ponadprzeciętnym. Nie dominują one na naszych drogach, są w zdecydowanej mniejszości, czyli na zakup takiego auta stać niewielu.

13.07.2011 18:21
Saul Hudson
25
odpowiedz
Saul Hudson
53
Legend
13.07.2011 18:28
john_himself
26
odpowiedz
john_himself
166
krush, kill n' destroy

Wiesz to że ktoś sobie napisał w aukcji że ma 200KM, ale wg wiki nie ma...
http://pl.wikipedia.org/wiki/BMW_E46

13.07.2011 18:29
Saul Hudson
27
odpowiedz
Saul Hudson
53
Legend

Tak, bo wyssał sobie z palca takie info. Poza tym kto powiedział, że to ma być fabryczny model.

13.07.2011 19:33
john_himself
28
odpowiedz
john_himself
166
krush, kill n' destroy

Albo sobie 192 konie zaokrąglił do 200, albo może coś wymieniał np. filtr powietrza czy wydech i policzył sobie na oko ze ma 200. Gdyby zmierzył to na hamowni to by się tym pewnie w opisie pochwalił.

Tak jakbym ja np. wystawiał swojego Peugeota 1.6. Fabrycznie miał 109 koni a teraz po zmianie dolotu, wydechu oraz zalaniu V-Powerem Racing ma 119, co zostało zmierzone na hamowni i mam to na wykresie. Wystawiając auto mógłbym podać Moc: 119 KM i też by ludzie się zastanawiali skąd ja tą wartość wziąłem.

13.07.2011 19:52
29
odpowiedz
Zenedon
51
Senator

Ja to nigdy nie zrozumiem takch ludzi. Znajomy np. ma samochód z silnikiem 4,6 a jak pytam sie ile pali to mówi że ok. 13-14L

A co w tym się nie zgadza? Swego czasu jeździłem capricem i palił mniej więcej tyle. Oczywiście dopóki się nie cisnęło jak pojebany, bo wtedy to i nawet do 30/100 można było dociągnąć.

13.07.2011 19:59
john_himself
30
odpowiedz
john_himself
166
krush, kill n' destroy

Zależny jak się jeździ. Moje dawne Punto 1.2 8v potrafiło 11l/100km przepić. Tak samo teraz autem po tuningu jak dam po garach to to tak zaciągnie paliwa ze w oczach schodzi. A jak jadę spokojnie to wskazówka nic nie drgnie nawet po wielu kilometrach jazdy. Jak jeździsz tak ci pije. Silniki mające 4-5 litrów pojemności jak się jeździ eko też potrafią spalanie na jakimś poziomie zachować.

13.07.2011 20:04
31
odpowiedz
zanonimizowany179448
12
Legend

Kasa to nie problem, gorzej z kupnem... sam od miesiaca probuje kupic i ciezko...

13.07.2011 21:13
SULIK
32
odpowiedz
SULIK
251
olewam zasady

Ja jak będę miał kasę w przyszłości to kupię i przerobię na gaz:
- M1 Abrams
- An-225 Mrija
- Caterpillar 797B
- Dodge Tomahawk

A jeśli chodzi o niby obciach z gazem montowanym do samochodów bardzo paliwożernych - tam przecież najbardziej się opłaca takie coś montować, bo się zwróci koszt montażu, a np. w takim tico czy innym prędzej się cała karoseria rozleci od rdzy niżeli by się miało to zwrócić.

13.07.2011 21:23
33
odpowiedz
zanonimizowany199068
87
Senator

Kiedyś widziałem w komisie BMW M3 E36 z gazem, moim zdaniem takie auto z gazem to czyste wieśniactwo. Wóz był w opłakanym stanie, ledwo zapalał na świeżym akumulatorze. Takie rzeczy tylko w Polsce.

13.07.2011 21:29
😊
34
odpowiedz
©®©
101
Generał

[6], [16] normalna jazda dynamiczna, napewno nie "o kropelce", plus jakies tam podstawowe elementy eco-drivingu jak hamowanie silnikiem dojezdzajac do skrzyzowania itd, ale bez zadnego specjalnego przejmowania sie tym ile spalę benzyny. Napewno tez nie przejazd przez puste miasto (kraków) na zielonej fali, bo tu po pierwsze nie ma nigdy pustych ulic, a po drugie nie ma zielonej fali ;P
Oczywiscie jak sie czasami mocniej przycisnie to 12 litrow i wiecej nie jest problemem.
Zreszta, nie ma co gadać, kiedys bawiłem się w motostacie, wiec jak ktoś nie wierzy, to http://www.motostat.pl/member/vehicles/stats/id/2680. W sumie to dalej sie bawie tylko ze mi sie na strone jakos nie chce przepisywac tych wszystkich rachunków za benzyne ktore mam w schowku (ale kiedyś to zrobie:) )

13.07.2011 22:03
35
odpowiedz
mirencjum
66
Legend

legrooch --> Z mirencjum byście stanowili świetną parę.

Zakochałeś się we mnie? Nie ma posta, nie ma tematu byś o mnie nie wspomniał.

13.07.2011 22:11
36
odpowiedz
zanonimizowany661458
26
Senator

Warunek to sekwencja :0

13.07.2011 22:23
legrooch
37
odpowiedz
legrooch
231
MPO Squad Member

Pichtowy ==>
Więc nawiązując do M-ek, to aż chce się zastosować powiedzenie:
- samochody są na benzynę
- ciężarówki są na olej napędowy
- zapalniczki są na gaz :)

CRC ==> Źle przeczytałem Twój post, to raz :) Dwa, że konstrukcja B25 i B28 to dzień i noc. 328 pali sporo więcej i ciężko nią zejść w mieście do poziomu 10l. Chyba, że kropelka. Ja M57B30 ledwo ściągam do 11 przy automacie. Ledwo ledwo.
Jak miałem 323i, to pamiętam, że zachowanie 9l było na luzie osiągalne, po przełożeniu DDE z 328 zmiana była kosmiczna.

13.07.2011 23:19
brutu
38
odpowiedz
brutu
141
Uwielbiam Cię Aguś

Gazownik u którego zakładałem instalację miał na warsztaie i M-ki i inne drogie samochody, najdroższym było Porsche Cayenne Turbo S - 500KM mocy.

Zresztą polecam zajrzeć na jakieś specjalistyczne fora, zobaczycie jakie cuda ludzie gazują.

Alb np. Na stronę poniżej - swoją stroną polecam warsztat, najwięksi profesjonaliści z jakimi miałem do czynienia, nie tylko jeśli chodzi o motoryzację. Naprawdę polecam, przejrzyjcie galerię co mieli na warsztacie.

http://gzw.pl/

14.07.2011 00:18
39
odpowiedz
©®©
101
Generał

legrooch < kontrukcja m52tuB25 i m52tuB28 jest praktycznie identyczna bo to ten sam silnik, roznica jedynie w pojemnosci, jakis drobiazgach tupu skok cylindra, kolektor no i oprogramowanie. Ale generalnie to ten sam silnik (jak nawet wskazuje oznaczenie silnika m52 :). Róznica w spalaniu jest na poziomie 0,5 litra max 1 litr w ekstremalnych korkach itd. Miałem E46 328Ci przez poł roku zanim kupiłem 323 wiec mozna powiedziec ze zdażyłem sprawdzic na wlasnej skórze :)

14.07.2011 08:05
SULIK
40
odpowiedz
SULIK
251
olewam zasady

właśnie zauważyłem że gaz jest już "passe" czas na "prund" !!

http://www.emetro.pl/emetro/1,85648,9936575,Chetnie_przerobie_auto_na_prad.html

14.07.2011 09:01
legrooch
41
odpowiedz
legrooch
231
MPO Squad Member

CRC ==> Inny kolektor, inne ciśnienie turbiny, inna mieszanka :) Bo generalnie blok i osprzęt ten sam :)
Ale nieważne już.

Z linka brutu - gość się chwali zagazowaniem najklasyczniejszego chyba silnika w BMW - BMW E39 R6 2.8 M52. Rewelacja, szkoda że nie 4.4/5.0, bo tu można by się go wypytać :]

PS. Staga przy M-kach nie radzi sobie nic a nic.

Forum: Jak uzbieram kasę to kupię sobie