Ewolucja gamingu na wideo-zestawieniach
Duke Nukem Forever(2049)
fajnie sobie powspominać, ja niżej niż lata 90-te to nie grałem ale i tak gęba sie uśmiecha
Aż szkoda, że nie urodziłem się wcześniej, wtedy przeżyłbym początek elektronicznej rozrywki, a dziś myślałbym jak ja się na tym bawiłem - mowa oczywiście o pierwszych konsolach, u mnie się zaczęło niestety z PlayStation One. No cóż, ale przynajmniej za dwadzieścia lat będę się ciekawił jak ja mogłem grać na czymś takim jak PS3 ;). Wiem jak, ciesząc się najlepszą technologią dostępną jak na tamte czasy - mowa rzecz jasna o konsolach, znowu ;).
Tommik ----- dobra robota z tymi poszukiwaniami. Filmiki porwały mnie do reszty.
Pierwszy był naprawdę super wykonany , bazował od na zasadzie : Wszystkiego po trochu...
W szybki i zręczny sposób przekazał widzowi , jak to te wszelakie produkcje ewoluowały , zmieniły się na przełomie tych wszystkich lat. Najbardziej podobał mi się ostatni epizod przedstawiający przyszłość graczy oraz tekst :
Gaming opening doors to other world since 1958
Jak dla mnie brzmi on super. :)
Równie mocno przypadł mi do gustu filmik z numerem 3# , gdyż jego kompozycja w znaczny sposób różniła się od pozostałych. Z uwagi że gość w intrygujący sposób wyrapował historię gamingu oraz również montaż poszczególnych scen zrobił na mnie duże wrażenie , filmik obejrzałem z uśmiechem na twarzy. Czasem dobrze jest przyjąć jakąś wiedzę w troszkę inny sposób, a tak stało się właśnie tutaj przedstawione było to w formie piosenki , aniżeli nudnych :P słów. Mi tam się bardzo to podobało.
I wreszcie pozostaje trzeci filmik , który zainteresował mnie na tyle , iż straciłem 5 minut życia oglądając go. Mowa o tym , który przedstawia chronolgoiczną ewolucję FPSów. Człowiek przypatrując się temu , może sobie uświadomić i wreszcie porównać czasy dawne z obecnymi , jeżeli chodzi właśnie o ten gatunek. Aż nie do wiary jak się to wszystko zmieniło... Chyba nikt w latach 60' nawet nie wyobrażał sobie , że gry mogą ewoluować w coś , co przypominać będzie realny świat...
No , ale wszystko zaczyna się od marzeń...
a potem już z górki. :)
Przy ewolucjach FPSow zabrakło naszego rodzimego Pyła i Mortyra. GOG mógłby się dogadać z właścicielami marek (prawa po Optimus Nexus przejął Onet), no chyba, że z zagranicznymi łatwiej im się dogadać niż z rodakami...