Witam posiadam tą myszkę od ponad półtora roku i od niedawna zaczął się problem taki że klikając wykonują się operacje podwójnie nigdy takiego problemu nie miałem z tą myszką, instalowałem sterowniki na lepsze ale nic nie pomogło tak samo bawiłem się w opcjach ale również bez skutki, jeśli ktoś miał podobny problem i wie jak temu zaradzić będę wdzięczny mu za pomoc :)
Znany problem w tym modelu - siadły mikrostyki. Jak masz gwarancje to skorzystaj. Jak nie to kupujesz nowe mikrostyki (kosztuje coś koło 2 zł) i wylutowujesz stary, montujesz nowy, wymiana jest banalna jak dysponujesz lutownicą. Ja w moim dla lewego przycisku chyba już ze trzy razy wymieniałem w ciągu około 4 lat użytkowania, podobnie z prawym, nawet przycisk boczny musiałem wymieniać :)
Dokladnie jak napisal kolega - siadl mikrostyk, mam identyczny problem, z ktorym wlasnie ostatnio walczylem.
Jak narazie nie zmienialem mikrostyku, ucisnalem tylko przelacznik na mikrostyku do srodko, przeczyscilem i opryskalem troche przewodnikiem i wsio ladnie teraz dziala.
Jezeli bedziesz chcial przelutowywac to polecam lutownice o niskiej temp. - podobno latwo uszkodzic zwykla lutownica, sam mikrostyk natomiast mozesz wyciagnac z jakiejs starej myszki - nie ma potrzeby zakupu nowego;)
Wielkie dzięki za pomoc :) jak bym wiedział to wcześniej to bym nie wyrzucał starych myszek :>
Chciałem jeszcze ponowić pytanie, jeśli będę rozkręcał mysz to mogę mieć duży kłopot z jej skręceniem ? kiedyś rozkręcałem mysz optyczna/laser i później był problem z laserem bo coś nie dochodziło i nie chciała chodzić, proszę o wypowiedz osób które już się bawiły z podobnymi myszami ;)
mi tez ostatnio padlo to samo w ie 3.0. Przelutowałem 2 przyciski z boku ktorych wogole nie uzywam na prawy i lewy i smiga
tylko przy wyciąganiu nic się nie stanie z laserem bo kiedys tak miałem ze juz nie zaskoczył i mam małe obawy jeśli by mi nie poszła taka myszka bo trochę kosztowała :/
W środku wszystko masz ładnie umocowane, więc przy odrobinie uwagi, nie powinieneś mieć kłopotów z ponownym skręceniem. Jedyny problem to taki, że aby ją rozkręcić, musisz odkleić te górne "ślizgacze" czy jak to tam nazwać. A wiadomo, po odklejeniu, łapią bród, odstają. U mnie w końcu stały się nie do użytku i musiałem je całkiem wywalić ;)
a myślałem ze jest tylko 1 śruba pod naklejką :> więc musze jeszcze odkleic te 2 :/
Nie musisz niczego przelutowywac. Wystarczy, ze otworzysz obudowe mikrostyku i srubokretem "oczyscisz" zasniedziala blaszke.
Biorąc pod uwagę, że obudowa jest zalana/odlana plastikiem to powodzenia w otwieraniu mikrostyku.
Też mam padniętego deathaddera i właśnie próbowałem reanimować, ale nie mam lutownicy więc wywaliłem mysz do kosza.
