Xbox Fun Day w zmiennym świetle
a ja jakoś najbardziej lobię Twoje "plepleple" ;D
Zawsze miło czyta się Twoje plepleple. Dzisiaj pierwszy dzień szkoły, eh... Zgadzam się z wieloma rzeczami. Standów było za mało, organizatorzy mogli bardziej urozmaicić imprezę uczestnikom, a w przedpremierowe gry trudno było sobie pograć. Niestety nie miałem okazji trafić na Fun Day'a <może za rok, oby za rok>, ale znajomych na imprezie miałem i szczerze mówiąc Przegląd Tygodnia był podobno tegoroczną największą atrakcją, a tuż za nim te wszystkie info o Xbox Live. Organizatorzy z pewnością muszą jeszcze podrasować atrakcyjność tej imprezy, dodać jakieś smaczki, żeby wyjeżdżając z Fun Day'a, ludzie mieli szeroki uśmiech na twarzy, mimo iż znowu padało.Ciekawy Tryptyk, nie zazdroszczę Delowi. :D
dokładnie dolek_17 szkoda, wielka szkoda ;) A co do Fun Day'a zastanawiałem się co by było jakby przyjść na ten FD w koszulce SONY ;) a co do tego "(Del ma w ryja)" po prostu ciągle chce mi się śmiać ;) Podobno już dostał, chociaż sam del dementuje hehe.
Przepraszam za natręctwo językowe, ale czy przez przypadek nie powinno być "poświęconej grą" a nie grom??? Jeżeli mam rację chwała mi za to, jeżeli nie, zrównajcie mnie z ziemią ;)
@ frankie08
Nie, jest dobrze (poświęconej grom). Powtórz zasady ortografii ;]
A co do wpisu, to jest ok. Oby to ktoś z organizatorów przeczytał, a kolejne Fun Day'e będą o wiele lepsze ;]
ta Krzyśku Marcinie, tyle dobrze że wam nie dali w "ryja" na zlocie XBOX'a że o pecetach wypaliliście. Del ma w ryja - to chyba jakoś ironicznie? Ci cii ci bo dzieci patrzą. Nie ładnie
a Hostessy na zlocie pierwsza klasa trzeba było je zagrzać - ( skojarzenie leci: ci o jest ... odgrzewane kotlety:), tak jak poprzednio na games comie Del w jednym z filmików spalił sprawę z jedną Hostessa - EPIC FAIL , ale i tak macie moje POZDROWIENIA