http://anioly-nieba.pl/polski/default_pl.htm
Temat pewnie przewijał się przez forum, ale to jest takie przegięte że mam ochotę poruszyć to raz jeszcze :D
Do tej pory nie wiem czy to jest na serio czy nie, ale chyba tak, nawet są wywiady na youtubie z członkami tej sekty. Nawet swego czasu dotarłem do ich "księgozbioru" gdzie były dość obszerne książki (w wordzie) opisujące całą tę filozofię itp. (stąd się chyba wzięła ta teoria spiskowa o tym że światem rządzą kosmiczne jaszczury przebrane za przywódców świata)
Ashtar Sheran - główny dowódca tych aniołów które strzegą nas przez kosmicznym zagrożeniem
pamiętam że w Polsce w niektórych miastach ludzie dostawali te ulotki do skrzynek pocztowych :D
Teoria o reptilianach istnieje już od dawna i nawet oszołomy pokroju Sto2003 próbowały udowodnić tutaj że jest ona prawdziwa. Świry z powyższej sekty tylko są ją zaadaptowały na potrzeby swojej kretyńskiej religii.
Ja tam lubię być ocipowany przez jakąś urocza niewiastę.
Lubię to :D
To też dobre:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Raelia%C5%84ska_Ambasada_dla_Istot_Pozaziemskich
http://en.wikipedia.org/wiki/UFO_religion
A to jest chyba o tych legolasach
http://en.wikipedia.org/wiki/Universe_people
Nie będziemy cipowani! Ja tym czasem idę spać jednoczyć się z miłością wielkiego dowódcy floty kosmicznej Ashtarem Sheranem. Siła!
Pamiętam jeszcze jak byłem w liceum, to była taka dość mocna reklama. Przez kilka tygodni znajdowałem ich ulotki w skrzynce, a raz nawet znalazłem z ulotką płytę CD z jakimś filmem że Pan Szeran na mnie czeka czy jak mu tam.
Po co komu chipy jak mamy przy sobie telefony 24/7 w których mamy wszystkie informacje o sobie. Od konta bankowego, przez miejsce zamieszkania, az po prywatne wiadomości. Nie zapominając oczywiscie o lokalizacji.
Bo to już nazywa się uzależnienie. Żaden z moich znajomych nawet do sklepu na dół czy na spacer z psem nie wyjdzie bez telefonu. Ja natomiast biorę go tylko wtedy, kiedy jest mi naprawdę potrzebny. Natomiast idąc na spacer z psem, czy pogadać ze znajomymi na świeżym powietrzu nie biorę, bo nie jest mi do niczego potrzebny.
Jedynie czasem przydałby mi się młotek, bo niektórzy niby chcą się spotkać, a potem tylko ślepią w ekran...
Więc po to chcą "cipować", bo pewnie jest jeszcze wielu takich wywrotowców antysystemowych jak ja.