Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Historia prawdziwa

12.07.2011 08:22
tadzikg
😁
1
tadzikg
186
starszy brygadier

Historia prawdziwa


Na przerwie między zajęciami koleżanka opowiadała jak to zdechł jej pies ale od początku. Psinie się zdechło i co tu począć? Wymyśliła, że zapakuje zwierza do pudełka i wywiezie do lasu w celu zakopania, po czym tak uczyniła. Skierowała się do metra (już nie pamiętam stacji). Jak już była na peronie i kierowała się w kierunku wyjścia podszedł gość (tudzież osobnik płci męskiej), zaoferował pomoc z zapytaniem co koleżanka ma w środku. Ta stanęła jak wryta bo jedzie sobie z martwym psem w celu zakopania zwłok, a tu takie pytanie. Na poczekaniu wymyśliła odpowiedź "głośniki", po czym dochodząc do bramek wyjściowych z peronu jegomość (oczywiście po usłyszeniu odpowiedzi) wyrwał pudełko i uciekł. Koleżanka nawet nie protestowała, niech sobie bierze te "głośniki".

Jak to opowiadała to myślałem, że pier*olne ze śmiechu.

12.07.2011 08:24
2
odpowiedz
zanonimizowany775707
0
Generał

Wierzę, że jest prawdziwa bo wbrew pozorom zdarza się to dość często różnym ludziom.

12.07.2011 08:25
Sir klesk
3
odpowiedz
Sir klesk
250
...ślady jak sanek płoza

..slyszalem te sama opowiesc od kolegi. Z ta roznica ze przydazyla sie jakiemus jego ziomkowi + nie bylo pudla a torba podrozna.

12.07.2011 08:42
4
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

To musi byc prawda, bo przeciez klamstwo powtorzone tyle razy staje sie prawda. :)

12.07.2011 08:44
😁
5
odpowiedz
zanonimizowany795312
0
Pretorianin

Nawet jeśli to nieprawda, to i tak pięknie wymyślone.

spoiler start

(i tak oto mamy dwa cytaty ze smugglera z rzędu)

spoiler stop

12.07.2011 08:54
nutkaaa
6
odpowiedz
nutkaaa
196
Panna B

Odnośnie zwłok zwierząt ostatnio miałam zabawną historię ;)
Umówiłam się z moją gorszą połówką na rynku na jakąś kawkę czy coś. Piękna pogoda, siedzimy gadam, nagle Mój przyciszonym, nawet bym rzekła romantycznym głosem pyta mi się, czy wiem co ma w plecaku. No ja zaskoczona mówię, że nie wiem na co w odpowiedzi dostałam - 'martwego gołębia'...
Mój Facet ma 2 metrowego boa, a że w pracy jakieś gołębie notorycznie obsrywały mu samochód, postanowił zapolować na obiadek dla podopiecznego ;)

12.07.2011 09:01
7
odpowiedz
tadek[5]
216
pięć

Ta opowiastka jest nawet lepsza od wersji, którą słyszałem kilka lat temu... taka bardziej dopracowana :)

12.07.2011 09:03
8
odpowiedz
zanonimizowany620918
22
Generał

[6]hehehehehehhehehehehehehehehehhehehehe a to dowcipniś śmieszek hehehehehehehehehhehhhhhh! myślę, że nada się na mistrzuf, yafud, basha, studentpotrafi, a może nawet na kotburgera,

12.07.2011 09:04
9
odpowiedz
tadek[5]
216
pięć

nutka, muszę to napisać :)

Mój Facet ma 2 metrowego boa

Pogratulować :))

12.07.2011 09:24
😜
10
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

heh

12.07.2011 09:38
😁
11
odpowiedz
Dycu
65
zbanowany QQuel

Mój Facet ma 2 metrowego boa

12.07.2011 09:47
Fett
12
odpowiedz
Fett
233
Avatar

Kto jeździ metrem do lasu ?:I W parku miejskim chciała tego psa pochować ?

12.07.2011 09:50
Jedziemy do Gęstochowy
😍
13
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
173
KENDO DROGA MIECZA

Ty, mój kumpel mi też tę historię opowiadał, tylko że to zdarzyło się jego znajomym, i nie w metrze a na dworcu.

ach te internetowe historyjki, tylko po co pisac że to zdarzyło się koleżance?

mega fail autora.

nutka - nie jest za przyjemnie w nocy, co?

12.07.2011 09:53
marcus alex fenix
😁
14
odpowiedz
marcus alex fenix
83
Marcus

Ja słyszałem podobną, tylko, że tam wieźli zwłoki człowieka.

EDIT: Już się zaczęło z tym dwumetrowym boa, tylko coś powiedzieć. :D

12.07.2011 10:02
Bullzeye_NEO
15
odpowiedz
Bullzeye_NEO
223
1977

a mojo kolezankie porwala czorno wolga wyciela jej nerke i ona potem obudzila sie w wannie pelnej lodu z wiadomoscio wszyto w skure xDDD

i ostatnio slyszalem ze na prezydenta katowic bedzie kandydowal djobel piszczalka

12.07.2011 10:09
ma_ko
16
odpowiedz
ma_ko
61
 

[6] Padłem...

12.07.2011 10:35
😐
17
odpowiedz
karolix
40
Konsul

A mój kumpel miał brać udział w misji ratunkowej za drugim kumplem, który wcześniej odbył nieudaną misję na marsa w kartonowym pudle startując z ostatniego piętra akademika. Ten pierwszy tak się przejął faktem, iż nie dane mu było uratować zioma, że po maryśce wsiadł do samochodu i jeździł po rondzie autem pod prąd. Jakiś dziadek w niego przywalił i nie zgadniecie jak się skończyła ta noc pełna wrażeń..

12.07.2011 10:45
Kompo
😃
18
odpowiedz
Kompo
201
Legend

Nutka
Umówiłam się z moją gorszą połówką

Czemu ciśniesz chłopakowi?

12.07.2011 10:54
Bullzeye_NEO
19
odpowiedz
Bullzeye_NEO
223
1977

nie zgadniecie jak się skończyła ta noc pełna wrażeń..

O LOL dziadek byl napruty i policja mu nie uwierzyla ze to wina twojego kolegi?!?!?!?

12.07.2011 10:58
👍
20
odpowiedz
karolix
40
Konsul

@Bullzeye_Neo

Niemożliwe!! Skąd wiedziałeś? Przyznaj się, ten dziadek to Twoja rodzina, czy to może Ty jesteś tym moim kolegą Maciek?!

12.07.2011 11:00
nutkaaa
21
odpowiedz
nutkaaa
196
Panna B

Sam się nazywa Belzebubem, to nazywanie go lepszą połówką byłoby obrazą :P
Dajcie spokój z wężem, ja mam dużego psa, a on dużego węża noo :P

12.07.2011 11:06
22
odpowiedz
karolix
40
Konsul

Z wężem kapuję ale dużego psa?? Ten eufemizm jest mi totalnie obcy. Że niby co?

12.07.2011 11:07
23
odpowiedz
zanonimizowany795312
0
Pretorianin

oni w poznaniu na ziemniaki mówią pyry, na bobra pies

12.07.2011 11:07
😈
24
odpowiedz
zanonimizowany613155
30
Senator

To, że facet nutki może się pochwalic 2-metrowym boa to jedno - ale żeby karmic go zdechłymi gołębiami?!?

na bobra pies

chyba na myszę - co zresztą bardziej pasowałoby do węża

12.07.2011 11:19
Megera_
25
odpowiedz
Megera_
136
Franca

Nutka
Ojacię, normalnie zazdroszczę takiego wielkiego gada. :))))

12.07.2011 11:23
👎
26
odpowiedz
zanonimizowany5018
15
Legend

Wszystko pomieszałeś. To nie były głośniki tylko komputer, nie metro tylko autobus i nie chciała go zakopać w lesie tylko spopielić (czy jak to się nazywa) w jakimś zakładzie. Historia z brodą.

12.07.2011 11:25
szarzasty
27
odpowiedz
szarzasty
87
Mork

[6] Nakarmic węża martwym golebiem? Podobno zaden wąż nie zeżre padliny - trzeba im dawac zywe zwierzeta.

12.07.2011 11:27
Maziomir
28
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Masakra. Żal mi wszystkich tych, ktorych ta historia bawi.

12.07.2011 16:01
nutkaaa
29
odpowiedz
nutkaaa
196
Panna B

szarzasty - żywy gołąb kiedyś spierdzielił z akwarium jakimś cudem, żywe szczury jedynie dostaje, a padline żre, tzn. nie zauważyłam, żeby wybrzydzał ;)

12.07.2011 16:18
30
odpowiedz
mefek
106
Senator

Jak gołąb może uciec z wody? Chyba że pływać umiał.

12.07.2011 16:40
31
odpowiedz
Dessloch
257
Legend

moj waz nawet nie spojrzy na zdechle... dziwny ten boa

12.07.2011 17:34
nutkaaa
32
odpowiedz
nutkaaa
196
Panna B

mefek -> a dlaczego miałby z wody uciekać? ;) akwarium w domyśle terrarium, boa nie jest wężem wodnym :P

Dessloch -> no Ike ostatnio jak ledwo do zobaczył skrzydło to się rzucił więc chyba sobie wmówił, że gołąb jeszcze żywy ;)

12.07.2011 19:19
33
odpowiedz
zanonimizowany5018
15
Legend

nutka ==> Nie pogrążaj się tak jak autor wątku :).

12.07.2011 19:22
peterkarel
34
odpowiedz
peterkarel
61
Legend

[6] Bardzo zabawna historia....

[1] Słyszałem podobną historię o psie, jakimś tam wydziałem weterynarii i torbie na zakupy

12.07.2011 19:25
gracz12301
35
odpowiedz
gracz12301
121
AFC

Spadłem z krzesła jak to przeczytałem. Naprawdę śmieszne.

A na poważnie. Cóż, zdarzają się i takie 'wypadki'. Co zrobić.

12.07.2011 19:37
36
odpowiedz
zanonimizowany596363
18
Senator
Image

HAHAHA Jak ja się teraz śmieje z Nutki i tadzikg'a xDDD

Jeden chwyta opowieści które są starsze ode mnie, a drugi(user) łyka bajki jak mały pelikan o 2metrowym boa Belzebuba który żywi się zdechłymi gołębiami w suchym terrarium dla węży.

Wątek->

12.07.2011 19:41
ma_ko
37
odpowiedz
ma_ko
61
 

[32] Dla jasności pisz terrarium bo akwarium = woda... ;)

12.07.2011 20:47
nutkaaa
38
odpowiedz
nutkaaa
196
Panna B
Image

może jestem lamą, dla mnie akwarium było zawsze szklanym prostopadłościanem w którym trzyma się nie tylko rybki, świnkę morską też w akwarium trzymałam ;)

Majkel - no cóż, jeśli nazywasz to co trzymam na rękach bajką to w takim razie muszę być chyba jakąś księżniczką mieszkającą w zamku :P
I specjalnie dla Ciebie mogę następnym razem przy karmieniu mogę filmik nakręcić :*

No ludzie, ja już nie te lata, żeby od rzeczy gadać ;)
http://a5.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/250411_1951770106976_1024331843_32258478_4654345_n.jpg

12.07.2011 22:10
😱
39
odpowiedz
zapomnialem_stary_login
78
Konsul

nutkaaa--> Polować na gołębie żeby dać żreć wężowi? Koty go przypadkiem nie denerwują? Albo psy. Więcej padliny by było...

12.07.2011 22:16
😁
40
odpowiedz
zanonimizowany596363
18
Senator

[38] ładne gady na zdjęciu ;)

Nie wiem dlaczego, ale jedyna forma węża jaką toleruję( w swoim prywatnym życiu) to kawałek tej gadziej skóry na pasku do garniturów.

Also wątek<<

13.07.2011 10:27
41
odpowiedz
zanonimizowany763654
12
Generał

nutkaaa

boże święty nie cierpię węży.Aż mnie te zdjęcia przerażają.Ja to bym odrazu ukatrupił.

Forum: Historia prawdziwa