Filmy o graniu niebawem w kinach
Nie "czuję" tej tematyki. Pewnie dlatego, że nie jestem miłośnikiem MMO oraz korzystam z internetu ze zdrowym rozsądkiem. Oba filmy wyolbrzymiają pewne zjawiska. Starają się wmówić widzowi, że sieć przeistacza się bądź już przeistoczyła się w "wirtualną rzeczywistość" rodem z uniwersum Ghost in the Shell etc. gdzie user może dosłownie zanurzyć się w oceanie nieskończonych możliwości. Możliwości, które niechybnie skutkują zatraceniem kontroli nad rzeczywistością. Zatarte granice natomiast są przyczyną tragedii życiowych. To takie liczenie na naiwność odbiorców filmu i podsycanie stereotypów. Nie chcę oceniać tych obrazów zanim nie obejrzę ale słyszę kruki, które mówią mi, że początek kina o tematyce związanej z globalną siecią nie zapowiada się najlepiej. Zaciekawiły mnie te filmy tylko dlatego, że w przeciwieństwie do "Gamer" z 2009 roku, biorą pod lupę głębsze zagadnienia związane z istnieniem człowieka w sieci.
Odezwał się największy spamer. Jak tak patrzę na twoją historię postów dziwię się, że jeszcze cię nie zbanowali.
nie mogą zbanować największzego fana :>
Jego wypowiedzi skupiają się w jednym słowie, czasem w kilku słowach :D Tu nikogo nie banują.
Muszę obejrzeć by ocenić.
Jednak mam nadzieje że nie biorą tej sfery życia tak płytko jak to napisał wyżej [Wyrok].
Bo zepsuło by to raczej cały film, a przecież można o tym napisać/nakręcić coś bardzo ciekawego. Temat ten nie jest jeszcze na tyle zużyty przez kino.
Akurat "Gamer" zmiótł wszystkie filmy, które weszły do kin w tamtym okresie ;)
Co do treści - Drugi film może być ciekawy, ciekawe czy puszczą taki film na moim zadupiu...