Mam 3 komputery dwa laptopy i jeden stały(W każdym PRAWIE jest internet)
Na Stałym i jednym laptopie, jest zainstalowany antywirus NORTON, a na jednym laptopie go nie ma, i na tym laptopie co nie ma nortona, nie ma dostępu do internetu, czy to może być przyczyna że te antywirusy w tam tych kompach blokują dostęp do internetu do tamtego laptopa ?
Bo pojawia się informacja że jest podłączony do sieci, ale nie może z nią się połączyć, i tu właśnie mi wygląda na to że te nortony blokują dostęp.
start>uruchom: cmd, ok, wpisz ping www.google.pl i napisz czy daje odpowiedz ten komp bez nortona.
Wpisałem PING i chyba tam nic nie ma
Jeszcze u mnie tak wyglądają opcje siecowe, czasem pojawia się napis że jest jedna dostępna sieć a ja nie wiem jak z nią się połączyć.
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/28/test23.png/][IMG]http://img28.imageshack.us/img28/7898/test23.png[/IMG][/URL]
Norton nie ma nic do rzeczy (no chyba że udostępniasz neta przez któryś z kompów). Primo w cmd wpisz dokładnie: "ping www.google.pl" :P Laptop nie ma neta od niedawna czy po raz 1 chcesz go podłączyć i już problem? Jeśli jednak neta udostępniasz kompom przez router, to pierwszy podejrzany jak dla mnie to karta sieciowa tego laptopa, może router puszcza sygnał już w standardzie n, a np. laptop tego nie obsługuje.
Tak neta od niedawna ale był, mogłem z niego korzystać jakiś czas temu. po wpisaniu ping z www.google.pl pisze że nie może znaleść hosta
Opisz lepiej dokładnie swój problem, jak komputery łączą się z siecią, kiedy problem wystąpił, jakie okoliczności, bo w sumie to nadal nic nie wiadomo.
cobrass-> napisal ci zebys wpisal ping www.google.pl a nie ping.
ale mniejsza z tym.. bo po powyzszych screenach nei jestes podlaczony.
laczysz sie rozumiem bezprzewodowo. W ogole podlaczasz sie do routera? jaki ci komunikat wyskakuje jak podlaczasz sie do sieci?